PDA

Zobacz pełną wersję : padla mi Blondi



Hajdi
20-05-2013, 18:08
wczoraj Blondasek zrzucil mi wylinke z czego sie oczywiscie cieszylem. po zrucie na odwloku miala mala biala kreske ,ktora wygladala mi na kupke.
myslalem ze zrzucala wylinke na kupce,ktora sie poprostu przykleila,a wlasnie przed chwila chcialem zobaczyc czy juz nabiera kolorkow,a ona zaczela w tym miejscu wyczesywac wloski i odwlok sie rozerwal.chcialem sobie kupic kilka pajaczkow,ale w takiej sytuacji muszie niestety zmienic plany.

daf
21-05-2013, 01:24
Uuuuuuuuuuu szkoda blondyny. Jak kasę będę miał wolną to napewno kupię 2 sztuki. A ta biala kreska to jakieś uszkodzenie tylko nie wiem czy zewnętrzne czy wewnętrzne.

tomash_k
21-05-2013, 01:45
Ranny... wspolczucia. Też miałem takie myśli jak ty gdy w październiku padł mój pierwszy pająk G.rosea po 7mej wylince... Na szczęscie zostalem uswiadomiony ze to nie z mojej winy - pająk pochodzil z chowu wsobnego... Był bardzo słaby. Wiec kupiłem sobie mlode P.cambridgei i B.Albopilosum i żyją sobie do dziś... Jestem prawie pewien że to nie z twojej winy straciłeś pajaka. Jeżeli zapewniles mu wilgotnosc odpowiednią to nie masz sie o co obwiniac. Czasem tak bywa.......

Hajdi
21-05-2013, 02:39
tylko najgorsze jest to ze nie wiem co to bylo.to nie wygladalo na zadne uszkodzenie.jescze zyje,ale ma juz dwie nozki podwnieniete.
buuuuuuuuuuuuuu

Wino
21-05-2013, 05:25
wez moze zwiększ wilgotnosc i podnies temperature
moze cos z tego wyjdzie
miejmy nadzieje ze przezyje

Hajdi
21-05-2013, 05:45
to juz nic nie da.
z peknietym odwlokiem nie ma sznas na przezycie.

Hajdi
21-05-2013, 06:34
jeszce zyje.rana sie zasklepila i wyglada ze pajak sie lepiej czuje.
moze dozyje do wylinki.
niech zyje NADZIEJA ;D

KaMiL_15
21-05-2013, 07:55
Hajdi, ale teraz trzeba wziąsc pod uwage zarcie. Jezeli sie naje odwłok jest urosnie to rana moze znowu pęknąc.

zycze ci powodzenia i blondi tez.

matii
21-05-2013, 08:58
witam,
mialem podobna sytuacje z geniculata.zaraz po wylince zaczela lazic,wspianala sie po szybie terra i zranila sobie odwlok.rana miala ok. 1 cm.pajaczek jednak zyje,przeszedl niedawno wylinke i po ranie nie ma prawie sladu.bedzie ok,zobaczysz.aha,ja mojemu rane posypywalem talkiem i obnizylem wilgotnosc:)
bedzie dobrze:)

tomash_k
21-05-2013, 09:17
no..czyli jeszcze żyje... bo z twojej pierwszej wypowiedzi mozna bylo wywnioskowac że odszedł... ale jest nadzieja..

3maj się

Hajdi
21-05-2013, 13:28
bo spisalem go na straty:(
ale nie daje mu dluzej niz tydzien.
sypalem talkiem robie wszystko ale raz jest lepiej a raz gorzej.
i nie wiem juz czy mu sie polepsza czy nie. ;(

Latarnik
23-05-2013, 15:04
Szczere kondolencje , mi padł B.vagans L8 i L.parahybana L8 jakieś 1,5 mieś. temu , oba pająki były świeżo po wylince , nic nie jadły i nagle nogi pod siebie i death....

"Istotnie , obawa śmierci jest najkomiczniejszym zludzeniem jakiemu od tylu wieków ulega ludzkość . Dzicy boją się pioruna , huku broni palnej , nawet zwierciadła , a my , niby cywilizowani , lękamy się śmierci !" - B.Prus "Lalka"

kolo1987
28-05-2013, 15:33
i jak pajęk??

Hajdi
29-05-2013, 05:46
skonczyl z zywotem:(:(:(:(

sebooz
12-06-2013, 10:50
a możesz powiedzieć po której był wylince??

ps. za ile go kupiłeś?? bo wiem że sporo za niego dałeś a sam mam zamiar kupić sobie blondynkę :)

Najszczersze kondolencje z powodu utraty pajączka. Ja naszczęście jeszcze nie doświadczyłem śmierci mojego któregoś z ośmionożnych pupilków

42d3e78f26a4b20d412==