Zobacz pełną wersję : Myszy
dzisiaj rano moja hodowla myszy rozpadla sie w doslownym znaczeniu tego slowa........ piesek porozwalal klatki i czesc myszy pozagryzal....a najgorsze ze dobral sie tez do mojego szczura ktorego nawet lubilam :) to naprawde przykre doswiadczenie bo myszy byly przeznaczone dla moich zwierzakow :(
Przykra sprawa. Wiem co to znaczy bo mój piesek (rozmiarów niedużego królika) przewrócił fauna box w którym trzymałem moją ulubioną myszkę a gdy ją znalazłem już nie żyła. nie wiem czy to mój pies ją zamęczył czy zginęła w wuniku upadku z wysokości.
DEXiu twoja mysz pewnie zawału dostala ;P
Letaa może twój pies tesh chciał gryza :P
Ale śmieszne Zuki. Normalnie aż mi się gacie trzęsą. A wiesz że zawału można dostać jak bedziesz rozmawiać przez telefon i cię piorun trzaśnie?
Zuki wcale glupio nie gada, istnieje prawdopodobienstwo, ze mysz mogla dostac zawalu :)
może ona tylko w śpiączke zapadła ,trzeba było reanimować ....
zastanów się jak byś spadł w akwarium powiedzmy z 3 piętra i pastwił by się nad tobą pies wielkości bloku nie wiem jak wy ale ja bym się troszke przeląk
No dobra. Nie przeczę że mogła zawału dostać czy stracić przytomność pod wpływem uderzenia, ale żeby robić se z tego jaja? ==> ;P
moj kumpel hodowal kiedys myszy tak nie na karme dla hodowania poprostu i raz wypuscil zeby sobie pobiegaly po polce i jedna zaplontala sie w worek i wpadla do akwarium z woda mimo reanimacji nie uratowal jej :/ ale seryjnie ja reanimowal normalnie masarz serca+usta-usta :D
hoho to LOLowatego masz kumpla :D
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.