PDA

Zobacz pełną wersję : Ucieczka i śmierć murinusa :(



KaMiL_15
12-11-2013, 12:05
Witam,
po wczorajszym karmieniu ptasznikow przyszedł czas na wyciągnięcie resztek. U wszystkich pająkow spoko. Tylko murinus (L2 trzymany w pojemniku na mocz) kiedy chwycilem resztki po mączniaku pociągęłem troche gniazdka od pająka. Wtedy on wybiegł po sciance i zaczął uciekac za meble. Odrchowo wziąłem i rzuciłem wieko pojemnika aby naryc pająka. Niestaty trafiłem w niego podniosłem wieko a murinus lezyal zgnieciony obok kilka jego nóżek. Wszystko sie ruszało murinusek caly zalany limfą a nóżki obok drgały. Aby oszczędzic mu cierpien zgniotłem go tym pojemnikiem (raz mocno walnołem)
Wydaje mi się że nienabrałem wystarczająco dużo doświadczenia by zajmować się takimi ptasznikami (hoduje pająki od marca). Teraz mi smutno :( bo przezemnie zgnioł mały pająk który mógł trafić do odpowiedzialnieszego właściciela który wychowałby pająka na piękną samice. A szkoda :(

daf
12-11-2013, 12:12
No cóż. Murinus to murinus. Głupki są szybkie. Przypadek z tym twoim.

P.S.No jak od marca się zajmujesz to za wcześnie na takie wredoty.

Cine_k
12-11-2013, 12:21
Nom marinusy sa dla "swirow" bo to swiry. Trzeba byc bardzo doswiadczonym i naprawde kochac te zwierzeta aby akurat hodowac marinusy
pomysl co by bylo gdyby tak sie stalo z L7 :( Ale i tak szkoda twojego. Nie przejmoj sie. Czlowiek uczy sie cale zycie na swoim bledach ;-) Ja osobiscie zaczolem od vagansa... ale i tak uwazam ze za duzy agresor :P ale przynajmniej siedzi na odwloku i nie swiruje jak mu grzebie w terra

KaMiL_15
12-11-2013, 12:26
tez zaczolem od vagansa - ale nadal mi zal murnusa - juz nie bede brał sie za takie pająki na murinus :/

ziu
12-11-2013, 13:52
>>Głupki są szybkie...
Daf dziwie sie czasami twoim wypowiedziom.
Murinus to murinus, poczul zagrozenie i uciekal. On napewno nie chcial sie znalezc pod opieka Kamil_15 ,szkodal ze go zabil, ale najwazniejsze ze przyznal sie do bledu, co niektorym sprawia trudnosci.

Dominik1
12-11-2013, 14:14
głupstwo powinieneś kupić nastepnego murinusa i pilnować żeby go niezgniesć;) (potrenuj łapanie w pokrywke nieruchomych celów np. guzików, potem biedronek ,następnie mrówek itd. )swój błąd już znasz i raczej go nie popełnisz jeszcze raz (ja i tak myśle że to wina producenta pudełek na mocz powinien je przeystosować tak aby uniemożliwić takie wypadki) Niema czegoś takiego jak zwierzak pająk dla "doświadczonego chodowcy" są pająki dla odpowiedzialnych , myślących w pszyszłość oraz dla tych którzy jeszcze sobie nie wyrobili tego odruchu. Ja np. już potrafie myśleć o tym ,że jak otwieram pudełeczko po filmie z murinusem l3 to trzeba pamiętac aby uwązac ,chyba ze chce sie go łapać po całych plecach jak wleżie pod koszulke. NA PRAWDE KUP SOBIE KOLEJNEGO MURINUSA I PILNUJ sIE ABY NIE ZROBIĆ GŁUPIEGO BŁEDU. :)

Peter_frosta
12-11-2013, 14:51
Jak niemasz doświadczenia i niepotrafisz opanować emocji i strachu to niezabieraj się do tego gatunku ani do im podobnych bo kiedyś się to źle dla ciebie skończy. Tp tyle z mojej strony.

ironkapela
12-11-2013, 16:01
pwinno byc ucieczka i morderstwo murinusa ;) Szkoda, ale zdarza sie nawet najlepszym hodowca

spider13
12-11-2013, 16:58
hmm cieżko powiedziec może ci sie trafił wyjątkowy agresor bo mój L4 jest spokojny i nie mam z nim problemów wydaje mi sie ze zależy to też od osobowości pająka ale murinus to murins i zawsze będzie agresorem choćby niewiem co

robert.p.
12-11-2013, 18:47
A kto umarł ,ten nie żyje.Ale milion innych ptaszników czeka tez i na ciebie a kazdy hodowca musi sie liczyc z popełnieniem błędu.Wazne jest zeby wyciągnąc wnioski inie powtarzac błedów.Powodzenia!!!

Ciapek_anolis
13-11-2013, 00:29
robert.p. napisał(a):

> A kto umarł ,ten nie żyje.Ale milion innych ptaszników czeka
> tez i na ciebie a kazdy hodowca musi sie liczyc z popełnieniem
> błędu.Wazne jest zeby wyciągnąc wnioski inie powtarzac
> błedów.Powodzenia!!!


Zabrzmiało to jak oferta handlowa:D:D
Ale ja też jestem za tym żebyś nie zniechęcał sie :)

KaMiL_15
13-11-2013, 01:20
hhehe dzieki :D ale ja sie nie zniechęcam. Postanowiłem że na ten czas nie będe kupował pająkow rodzaju pterinochilus, stromatopelma, poecilotheria. Nie mam na tyle doświadczenia na takie pająki, ale i tak je kupie :D:D tylko troche później

kroliks
13-11-2013, 01:27
Nie martw sie ja też od wczoraj choduje mirniuska i już mi zaliczył ucieczke. Znalazłem go pod listwą. Ale wiem że jest dużo takich przypadkowych zgniecień np. mój kolego jak mu uciekł kędizrzawiec Samica L12 była po łączeniu i czekał na łode. Uciekła mu i na podłoge polazła a on na nią staną.

kroliks
14-11-2013, 06:43
a właśnie dominika1 producent widocznie nie przwidział że pająki będą w nich chodowane przecież w pudełku mocz na miało mocz a nie pajączki

42d3e78f26a4b20d412==