PDA

Zobacz pełną wersję : Samiec usambary, dziwna sprawa...



Raptor
15-11-2013, 08:09
No więc mój samiec usambary zdjął dziś wylinkę(9) i od tego momentu wszystko jest nie tak... Siedzi w miejscu z podkurczonymi nogami i słabo reaguje na bodźce zewnętrzne. Trochę mu się przyglądałem i... końce nóg ma jak patyki- dośc cienkie by nie móc się poruszać... Jeszcze jutro mu się dokładniej przyjżę. Nie sądzę aby pająk był z chowu wsobnego (pochodzi od dobrego hodowcy) poza tym mam jeszcze 2 z tego samego miotu i wszystko jest OK. Prędziej zwykły feler w genach...
Problemy z tym samcem zaczęły się jush przed wylinką, tzn. mało jadł i w porównaniu do drugiego samca miał dużo mniejszy odwłok przed zdjęciem wylinki.
Spisuję go na straty. A szkoda bo ten pająk był moją najładniejszą usambarką:(
Jak by co: zapewniłem mu optymalne warunki jak na tego pająka, więc raczej to nie z powodu wilgotności, etc.

chrzanu
15-11-2013, 10:04
to że nie jadł przed wylinkato całkiem normalne, a nie rusza się bo moze mu się niechce. Daj mu jeszcze czas.

Raptor
16-11-2013, 04:37
heh, ten samiec to wcześniaczek, sqbany jest jush dojżały (ale qrdupel:D)

Raptor
17-11-2013, 06:03
ehhhh ten samiec dogorywa... złamał sobie nogę, nie rusza się, można go spokojnie przewrócić palcem... Co ma się męczyć, ukatrupię go...

Raptor
20-11-2013, 11:09
no i sam zdechł...

TylerPL
20-11-2013, 11:33
Przykre... Mam nadzieje, że nigdy żaden z moich podopiecznych nie zdechnie...

jw73
24-11-2013, 05:42
Nie bądź naiwny, każdego to w końcu czeka.

42d3e78f26a4b20d412==