PDA

Zobacz pełną wersję : Kolejny legwan ktorego chcialem uratowac :(



FURUS
25-11-2013, 15:47
Wziolem dzisiaj legwana od usera Unit legwan ma krzywice, powiginany pysk (dolna szczenka cofnieta o jakies 4mm i lekko dostajaca po bokach) dwa wielkie zwyrodnienia na ryjku wieksze po prawej stronie i mniejsze po lewej ale ok powiedzial mi o tym... pojechalem wiec dzisiaj do wrocka po tego legwana mam jakies 80km bylimy umowieni ze ja daje kabel grzewczy zarowke night glo i P. cambridgei L7 za tego legwana... umowilismy sie na glownym dworcu pkp bo nieznam dobrze wroclawia... w koncu Unit sie pojawil przyniusl legwana w zwyklym worku (cos jak na weze a bylo ok 10C ) zaproponowalem abysmy weszli na dworzec dokonac wymiany bo jest zimno i legwan zmarznie... no ok weszlismy do srodka szybko dalem to co mialem dac obejzalem tylko pyszczek i przednia lape legwana i wlozylem go do mojej torby... teraz obejzalem go dokladnie w domu i co sie okazuje legwan ledwo chodzi o wlasnych silach czasami wrecz sie czolga, ma spuchniete miesnie konczyn, sam legwan jest tak chudy ze widac mu zebra jak idzie, poza tym ma drgawki i czesto kicha...poza tym legwan a wlasciwie legwanica miala miec 140cm a tym czasme ma niepelny metr.... czuje sie troszke oszukany bo nie wiedzialem ze legwan jest w tak okropnym stanie.... wiec apeluje do ludzi z wiekszym doswiadczeniem odemnie zezeli ktos jest sklonny odkupic odemnie legwana za cena jaka go kupilem ( 130zl niechcem nawet grosza wiecej) bardzo prosze o kontakt zemna... myslalem ze nie nie jest w az takim zlym stanie.. teraz czuje ze nie dam rady mu pomuc...PROSZE WIEC O POMOC ! ! !

Silent_Dragon
25-11-2013, 23:27
Witam
Szkoda ... :((
Ale legwan na 70% niestety padnie jak jest w takim stanie.
Pozdrawiam

ironkapela
25-11-2013, 23:30
Chyba pozostaje szybka wizyta u weta, bo wydaje mi sie ze sam nie masz szans mu pomoc :( Jak Unit mogl tak zanidbac tego legwana :(

Raptor
25-11-2013, 23:37
"czuje sie troszke oszukany"

...tylko "troszke"????
Jak dla mnie, to ten biedny legwan dogorywa!

Luke
26-11-2013, 06:24
w życiu Czasem cHyba spotyka się lUdzi, którym nalEżałyby się dwa kajmany do towarzystwa - TAK NA JEDEN DZIEŃ :)))

Gdanszczanka
26-11-2013, 07:40
uwazam ze Unit tego lega powinnien oddac a nie sprzedawac...za tyle kasy!!!.cos strasznego.Wspolczuje Tobie i Twojemu legwanowi.

Unit
26-11-2013, 09:12
czesc wyjasniam sprawe wiec tak. Legwana temu chlopakowi nie spzedalem za 130 zł jak pisal dal mi kabel, pajaczka, i zarowke. Wiec nie sprzedalem mu go za kase.Dwa ja tego legwana nie zaniedbalem ale go dostalem od kolesia myslalem ze mu pomoge ale nie dawalem rady FURUS sie odezwal i sie z nim umowilem wiedzial co jest legwanowi wiec czego sie pluje mowilem o kazdej chorobie. i nie wciskaj kitu ze mi za niego zaplaciles prosze cie ziomek a nie pomyslales mieszkasz 80 km od wrocka moze jak go wziles to sie wyziembil ?? ja mam do dwroca 10 minut samochodem ktorym zreszta przyjechalem zeby sie nie wyziembil wiec prosze was o nie krytykowanie koles wiedzial co bierze ..............

Deore
26-11-2013, 09:27
FURTUS. Są szanse ze uda sie go wyleczyc, ale moze to byc kosztowne. Znajomy jakis czas temu kupil legwana z mocno zaawansowana krzywica i zwyrodnieniami stawow. A teraz wszystko jest na dobrej drodze do tego aby jaszczur wyzdrowial. Najwazniejsze jest duzo UV ( on dal 8.0 ) i duzo wapnia, fluoru i bialka zwierzecego zeby przytyl. Dosłownie muszisz mu podawac bomby witaminowe, ale przed tym podawac mu przez jakies 10 dni nieduze dawki aby jego organizm sie przystosował do odpowiedniego zywienia. I koniecznie sprawdz czy nie jest zarobaczony bo to moze go wykonczyc duzo szbciej niz krzywica. Zyczę powodzenia!!! :))))))

Ps. Jesli masz trochę kasy i czasu to poswiec je legwanowi, i jesli uda Ci się go wykurowac bedzie to wielkie osiagniecie a i on zapene bedzie Ci wdzieczny, bo takie przerzucanie go "z rak do rak" tez nie jest dla niego dobre i bardzo go stresuje. Chetnie sam bym się nim zajął ale nie mam wystarcająco duzego terra aby trzymac dwa legwany, a poza tym moj jest sporo mniejszy :(

Daj znac jak juz cos postanowisz ( tzn. czy walczyc u boku legwana z chorobą czy znajdziesz mu nowego wlasciciela ), jestem bardzo ciekaw :)

FURUS
26-11-2013, 12:31
wiesz sory unit ale nie wspomniales ze ma martwice, nie je sam, jest odwodniony, ledwo chodzi i w ogule jedwo zipie... pisalem sprzedales w sensie ze zamaiana to tez rodzaj handlu... i napisalem 130 zl bo tyle bylo warte to co mi dales i nie pisz ze to ja go wyziebilem bo nie ja przynioslem go w cieniutkim worku przy temperatuze moze 10C albo i mniej... wlozylem go do torby z hot packiem i butelka z ciepla woda i zaraz do cieplego autobusu... wiec nie wtyjziebilem go ja....

FURUS
26-11-2013, 12:34
mala poprawka:
i napisalem 130 zl bo tyle bylo warte to co Ci dalem...


PS.mowiac krutko wydymales mnie pozatym te twoje ponad 140cm to dokladnie 86....

meg11
26-11-2013, 12:36
eee spokój już!!
stało się, teraz najważniejsze jest to, że legwan trafił w odpowiedzialne ręce, napisz lepiej Furus jak się teraz czuje zielony- jak możesz informuj nas na legwanim forum, a nie tutaj.

42d3e78f26a4b20d412==