PDA

Zobacz pełną wersję : Nie zwilzajcie mocno papieru przed wysylka!



Łysek
25-02-2014, 03:40
Witajcie dzis dostalem paczke od Zboj'a z forum. Kupielm u niego Smithi L7 i kedziora doroslego. Kedziora odpakowalem pierwszego i bylo wszystko ok ale szamtki byly zbyt mocno zwilzone.. ale z kedzierzawym jest ok wieczorem jak dojdzie do siebie zajmie sie samica...

natomiast co do smithiego to jak wyciagnalem szmatki to byly bardzo, bardzo zimne, pajaczka wyciagnalem i ogrzewalem stopniowo pudeleczko... teraz jest juz prawie 13 i ma 23st. w pojemniczku (dostalem go o 9:10), w pojemniczku jest od ok 9:15-20
Na razie lipa, moglem zmierzyc temperature tych mokrych szmatek w srodku pojemniczka ale nie mialy wiecej niz 8-10stopni... byly na prawde bardzo zimne ;(
A szmatki jak wyjalem z tego pojemniczka i przycisnalem to leciala woda.. tzn. kapala z tych szmat po delikatnym przycisnieciu...
Moim zdaniem przesylka byla zapakowana dobrze (pudlo,styropian i pojemniczki z pajakami) Ale zboj niestety przesadzil z woda ktora doprowadzila w glownym stopniu do zgonu pajaczka!:(
Napiszcie jak z nim rozwiazac sprawe bo kupno samca kedzierzawego za 82pln sie nie kalkuluje...
Co mam zrobic jak widac ewidentne przesaczenie szmatek przez zboj'a :( ??

Pomozcie prosze...

kuba66643
25-02-2014, 09:28
Raczej wątpie, że za wilgotne szmatki mogły źle wpłynąć na pająka, zimna też nie było ostatnio, może na poczcie rzucili paczką. Nie wiem po co tylko ogrzewałeś tego pająka po podróży trzeba go było najnormalniej wyciągnąć i czekać.

Łysek
25-02-2014, 11:26
sluchaj nie wiem jak u ciebi8e alke w Jeleniej jest jeszcze z rana zimno... a szmatki byly nie zimne.. one byly bardzo zimne, a jak kapala z nich woda (zimna) to taka szmatka jadac przez noc niedosc ze sie szybciej chlodzi to na dodatek pozniej znacznie dluzej sie nagrzewa jadac w sieplym dlatego odradzam w ogole polewania szmatek nadmiernie woda a juz tym bardziej wysylania paczek poczta wraz ze sloikami z letnia woda...

Łysek
25-02-2014, 11:30
aha odnosnie temperatury to w Jeleniej o 5:00 byly 3stopnie
A co do ogrzewania to nie ogrzewalem go tylko od tepmeratury 15stopni (w pudle byla o wiele nizsza) przeprowadzalem go w temperature 24st stopniowo bo gdybym dal go do pokoju gdzie mam 22-24stopnie to bylby dopiero dla niego duzy skok!

AGAM
25-02-2014, 13:08
wątpie żeby wilgotność szmatki miała wpływ na temperaturę. Woda nie była zimna sama od siebie tylko od otoczenia.

Belial
26-02-2014, 00:21
Przez całą zimę i obecnie jeszcze też W OGÓLE nie zwilżam papieru przy wysyłkach. Wilgoc powoduje efekt lodówki przy obniżonej temperaturze. Daje suchy papier i osłonę ze styropianu i wszystkie dochdzą żywe, o ile poczta sie nie opóźni.

Tomek_Nie
27-02-2014, 03:54
i tu wlasnie wychodzi blad przy wysylkach ! po co moczyc papier !!! papier zawsze daje sie suchy , przeciez pajak niepadnie bo ma mala wilgotnosc przez dwa dni? (niemozliwe) ,czesto wlasnie dochodza do mnie pajaczki z wilgocia w opakowaniu ,az mnie szlak trafia :) łysek -mozesz zawsze w takich sytuacjach sie dogadac jesli sprzedajacy troszke sie szanuje to moze sie zgodzi na wyregulowanie strat poniewaz zle zapakowal pajaka . pozdrawiam

Tomek_Nie
27-02-2014, 03:55
niewiem dlaczego przyjela sie ta zla metoda pakowania pajeczakow :/

BZYK
01-03-2014, 13:36
W encylkopedii terrarystyki pisze żeby nie dawać na drogę niczego mokrego.

Opu
13-03-2014, 00:06
ja bym powiedzial ze on ardziej sie utopil niz zamarzł woda mogła dostac sie do płuco tchawek i normalną zeczo bedzie zgon przez utopienie.

KoReXoN
24-03-2014, 00:06
Opu teraz to żeś dał czadu.... Moim zdaniem wilgoć zdecydowanie ma znaczenie.
Łapie chłód z otoczenia a potem jeszcze trzyma z pare h.

Nazar
04-04-2014, 09:58
NO jak dla mnie to ewidentna wina wysylajacego....

42d3e78f26a4b20d412==