PDA

Zobacz pełną wersję : przykro mi



hektor
25-03-2014, 11:35
dzis przy karmieniu (nieudanym) myszoskoczkowi przez PRZYPADEK oderwalem polowe ogona. ja tylko chcialem ogluszyc

kaczi
25-03-2014, 11:37
uuuuuuuu :( dobiles go odrazu? czy sie meczyl przez jakis czas?

hektor
25-03-2014, 11:42
o to chodiz ze on jeszcze zyje bo ja mu tak konkretnie calego ogona z koscia nie oderwalem tylko tak siersc ze skora . w sklepie zoologocznym gosc powiedzial ze to jest normalne

hektor
25-03-2014, 11:43
ale i tak mi przykro :(:(:(:(:(:(:(:(:(

(wyglada na to ze tak chrzastka zasycha \, strupek sie robi taki)

AGAM
25-03-2014, 11:50
nie wiem na ile to normalne u myszoskoczków - wiem że normalne jest u koszatniczek. Ale skoro już chciałeś go ogłuszyć to domyślam się, że jednak nim o coś walnąłeś. W tej sytuacji powinieneś go dobić od razu żeby się nie męczył - i tak jest na karme. Poza tym niepotrzebnie go chciałes ogłuszyć bo myszoskoczki zwykle nie stanowią zagrożenia dla węży.

Radek. P.
25-03-2014, 12:00
Ogon myszoskoczka działa podobnie jak ogon jaszczurki. Służy tylko do odpadania, jeśli złapał za niego drapieżnik. Myszoskoczki nie kożytają z niego w żadnym innym celu. W odróżnieniu jednak od ogona jaszczurek, ogon myszoskoczka jest jednorazowy i nigdy nie odrasta.

Nie rozumien jednak jak można dawać wężowi myszoskoczka, one są takie sympatyczne. Jako hodowca myszoskoczków czuję się tym urażony. Nie możesz karmić gada myszami albo szczurami?

P.S. W tym ogonie nie ma chrząstki, ale jest kość. Jutro odpadnie. Idę o zakład, że w naturalnym środowisku połowa myszoskoczków ma oderwany ogon. W końcu polują na nie jakieś orły, czy coś takiego. Zbyt wielkiej krzywdy mu nie zrobiłeś. Gożej, jak dasz go na pożarcie.

hektor
25-03-2014, 12:22
no wlasnie chcialem ogluszyc przez uderzenie o kamien ale ona mi "wyskoczyla" a ogluszyc chcialem bo tak gryzla jak by byla wsciekla

hektor
25-03-2014, 12:26
aaa i karmilem myszoskoczkiem bo nie bylo mysz wystarczajaco duzych

Radek. P.
25-03-2014, 12:26
Widać wiedziała, co chcesz z nią zrobić. Ja jestem dobry dla moich myszoskoczków i nigdy nie gryzą. Poprostu jak pluszowe zwierzątka.

Amaranta
25-03-2014, 22:20
ja uszkodzilam troche mysz (rowniez nieudane karmienie) tez mi jest przykro

leepa
26-03-2014, 04:51
rzeczywiście myszoskoczki już przyzwyczaiły się do tego że nic im nie zagraża i nie bedą raczej uciekały przed wężem , nie wyczują niebezpieczeństwa, ale uwazam że jeżeli dajemy zwierzę na pokarm to lepiej by było ogłuszyć je, bo chyba lepiej nie być świadomym podczas gdy ktoś cię zjada...a co do ogona to myszoskoczki nie odrzucają ich tak jak koszatniczki, więc nieźle musiałeś go z ten ogon pociągnąc :/ no ale cóż stało się , ja to wogóle sobie nie wyobrażam jakbym mogła żywą istotę zabijać, dlatego jestem wege, bo człowiek nie musi jeść padliny, no ale węże to co innego, ale nie potrafię mimo to zabić dlatego nie mam węży, chociaż są tak piękne...

minok
26-03-2014, 10:25
Oj Radek nie masz powodu do bycia tym urażonym. To naturalna koleh rzeczy. Ja np. wole szczury :) Przecież węże też czasami jedzą jaszczurki a jakoś nie płacze;p

Black Flame
28-03-2014, 05:25
Przeciwnik szczurów ;p IMHO: Powinieneś go wrzucić ;P

goblin
28-03-2014, 08:25
hektor weź dobij tego biedaka zapewne jak chciałeś go ogłuszyć to walłeś jednak o ten kamień :I weź go dobij tak z dobrego serca...

princeyo
29-03-2014, 03:14
Ja miałem koszatniczke i też jej zeszła skora z polowy ogona... i zostala taka kość :/
Tryskalo krwią...
Poszedłem do weta i ucial tą kosc a reszte zaszyl i bylo ok :)

Niestety od pól roku nie żyje...

Predator
29-03-2014, 12:43
princeyo - jak to sie stało że jej skóra do kośći z ogona zlazła? Bdyby to było przypadkiem przed ogłuszeniem to chyba byś nie leciał do weta?

Radek. P.
29-03-2014, 14:00
Myszoskoczki i koszatniczki maja ogon, który służy do odwracania uwagi drapieżników, jak u jaszczurek. Łatwo odpada.

TylerPL
30-03-2014, 04:08
Ja raz dałem Regiusowi myszoskoczka, bo nie jadł przez 5,5 miecha, i całe szczęście skusiła się na niego. I przyznam że myszoskoczki są śliczne, żal mi go było. A teraz karmie go myszami...

Stein
01-04-2014, 10:24
hektor to jeszcze nic .. ostatnio moj wezyk nie chcial jesc dostal myszke ale zabieral sie do niej jakby chcial a nie mogl i wykazywał jakby " strach " no to nic postanowilem zabic myszke i zostawic na noc tradycyjny sposob penceta w pol i mocno za ogon i trach ale zamiast rdzenia poszedl kregoslup w pół mysz zaczeła biegac na przednich lapach ciągnąc tył za sobą zdesperowany niewiele myśląć żeby sie mysz nie męczyła wziołem cyrkiel 4 dziury w czaszce mysz wydaje sie martwa wrzucilem do terra patrze za 5 min a mysz lazi po terra i wacha jakby nigdy nic ... zwatpilem

leepa
02-04-2014, 06:31
Boże zlituj się nad tymi ludźmi.... jakoś chyba niebardzo przykładacie się do tego zabijania, jeżeli już chcecie to zrobić to zróbcie to pożądnie...

Radek. P.
05-04-2014, 03:03
O, kurczę czytałem kiedyś artykuł, w którym pisali o wyhodowaniu myszy odpornej na raka, ale to jeszcze nic, TY MIAŁEŚ NIEŚMIERTELNĄ MYSZ!!!

djrasti
05-04-2014, 05:08
Myszy sa z reguly niesmiertelne i bardzo wytrzymale :D Tez cos o tym wiem.

brevis
14-04-2014, 07:23
Ja narazie mam małego węża, ale przecież on urośnie i tak sobie myśle czy niemożna by myszy zabijać taką pałką do uśmiercania ryb?? Może tak by było lepiej, (to jest naprawdę solidne) a nie takie bezceremonialne walniecie o podłogę czy tam kamień?? To taki metalowy drążek z taką metalową nasadką.

SpN
14-04-2014, 07:39
ale myszy sie zazwyczaj nie zabija tylko oglusza

Lockdown
14-04-2014, 07:54
Ale ja nic nie chcialem jej zrobic tylko ona latala po pokoju i albo se strachu albo zaczepiła o coś i jej odleciała ta końcówka skóry ogona (szczoteczka taka fajna ;P)

SpN
14-04-2014, 07:59
tzn.ja to mówiłem do brevisa:]

brevis
15-04-2014, 00:35
Aha, a taka ogłuszona mysz, to żyje tylko się nierusza i niejest świadoma?? A jak ją wąż zjada to może być tak że się nagle ocknie, i coś zrobi temu wężowi??

leepa
15-04-2014, 07:11
wbije zębicha w gardło :)

BeataU
01-05-2014, 13:21
A ja tek lunie gryzonie. Sama mialam szczurka a moj brat myszoskoczki i myszy. Nie mialabym serca ich zabic. Zreszta nawet nie potrafie zabic pajaka, ktory chce mi wejsc do lozka (wynosze go w pudelku na dwor).

=== I wlasnie dlatego mam w 100% roslinozernego legwanka :) ===

42d3e78f26a4b20d412==