PDA

Zobacz pełną wersję : Coś fajnego



noradarling
23-03-2012, 11:22
Pracuję w Warszawie a moja firma znajduje się na terenie osiedla domków jednorodzinnych. Ostatnio zauważyłem że w ogródku jednego z domów jest zbudowana zagroda z desek a w niej jest 7 żółwi stepowych.
2 z nich są duże a reszta średniej wielkości i 1 malutki.

Przedwczoraj idąc do pracy zauważyłem że samiec żółwia "pracuje" na samicy -"pukał" ją zawzięcie i przy okazji wydawał b.śmieszny dzwięk:-)

Szkoda mi się zrobiło samiczki bo nie wiedziałem czy właściciel posesji wie o miłości swoich żółwików i czy zorganizuje przyszłej mamie dogodne warunki do złożenia jaj.

Dzisiaj tak się złożyło że właściciel żółwi robił coś przy samochodzie więc zagadałem do niego i opowiedziałem mu co robiły żółwie podczas jego nieobecności.

Facet się roześmiał i powiedział że wie o tym -bo jak stwierdził one to robią co roku...

Pogadaliśmy chwilę i okazało się że gość nie ma pojęcia co zrobić ze złożonymi jajami. W poprzednich latach wszystkie niestety psuły się bo gość nawet nie słyszał o inkubatorze.

Teraz myślę o tym że może by wziąć żółwiowe jaja i zająć się nimi lub podrzucić gościowi ksero informacji z książki o tym jak je inkubować.

I co wy na to?

Aleksander
23-03-2012, 11:35
Fajnie by było, gdyby dało się je odchować! Ja niestety jestem z Poznania, a poza tym nigdy nie inkubowałem jaj. Ale myślę, że chętnie adoptowałbym małego żółwika lub żółwiki, gdyby ktoś chciał zająć sie jajami (jakkolwiek to brzmi :))
Pozdrawiam
Aleksander

noradarling
23-03-2012, 12:59
Hm

Pogadam z tym gościem bo podobno Pepre chce się malcami lub zlożonymi jajkami zająć.

Zobaczymy.

Fryta
23-03-2012, 13:40
Stepowce cięźko sie mnoży. Jak macie możliwość to spróbujcie. To duże osiągnięcie. Spróbujcie wczesniej zarejestrować rodziców!!! (Boze jak to brzmi :) )

noradarling
23-03-2012, 14:32
He he

Fryta, u tego gościa one się właśnie mnożą a on nie ma zielonego pojęcia o inkubowaniu jaj.

Ja pierwszy raz w życiu widziałem "na żywo" kopulację żółwi -to był szok -zupełnie jak w TV

Fryta
23-03-2012, 14:59
jak nie inkubuje jaj to się jeszcze nie mnożą. Na razie składają jaja, a to nie to samo. No ale już coraz bliżej. Pogadaj z nim, próbujcie, powodzenia. Moze ktoś bardziej doswiadczony wam pomoże? Popytaj na forum żółwiowym.

noradarling
23-03-2012, 16:25
Nie

Tak jak pisałem -one się mnożą ale nie wylęgają bo nie mają ku temu możliwości.

El Shuya
23-03-2012, 16:29
Mnie dopiero po 4 latach udało sie rozmnozyć błotne - maluszki mają się dobrze-Jedyna szansa na powodzenie to bardzo ostrożne przeniesienie jaj do inkubatora (W IDENTYCZNYCH POZYCJACH) zaraz po ich złożeniu przez samicę bo z każdą godziną szanse na wyinkubowanie ich maleją. Z tego co wiem to delikatność żółwich jaj związana z formowaniem się w nich skorupy co związane jest z grawitacją i dlatego jakiekolwiek poruszenie jaj wiąże się z ogromnym ryzykiem.Dobrym rozwiązaniem jest wstawienie kuwety z piachem i gliną gdzie samica wykopuje komore inkubacyjną i po złożeniu w niej jaj przeniesienie całej kuwety do inkubatora-jedynym problemem jest zmuszenie samicy do złożenia jaj właśnie w tej kuwecia ale życze powodzenia.

aleksandra
24-03-2012, 02:25
Moje żółwie co roku kopulują wydając przy tym masę jękow i gwizdów a jajek jak nie ma tak nie ma. W tym tygodniu też uprawiały milość od 6.30 do 9 rano... koszmar ....
aleksandra
4 stepowe 1.3.0

dr Robert
25-03-2012, 06:03
Od zniesienia jaj do wylęgu niestety jeszcze daleka droga. U mnie np. błotne bardzo intensywnie kopulują całymi miesiącami (pochodzą z Sardynii i mają lekkie zimowanie tak jak w naturze, są u mnie 6 lat), a dopiero w zeszłym roku samica zniosła 6 jaj, niestety zarodki zamarły. Mam nadzieję, że z tymi stepowcami bedzie łatwiej, chociaż jeśli nie są zimowane, mam wątpliwości czy jaja będą zapłodnione. Spróbować warto!

42d3e78f26a4b20d412==