PDA

Zobacz pełną wersję : muszki owocowki atakuja



jarooo
07-05-2012, 01:52
wyjechalem na jeden dzien i poprosilem poprosilem kuzyna zeby zajal sie moimi zolwiami a dokladniej zeby posprzatal niezjedzony pokarm. no niestety chyba mu sie zapomnialo bo po powrocie zobaczylem resztki jedzenia a nad nimi unosily sie znienawidzone przeze mnie muszki owocowki. jestem nieco poirytowany bo podobna sytuacje mialem w zeszlym roku - jak to male robactwo pojawilo sie w terra to juz sie nei moglem ich pozbyc. no i w tym momencie licze na wasza porade co tu zrobic zeby sie ich pozbyc. dodam tylko ze jako podloze stosuje kore z torfem co swietnie nadaje sie dla malych muszek ktore chowaja sie pod kora a gdy juz skoncze akcje zabijania muszek ktore sobie lataja w terra to zara nastepne wylaza spod kory. najgorsze jest to ze ziemia w terra jest swieza i ze pewnie bede musial ja wymienic. rozwazam jesce jedna mozliwosc - dokladnie ze moze te paskudy siedza w korze ktora kupuje w sklepie i wylaza jak ja wsypie do terra ( ale to malo prawdopodobne). na pewno ktos z was mial juz podobny problem i bedize mi w stanie powiedziec co zrobic zeby pozbyc sie tego dziadostwa.

Krzysztof.W
07-05-2012, 03:57
Jest sposób na te owady, można na muszki zbudować pułapkę.
Do tego potrzebujesz trzy butelki plastikowe typu PET, szeroką taśmę klejącą i nożyczki. No i co najważniejsze jeszcze przynęta, jakieś resztki owoców.
Wszystkie butelki przecinasz nożyczkami w pół, mniej więcej 10-15 cm od szyjki.
Później bierzesz jedną "dolną" część butelki, wrzucasz przynętę (owoce).
Potem w tą dolną część wkładasz w odwrotny sposób górną połówkę butelki ( połówka z gwintem ) i miejsce styku oklejasz dokładnie taśmą klejącą ta czynność powtarzasz z drugą taka sama połówką wkładając ja odwrotnie w ta pierwszą i tak jak wcześniej miejsce nowe miejsce styku oklejasz taśmą.

Myślę że lepiej zrobię jak tą pułapkę narysuje i wyśle do ciebie.

Krzysztof.W
07-05-2012, 04:07
Jednak uda mi się tutaj pokazać "MÓJ PROJEKT":0)
Wtedy karzdy opczaji o co mi chodziło w tej paplaninie.



PS: Jaooo, Twoje konto pocztowe jest zablokowane.

jarooo
07-05-2012, 05:56
wyprobuje twoj projekt bo wyglada calkiem obiecujaco :) a z kontem to mi interia zablokowala bo dawno z niego nie korzystalem ale kiedys odswnieze sobie adres. (jak ktos ma jesce jakis pomysl to mowcie wyprubuje kazdy sposob zeby pozbyc sie tych muszek)

Elian
07-05-2012, 05:56
Ale co dalej przecierz te muszki będą wychodzić spowrotem przez gwint

Krzysztof.W
07-05-2012, 07:28
Elianie, jak by ta pułapka nie zdała egzaminu, to bym o niej nawet nie wspomniał.
Muszki ?, owszem kilku sztukom uda się przypadkiem wydostać.
Ale spora część pozostanie ,nie będzie potrafiła się uwolnić.

Jeżeli już dosyć duża ilość złapie się do pułapki, wtedy należy zakryć wlot , i energicznymi ruchami trząść pułapką, tak żeby muszki zostały zabite ,lub obklejone papką z owoców. Można je zalać wodą inaczej nie można ich zniszczyć.
Najlepiej zrobić sobie kilka takich łapek.

Hari
07-05-2012, 07:51
Ja mialem pelno muszek u moich świerszczy (ziemiórki lub owocowki, nie pamietam nawet juz). Wystarczył kawałek lepu na muchy przymocowny przy suficie terra i problem z glowy. :)

Krzysztof.W
07-05-2012, 10:03
Właśnie od kilku dni walczę z plagą ziemiurek ( maleńkie czarne muszki, szybko biegają ) u karaczanów, muszę zastosować ten lep na muchy, ale żeby mi się do niego nie po przyklejały karaluchy przypadkiem:)

Jarek Zajączkowski
07-05-2012, 14:32
Wszystkie owady zlikwiduje również płytka GLOBOL (sklepy z AGD typu Praktiker) - subastancja aktywna dichlorfos nie pozostawia przy życiu nikogo oddychającego przez tchawki. Dla bezpieczeństwa żółwia powinno sieusunąć z terrarium a po "gazowaniu" trzeba wywietrzyć zbiornik.

justGreg
05-03-2014, 08:14
Gorzej by było z karaluchami :P

42d3e78f26a4b20d412==