Zobacz pełną wersję : karmienie... odpiszcie szybko!
czym karmić noworodka mysiego... nie ma matki ale zajmuje się nim inna mysz...
z góry dzięki!
a nie mozesz go dac na..ekhm..pozarcie komus? jesli ta mysz sie nim zajmuje to moze tez go karmi, o ile ma mleko. mozesz sprobowac przygotowac takie mleko z proszku jak dla niemowlat i karmic go z pipety
napewno pożarła by go moja zbożówka.. ale zwiała:((( nie mam węża ani matki a nie che mrozić dzieki za rade;) i trymajce za mnie kciuki żeby udało mi się go znaleźć...
Niedawno odkarmilem noworodka z zamknietymi oczami : pipeta najlepiej, pytaj w aptekach o zakraplacz, koszt ok 2,5zl Podawaj najlepiej mleko w proszku z dodatkiem cukru, tylko dobrze rozrob, zeby nie bylo grudek. Po kazdym karmieniu (3/4 razy dziennie) pomasuj mysz po brzuchu, moja sie wyrywala na poczatku, ale po 2/3 sekundach zastygala, chyba jej sie podobalo :>
Po otwarciu oczu mozesz zaczac karmic platkami owsianymi z dodatkiem cukru i masla (ale malo) Po kilku dniach juz zaczyna jesc ziarno.
Powodzenia.
PS> Mojej nie zjadla parahybana.
pamiętaj też o cieple!!! ja wykarmiłem porzucone 3 dniowe chomiki, z pipetki rozrobionym mlekiem w proszku, po karmieniu masaż (konieczny) i potem w pudeleczko pod lampkę 25W, udało się wykarmić 3 szt z których wyrosły śliczne chomiczki (miałem wszystkie do konca żadnego nie oddałem :)))
:) ja karmie masaż też robie ale robi go również (jej przybrana mamusia) która się nią opikuje
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.