PDA

Zobacz pełną wersję : jak mi pomogło forum



a-szka
07-10-2011, 18:43
Widzicie zanim przeczytałam posty na forum nie miałam żadnych problemów ze swoim legiem, niestety poczytałam o tym jak biją ogonem, gryzą do tego doszły programy w telewizji. Więc doszłam do wniosku ze będzie lepiej jak kupie "masywne" rękawice ( zakupiony smoczek miał 2 lata i ponad metr długości) zabezpiecze się w bluze z grubego polaru( czułam ze wtedy będe bezpieczna) skończyło się na tym ze smoczek jest conajmniej "uczulony" na moją bluze z polaru ze o rękawicach nie wspomne!!!Dostaje świra widząc mnie w moim ubranku ochronnym, ale kiedy tylko go na sobie nie mam, uwielbia się po mnie wspinać i nigdy nie ma zamiaru bić mnie ogonem, choć wcale nie jest oswojony i na jego oswojenie już nie licze.
Troche załuje ze dowiedziałam się o tych niespodziankach(bicie ogonem, gryzienie) wiem ze gdybym tego nie wiedziała miałabym inne podejście do smoczka, teraz traktuje go z dystansem, tak jak on mnie :))))))))
pozdrawiam :))))

p.s.
Jestem natomiast bardzo wdzięczna za opinie na temat żywienia smoczków.

Rysiek
08-10-2011, 05:05
Ten dystans do smoka bardzo mnie ubawił- wybacz szczerość :-))))))))).
Jeśli on Cię nie ugryzł i ogonem nie bije to raczej możesz być spokojna. Są legwany, których nie da się "oswoić", zdarzają się też agresywne, ale wiekszość ma pokojowe nastawienie do człowieka i przy odpowiednim traktowaniu nic Ci z jego strony nie grozi. Największym niebezpieczeństwem są jego pazurki, którymi bez problemu rozrywa skórę- niecelowo. Jego waga + ostre końcówki=rany. Ja podcinam końcówki i potem mu pilniczkuję pazurki-tak jak to robi wiekszość kobiet :-))). Trzeba to robić ostrożnie, pod światło widać same "szpikulce", które można obciąć, lub spiłować. Reszta jest unerwiona, widać kanalik z krwią i podcięcie sprawia ból zwierzęciu. A to, że wspina się po tobie świadczy już o jakimś stopniu zaufania do Ciebie. Jego nie oswoisz tak jak pieska. Na wiele nie licz. Już zezwolenie z jego strony na noszenie się jest sukcesem. Poczytaj jak zachowywał się legwan miśkaa . Uciekał po terrarium na jego widok. Wszystko wymaga czasu. A tak w nawiasie- ja też bym wiał widząc, że ktoś zbliża się do mnie w takim stroju :-))). Pozdrówko! Rysiek

bizon
08-10-2011, 05:22
Z moim legiem jest to samo jak tylko widzi że ubieram rękawiczke juz staje sie niespokojny. Przyczyną jest chyba temperatura rękawiczki (tak mi sie wydaje). Obecnie trzymam swoją na kalowyferze tak aby była cieplutka.

Pozdrawiam

Fatum
14-10-2011, 04:43
Sie ma!

Co do temperatury rekawiczki to masz rację, legwan na pewno woli, gdy się go bierzę cieplutkimi dłońmi niż przez zimne rękawice.

42d3e78f26a4b20d412==