PDA

Zobacz pełną wersję : ..zle sie dzieje



misiekk
01-11-2011, 06:35
...ci co znaja z moich opwiadan lestata wiedza mniej wiecje w jakiej jestem sytuacji rysiek prosiles zebym napisal co sie dzieje wiec pisze...lestat sie "obrazil" siedzi w jednmym miejscu jusz drugi dzien..raz tylko zmineij miejsce o 2 cm heh.ale od wczoraj znowu niec nie je. moze sie wkurzyl ze go wyciagelm z terra???neiwiem teraz daje mu maximum spokoju w pokoju jestem moze 30 minut dzienie wlocznie...co robic czekac ???? czy interweniowac???

bizon
01-11-2011, 10:10
Nie chce ci tu nic zarzucać ale chyba leg sie zestresował. Nie wyciągaj go wiecej. Samo pojawienie sie twojej osoby leg odbiera jako zagrożenie że zaraz bedziesz go wyciagal i tak dalej. On nie ma pojecia że jesteś jego sprzymierzeńcem. Takie jest moje zdanie. Daj mu odetchnąć i jak najmniej kontaktu z twoimi dłońmi ( przynajmniej na jakis czas)

Pozdrawiam

misiekk
01-11-2011, 10:37
dzieki prawdopodobnei sie nie mylisz / szczerze to mam nadzieje ze to nic powazniejszego ..choroba ..brak wit. itp./ ...wczorajk wogole mnei nei widziaj dzisiaj tez tylko rutynowe rzeczy zrobielm w terra i koniec...nawet do pokoju nie wchodze ... mam nadzieje ze mu minie

Rysiek
02-11-2011, 02:09
Legwan jest może zestresowany i daj mu spokój . Jedzenie podawaj tak jak do tej pory i kontroluj czy coś znika. Ty też wyglądasz na zestresowanego :-))). Może muzyczka relaksacyjna :-0). Będzie ok. Pozdrówko! Rysiek

misiekk
02-11-2011, 03:53
..wiesz rysiek czytam te wszystkie posty ze legi ludziom choruja i boje sie o swojego ...na szczescie po 2 dniach totalnego spokoju lestat zacza sie dzis poruszac jeszcze dzis nic nei zjadl ale zajze tam aza pare godzin narazie pokoj jest odizolowany od reszty domu:)))///,, ja zestrespowany.pewnie ze tak i to jeszcze jak dzisiaj dopiero sie uspokoilem..a muzyczka ja slucham muzyki non stop:).inaczej niewiem czy wogoiel bym to wszystko wytrzymal....dzis jeszcze dam mu spokoj ale jutro neistety musze go przeniesc do innego pokoju na jeden dzien....

bizon
02-11-2011, 13:02
jeżeli koniecznie musisz to nie ma rady ale jeżeli nie jest to konieczne to nie ruszaj go jutro.

Pozdrawiam

misiekk
02-11-2011, 15:28
nie jest konieczne konieczne to ze musze mu dac jesc.ale juz go trzy dni nie ruszam

Milka
29-11-2011, 03:12
osobiscie moim zdaniem misiekk powinienes przekonac go ze "nie chcesz go zjec".on mysli ze jak sie wyrywa i ty go nie złapałes to jemu sie "udało".i dopoki nie bedzie czuł sie bezpiecznie to cały czas bedzie zwiewał:)mam podobny problem od czasu kiedy poszłam z nim do tego weterynarza:(.tak spieprza ze szok,ale...nawet jak uciekal to go złapałam i przytuliłam(nawet z nim po cichu rozmawiałam)potem jak wkładałam go do terrarium to spokojnie zeby zszedl a nie sie wyrywał.i juz jest troszke lepiej tylko jeszcze te roztocza:(((((((((((((((((

42d3e78f26a4b20d412==