PDA

Zobacz pełną wersję : chyba sie mylilem



misiekk
05-01-2012, 08:41
myslalem ze jest juz wszytsko ok z moim legiem zacza troche wiecej jesc niz na poczatku posmakowala mu salatka ktora wczesniej chyba nei zauwazal a jak je salatke to znaczy ze dosyaje witaminy i serre bo tym posypuje na zmiane....ale :( i tu jest problem od kiedy go mam a jest to juz ponad 3 miesiace nei mial pelnej/ takeij na calym ciele / wylinki tylko dwa razy mial ale tylko na glowie..i co teraz niewiem czekac czy moze macie jakies pomysly

Nika
05-01-2012, 13:19
a są jakies oznaki na reszcie ciala że skóra chciałaby zejsć a nie umie?
Bo można oprócz zwiększenia wilgotności, smarować takie miejsca maścią z wit. A.

Pozdrawiam,
Nika

misiekk
05-01-2012, 14:59
jest troche miejsc gdzie zostalo jescze troche wylinkirobilem kompiele wilgotnosc jest dobar tak misie wydaje nei moge dostac tych miernikow do wilgotnosci ale u mnei torf jest dosc przesiakniety woda praktycznie non stop....a moze poprostu moj leg nei rosnie bo to od wzrostu ona schodzi..moze on caly czas nza malo je niewiem ciekaw jestem jak bedzie jak porzyjda cieple dni i bedzie pozadne jedzonko

Dominis
06-01-2012, 01:01
Misiekk, ja lega mam od ponad 4 miesięcy. Niewiele urósł od tego czasu. Wylinki które przechodził głównie wiązały się z poszerzaniem (rosnący brzuszek). Jadł tylko paprykę, mimo moich starań i urozmaicania diety. Raz nie dałam mu papryki przez trzy dni, a on nic innego nie ruszył, więc się zlitowałam. Teraz za to przypłaciłam zdrowiem mojej kochanej żabki. Ma zadatki na krzywicę, odwapnienie i niedobór witamin. Weterynarz kazał mu podawać mysie noworodki i 1/16 tabletki Centrum raz w tygodniu. Mam odstawić vibovit i calcium.

DraCha
06-01-2012, 02:13
Nie wiem w czym centrum jest lepsze od Vibovidu. Jest przecież dla dzieci, a małe legi mają podobne zapotrzebowanie(wit d3, wapno i multivit.) więc myślę(moje zdanie), że wet. troche nie ma pojęcia o legach sądząc po tych noworodkach, bo wapna za dużo mu nie dostarczą, a jeszcze obciążą nerki i wątrobę. Ja bym zwiększył ilość wapnia i vibovidu i ciut 2x w tygodniu d3 po ok 1kropli bo kupowana w aptece zawiera b. dużo jednostek.

P.S. Mogę się mylić, najlepiej w tej kwestii wypowie się dr Jarek.

Pozdrowionka

misiekk
06-01-2012, 02:43
wiec czekamy na zdanie dr ....a swoja drog ato tez sie zdziwilem ze weterynasz po stwierdzeniu braku witamin czy nawet objawowo krzywicy kaze podawac noworodki przeciesz to tylko i wylacznei bialko /a ta kwestia byla juz poruszana legwany to wegetarianie!!!!!!!!!!/...a krzywice sie leczy wapnem chyba ze sie myle...po moim nie widac objawowo krzywicy neiwiem jak wygladaja objawy z niedoboru witamin moj leg jeszcze je troche zieleniny glownie bazylie ale zadko tak jeden 2 3 duze liscie na 3 dni czasami ma dni ze wogoel nic nei zje

DraCha
06-01-2012, 03:15
Pierwsze objawy to opuchnięcie stawów i dolnej szczęki, potem następuje łamliwość kości i deformacja szkieletu. Jeżeli leg nie wygląda podejrzanie to podawaj wit+wapno i pokombinuj z różnymi warzywami i owocami.

akasza
06-01-2012, 03:37
Wiele osob poleca calcium w tabletkach (oczywiscie rozkruszone), którezobaczysz tutaj (w zalaczniku jedzonko Ryska, a reaczej jego smoka):
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=10&i=4583&t=4560

Moja Marcel na poczatku tez nie za wiele jadl, co wiaze sie ze stresem jaki w nowych przezywal. Alepowolutku robil sie coraz bardziej odwazny, a my poznawalismy jego gusta kulinarne (zmienne z reszta).Salata (kazdy Ci to powie i Serra to na pewno za malo. Marcel na przyklad nigdy nie odmawia awokado i melisy. W lecie oczywiscie mlecz, ale to jeszcze troche czasu. Teraz wspomagamy sie mrozonkami. Mamnadzieje ze Twoj smok niedlugo sie rozkreci i nie bedzie nadazal z uzupelnianiem miseczki - w cudzyslowiu, oczywiscie.
Powodzonka, inni na pewno jeszcze dodadza tu swoje cenne rady.

Nika
06-01-2012, 04:22
Dominis !
jak nie masz w swoim mieście weta znającego się na gadach (a na to wygląda) to napisz maila do dr. Jarka. Przy krzywicy napewno zwiększa się podawanie wapna w dawkach uderzeniowych, a i witaminy są wskazane. Centrum napewno nie jest lepsze od wibowitu, który łatwiej się podaje. Ja mojemu legowi od ponad roku podaję dwa razy w tygodniu wibowit i dwa ray po 1 tab. calcium pantetonicum i jest w bardzo dobrej kondycji (oprócz obciętego ogona :)), ale to juz jego wina. A jak nie chce jeść nic oprócz papryki to może sprubój z suchą karmą niektóre legi ją ubóstwiają tak jak mój, tylko ja ją stosuję na zasadzie smakołyków, bo mój je wszystko, czego życzę i Twojemu.

Pozdrawiam,

Dominis
06-01-2012, 04:46
Hejka,
jestem z Warszawy i u weterynarza byłam w sklepie zoologicznym "SMOK", który znajduje się przy Zoo. Jeśli chodzi o Centrum to też się zdziwiłam, bo przestudiowałam forum zanim nabyłam gada, a i teraz staram się być na bierząco. Najpierw podawałam zwykłe wapno, dopiero niedawno kupiłam calcium. Witaminki to Vitakraft (takie polecono mi w sklepie jak kupowałam lega), ale Sway ich unikała jak ognia. Co do mysich noworodków to czytałam, że można je podawać małym legwankom, więc nie wzbudziło to moich podejrzeń. Wet. powiedział, że mam podawać jednego co 2 tygodnie przez cztery miesiące. Za 2-3 tygodnie mam pojechać na kontrole.
Już sama nie wiem czy powinnam pojechać, czy zmienić weterynarza. Nastraszyliście mnie:).

dr Robert
06-01-2012, 04:58
Co to zwykłe wapno, a co to calcium ? Calcium to właśnie wapno. Najlepiej podawać Calcium panthotenicum (w aptece) + UVB (świetlówka np. Repti Glo 8.0 - cały dzień lub żarówka Osram Ultravitalux 300 W - np. po pół godziny dziennie, a jak będzie zdrowy po 10-15 minut co drugi dzień).
Papryka bywa lubiana przez legwany. Niestety ma bardzo niekorzystny stosunek wapnia do fosforu i podobnie jak banany czy mango nie może być głównym składnikiem pokarmu.

DraCha
06-01-2012, 04:59
Radzę czekać na odpowiedź dr Jarka, myślę, że prędzej czy później coś skrobnie.

Dominis
06-01-2012, 05:22
Dr Robercie ona ma świetlówkę. Z paprykowym problemem już prawie sobie poradziłam. Szatkuję jej jedzonko bardzo drobniutko (w tym papryke) i mieszam. Ona później nie ma możliwości wybrać tylko papryki. Dzisiaj zjadła sama z własnej, nieprzymuszonej woli listek bazylii, a wczoraj 2 małe listki melisy (wlazła na doniczkę):))). Mięty, tymianku, koperku i kiełków nie lubi, ale na wszelki wypadek dostaje codziennie (tak w razie gdyby polubiła).

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 05:36
Już skrobię. Opis leczenia MBD (bo prawdopodobnie jest to właśnie początek tej przypadłości) napisałem w liście "Leczenie MBD". Krzywica to choroba zniekształająca przede wszystkim stawy (nieprawidłowy wzrost i kosknienie chrząstek stawowych. W profilaktyce i terapii nie stosuję od dawna preparatów "ludzkich".
Jako źródło wapnia i fosforu (coraz bardziej sądzę, że P jest równie istitny jak Ca stąd calcium pantothenicum może nie wystarczać) - używam Pantosal New. Źródło witamin to preparaty Witamina AD3E, Witamina Bcompl. oraz aminokwasy siarkowe karnityna, tauryna i biotyna - polskiej produkcji (mogę podać nazwę firmy?) - są to preparaty z przeznaczeniem dla ptaków, jednak wyśmienicie sprawdziły mi się u gadów - ułatwione podawanie - do wody w basenie.
ps.
nieprawidłowości w wylince - to może być niedobór A niska wilgotność......

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 05:43
Problem z avocado- dla ptaków tokstczne w każdej postaci , dla gadów liście - nie ryzykowałbym podawania...

akasza
06-01-2012, 06:02
A co z owocem awokado?

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 06:06
No właśnie - piszesz, że Twój zwierz je uwielbia..... Nie wiem, ale na pewno nie przesadzałbym z ilością. Nie sprawdzałem (i nie będę tego robił) toksyczności avocado na zwierzętach
jeśli to możliwe zamieniłbym je na kiełki lucerny.

misiekk
06-01-2012, 06:08
zaraz zaraz problem dominis rozwiazaliscie a co ze mana....dr J. wilgotnosc wydaje mi sie jest pawidlowa a co do wit a to neiwiem podaje vibowit + serra jak napisalem wczesniej ....w takim razie w jakim jedzonku najwuiecej jest wit a. moze bym sprobowal zwiekszyc podawanie tej witaminy... o krzywicy u mojego lega nie widu nie slychu zadnych opuchlizn stawow czy szczeki zadnych problemow z poruszaniem sie .....ale neiwiem tak ostatnio sie mu przygladalem ma cos takeigo ze od rana jak zapale zarowe swietlowke zmienie wode itp itd to on siedzi w tej samej pozycji czasami caly dzien nie pod zarowa zadko sie wygrzewa i czesto jak sobie tak siedzi a ja nie jestem za blisko ma przymrozone oczy jakby taki "ospaly" dzisiaj wlasnie sobei tak siedzi juz od rana neiwiem co jets tego przyczyna wiem ze legi to lenie ale bez przesady a wiem tez ze lubia sie wygrzewac ...i tak se pomyslalem ze moze mu jest w terra za goraco tam gdzie zwykle siedzi ma okolo 30 stopni pod sama zarowa dochodzi do 38 na podlozu takze temperatura nie spada ponizej 28 tak przynajmneij pokazuje terrometr..z ogrzewaniem to jest u mnei tak zarowka 60 wat taki grzybek i gabel grzewczy 40 woltowu....moze zmienic na 40 watowa zarowke neiwiem juz sam narazie nie ma duzego terra wiec moze ta 60 jest za mocna ona naprawde dosc mocno grzeje...dobra starczy, narazie;)

akasza
06-01-2012, 06:19
Chodzi mi o to, ze w przeciwienstwie np do tartej marchewki, czy niestety kielkow, nigdy awokado (sredni 4-5 kawaleczkow, co jakis czas)nie zostaje w miseczce. Niemniej biore pana uwage "do serca" i dziekuje za odpowiedz.
Chcialabym jeszcze wiedziec, gdzie mozna do pana udac sie z wizyta - nadal przy wroclawskiej AM (pl.Grunwaldzki)? Bylismy u pana okolo rok teku, wiec chyba pora tzn. dla Marcela na nastepne spotkanie. Z gory dziekuje za odpowiedz.

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 06:20
Ostatnio na Animal Planet pokazywano legwana , któremu organizowano "las deszczowy" przy pomocy spryskiwacza. Może to dobra metoda 2-3 x w tygodniu. Basen z rozpuszczelną witaminą A. W karmie rozdrobniona marchew i/lub od biedy 1 kapsułka wit AE raz w tygodniu wyciśnięta bezpośrednio do pyska
UVB - świetlówka?
ps. misiekk wybacz ale b. trudno czyta się twoje listy..;)
wilgotność sprawdzaj higrometrem

misiekk
06-01-2012, 06:57
higrometrem nie moge nigdzie dostac a co do spryskiwania to ja mam "reczny" spryskiwacz spryskuje 3 x dziennie ...swietlowka z promieniami UV...sproboje zwiekszyc podawanie marchwi. dziki za rady a co myslisz o tej zarowce za mocna??

Dominis
06-01-2012, 07:28
Dr Jarku,
nawet Pan nie wie jak się cieszę, że nie będę musiała podawać tych noworodków. Sway też jest napewno Panu bardzo wdzięczna.
Przeczytałam opis leczenia MBD i zdecydowałam kupić ten preparat. Jeśli nie uda mi się odkupić trochę od weterynarza, to będę miała go całkiem sporo na zbyciu, więc wrazie czego zainteresowanym służę uprzejmie.
Prosiłabym jeszcze, żeby podał Pan nazwę.
Czy ten preparat w "baniaczku" do basenu mam dodawać codziennie?
W jakiej ilości mam podawać vibovit? I co z calcium?
I jeszcze nie zrozumiałam czy Pantosal New to ten preparat do basenu, czy zamiast calcium?

Dominis
06-01-2012, 07:39
Chciałam serdecznie wszystkim podziękować za zainteresowanie i porady. Szczególnie dziękuje dr Jarkowi za szybką i fachową odpowiedź. Przymusowe karmienie nie było miłe ani dla niej, ani dla mnie.

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 07:40
Pantosal zawiera wapń, fosfor, kobalt, żelazo, i inne mikroelementy zbilansowane w dawce 1 ml/ litr wody (w basenie). I co najważniejsze jest wysoce skuteczny. Zaobserwowałem prostowanie pokrzywionych ogonów, zanik "wielkiej żuchwy", szybszy zrost połamanych kości długich kończyn, nie wspominając o zaniku przekrwienia czubka języka. Z witaminami podobnie - podane preparaty sprawdziłem osobiście.

Dominis
06-01-2012, 07:51
Dziękuję dr Jarku za odpowiedź. Ale jak długo mam podawać ten preparat? Czy można go podawać profilaktycznie? I w jakich ilościach mam podawać vibovit i calcium?

piotrs
06-01-2012, 08:07
Misiek-może i ja coś doradzę z praktyki. Daj mu wybór temperatur, wyłącz kabel grzejny.Spryskujesz ok. Nie miej oporów podać noworodka (to nie tylko białko,ale też Ca i P) np.2 razy w tyg. lub kawałka wątroby (dużo A).Najpierw musi zacząć jeść.A urośnie sam.O to się nie martw.Może posypujesz zbyt dużo witamin na salatkę i to jest niesmaczne? Odstaw je na tydzień. Już niedługo będzie mniszek (ja stosuję mrozone kwiaty-polecane przez dr R.).Narazie popróbuj jeszcze z koperkiem (wypłucz!), ogórkiem, grubo tartą marchwią, ew. nieco gotowanego żółtka.Niech zacznie jeść. Możesz posypać też nieco otrąb pszennych jeżeli sałatka jest zbyt wilgotna.Jeżeli masz gdzieś dojście do suszu z lucerny lub traw (np.ferma drobiu),to jest to doskonałe.Ja robię susz na zimę i posypuję-głównie dla smaku.Możesz też jako wapno kupić sepię (dla ptaków) i po roztarciu nieco posypywać.(daję też skorupki jaj po gotowaniu).Nie przesadzaj z dodatkami (witam-miner.)w karmie.To sa części niesmaczne.
Skrajni "wegetarianie" zapewne skrytykują białko zwierzęce,ale ja tak dawałem.Powodzenia w poszukiwaniu wczesnego mniszka (już bywa).

Rysiek
06-01-2012, 08:30
Na temat pokarmu pochodzenia zwierzęcego była już dyskusja. Wnioski wyciąg sam. Pytasz Misiekk o żarówkę . Nie trzeba jej zmieniać, jeśli w terrarium panuje prawidłowa temperatura ( a chyba tak jest z tego co napisałeś ) . Światło w terrarium musi być . W dzień powinno być jasno, a nie półmrok jak to widziałem w sklepach zoo w terrariach z legwanami. Nie tylko temperatura, ale i światło działa na ich zdrowie i psychikę . Ja w tej chwili stosuję 3 żarówki po 100W + promiennik podczerwieni 125W świecący słabym, żółtym światłem . Terrarium jest duże . Wydawało by się, że zużycie energii ( bo jeszcze 2 kable grzewcze 2x25W ) jest duże, ale terrarium stoi w gościnnym pokoju, gdzie większość nas - domowników przebywa dłuższy czas i nie trzeba zapalać oświetlenia pokoju, bo panuje całkiem przyjemna atmosfera z oświetlonym terrarium dającym stonowane, ale jasne światło. Na tym się oszczędza :-))). Istotna przy wylince jest wilgotność, ale jeśli wzrost legwana jest niewielki trudno o wylinkę. Może z nadejściem wiosny leguś odzyska apetyt, zacznie rosnąć i będą częstsze wylinki, a tym, że skóra nie schodzi z całego ciała na raz się nie przejmuj , bo to raczej często spotykane u legwanów. U młodych w tempie szybkiego wzrostu jest wylinka za wylinką, później to stopniowo ustaje . Pozdrówko! Rysiek
Ps. Na temat witamin nie piszę, bo dr. Jarek i parę osób udzieliło tu odpowiedzi co i jak stosować. Na tej stronie masz w załączniku jakie witaminy i wapno ja stosuję i część zimowego jedzonka Gucia. http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=10&i=4583&t=4560

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 08:31
Nie jestem skrajnym. Nie dyskutuję z człowiekiem , tylko z poglądami. Tyle wstępu.
A teraz - nie tylko białko ale i Ca i P - ale zdecydowanie za dużo białka - pojawić się może skaza moczanowa - i śmierć z powodu nieodwracalnego uszkodzenia nerek (2x w tygodniu - być może jakiś legwan to przeżył ale osobiście oglądałem zbyt wiele trupow aby się z tym zgodzić. A wszystko kryje się w szlakach metabolicznych - przemianach azotowych gadów. Dla mniej wrażliwych poleciłbym podawanie samych szkielecików mysich (kiepski żart - przepraszam)
Dawno, dawno temu jeszcze na serwerze Yachoo - w dyskusji Robert przytaczał wyniki badań młodych legwanów w naturze (treści żołądka) - etwierdzono sporadyczne przypadki zjadania owadów. Stąd zgadzam się na 1-2 x w miesiącu - świerszcza lub kilka. Poza tym
LEGWANY JEDZĄ LIŚCIE!!!!!

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy - dużo białka powoduje szybki wzrost (masa ciała) - niestety wzrost tk. kostnej bywa spóźniony - przyczyna osteodystrofii, spontanicznych złamań kości długich itp (no a przy braku UVB......)............cdn!

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 10:30
Jeśli zdobyłaś Pantosal - calcium będzie zbędne. Jeśli masz vitaminum AD3E zbędny będzie również vibowit. Pantosal profilaktycznie podaje się raz w tygodniu w wodzie (basem) na piątek, sobotę i niedzielę. Witainy można łączyć.

Jarek Zajączkowski
06-01-2012, 10:34
Na pewno nie poznam Marcela - możemy spotkać się jutro. Proszę o telefon 0606-838-300 - uzgodnimy godzinę - już nie na Akademii :-)))

Dominis
06-01-2012, 14:16
Dzisiaj nie udało mi się zdobyć Pantosalu, ale za to nabyłam witaminę D3 (która jak się okazało jest na receptę). Jutro rano wyruszam na poszukiwanie Pantosalu. Namierzyłam już aptekę przy klinice weterynaryjnej. Jestem dobrej myśli.

piotrs
07-01-2012, 11:46
"Legwany jedzą liście".Tak, ale jeżeli wogóle jedzą.Podanie w okresie "rozruchu" i zachęcenie do jedzenia białkiem zwierzęcym w krótkim (1-2 tyg.) okresie zapewne legwana nie zabije. Ale decyzje każdy podejmuje sam.Tylko nie popadajmy w skrajności,bo początkujący terrarysta zagubi się zupełnie.Legwany są liściożerne i tego faktu nie podważam.

misiekk
07-01-2012, 15:05
ja juz zagubienie przzeszedlem zanim kupilem lega wiele czytalem forum sporo osob ma tutaj inne zdanie....i rzeczywiecie poczatkujacym terrarystom mocno moze sie namieszac w glowie...wylaczyc kabel grzewczy-ale jak wtedy bedzie powstawala wilgotnosc /podloze jest mokre od spodu grzeje paruje =wilgoc;)

Rysiek
08-01-2012, 03:12
Po co go wyłączać ? Trzeba tylko przed legwanimi pazurkami zabezpieczyć, aby do niego nie mógł się dostać i podłoże można podgrzewać. Ja tak robię i z utrzymaniem wilgotności w terrarium nie mam problemu. Pozdrówko! Rysiek

akasza
09-01-2012, 00:49
Dziekuje za namiary na Pana. niestety forum sprawidzilam dopiero dzisiaj dlatego wczesniej sie nie odezwalam. Na pewno skontaktuje sie z panem, tylko musze uzgodnic termin wizyty ze "wspolwlascicielem" bo sama raczej nie dam rady zabrac sie z moim smokiem. Do uslyszenia i pozdrawiam, oczywiscie.

42d3e78f26a4b20d412==