PDA

Zobacz pełną wersję : Zielny tak samo jak moj legwan



Speedek
17-01-2012, 13:40
Witam Wszytkich!!!

To jest moj pierwszt post, na tej grupie dlatego wszystkich pozdrawiam!!!

Od niedzieli jestem posiadaczem pieknego Legwana Zielonego jak na moje mozliwosci przygotowalem mu terrarium plany sa na calkiem nowe i wieksze ale to przyszlosc.

Teraz terazniejszosoc leg siedzi sobie na korzeniu wygrzewa sie i chyba jest mu calkiem dobrze co do mnie zaufaniem nie grzeszy ale zaby mi uciekac i walczyc to nic takiego nie robi. Mam kilka pytan i mam nadzieje ze mi ktos pomoze...
Wiec:
1. Leg ma okolo 35 cm w jaki moze byc wieku?

2. Ile taki leg powinien jesc?

3. Jak go karmic czy jedzenia ma byc w terrarium non stop dostepne dla nie go czy jakies pory karmienie np. rano i wieczorem?

4. Wsumie nic nie robi oprocz spania i wygrzewania sie raz na jakis czas sie poruszy zmieni pozycje czy to normalne?

5. Czy to normalne ze dopiero wykazuje jakas aktywnosc jak go zrosze woda?

6. Troszke zjadl owocow ale jeszcze nie robil kupy, u mnie jest juz 3 dni nie wiem jak wczesniej czy juz to jest problem?

7. Dzisiaj dostal nac pietruszki ale calkowicie ja olal i poszedl po marchewke, wiem ze liscie stanowia 80% jego diety a owoce i warzywa tylko 9% co najlepiej mu podawc jaki najlepszy pokarm?

8. No i moze to sie wydac smieszne ale jak taka kupka lega wyglada i czy zawsze ja robia do wody? Moj nawet nie chce sie zblizyc do baseniku ogolnie ma go w glebokim powazniu?

Przepraszam za takie natlok pytan ale wkocnu chodzi o dobro zwierzaka...

Pozdrawiam
Speedek

misiekk
17-01-2012, 15:10
czytaj czytaj czytaj tu wszytsko jest napisane na kazde twoje pytanie znajdziesz odpowiedz w dziale kegwan tamjest wszystko hodowla karminie choroby wszytsko wystarczy klliknac i czytasz i wiesz

Speedek
18-01-2012, 02:01
Wiem i dziekuje jak przejrzalem poprzednie posty odnalazlem odpowiedzi na moje pytania...wszystko tam bylo...wystarczylo poszukac :-)) ale na jedno pytanko nadal nie znam odpowiedzi jak wyglada kupka takiego legwana czy to jest bobek zwarty np cos podobnego do krolika czy taka zadka breja jaka robia ptaki...

Pozdr.
Speedek

akasza
18-01-2012, 02:58
Witam,
sam tego chciales...:) Kupka Legutka ma trzy skladniki: przezroczysty (jak woda), bialy (lekko ciagnacy) i czarny (zwykla kupka). Z reguly ma to ksztalt podluzny, im wiekszy leg tym wieksza kupa:) Mozesz za jakis czas (jeszcze nie teraz bo i tak ma wystarczajaco duzo stresu zwiazanego z nowym miejscem, w ktorym sie znajduje) pocwiczyc zalatwianie w wodzie (letniej). Kapiel w letniej wodzie (bez dodatkow lub, jak radzi Rysiek, ewentualnie z ziolami) pomaga tez ponoc przy zaparciach. Musisz sie jednak wtedy liczyc z tym ze Leg zalatwi swoje sprawy bezposrednio w wodzie (np w wannie jesli tam go bedziesz kapal). Dobrze tez jesli w terrarium umiescisz mu zbiornik do tych celow (woda w nim powinna sie podgrzewac - np. kabel pod zbiornikiem).

Co do spryskiwania Lega - moze wykazywac aktywnosc, jak to napisales, po spryskaniu bo nie koniecznie jest to dla niego przyjemne (jest nagrzany a Ty pryskasz go chlodna woda). Spryskuj terrarium obficie a jego ewentualnie letnia woda. Moj Marcel np tego nie lubi, jak sie go spryskuje to ucieka, wiec tego nie robie na sile.

Powodzenia.

Speedek
18-01-2012, 04:29
Super teraz wiem czego szukac :-)) Hmm...wtakim razie poczekam jeszcze pare dni i jak nic sie nie zmieni pojdziemy z legiem na kapiele w wannie ( a ze cos tam zrobi to nie jest problem ) zbiorniczek z woda ma ale chyba faktycznie ma troszke za zimna wode....
Wiec spryskiwania bezposredniego tez zaniecham chyb ze cieplejsza woda, ogolnie leg zaczyna sie ruszac i powoli zaczyn jesc ilosci nie wielkie ale zawsze cos...

Pozdr.
Speedek

Nika
18-01-2012, 04:47
Hej
Witaj w gronie legwaniarzy i uczestników tego forum.
Uważaj z natką pietruszki i selera oraz ich korzeniami. Są one moczopędne i ich nadmiar jest szkodliwy dla legwanów. Najlepiej zimą podawać liście rzodkiewki, cykorii, ziółek i kiełki, a dalej jarzynki i owoce.

Pozdrawiam i życzę dużo radości z obcowania ze smokiem
Nika

Speedek
18-01-2012, 06:05
Dziekuje !!!
Za dobre rady ktorych nigdy za wiele, a czy rzeżucha jest odpowiednia??? Aha jeszcze jedno jak moj leg sie rozbudzi i czuje sie bespieczny i zaczyna wedrowke po terrarium to czesto ociera sie puskiem np. o kore ociera sie bokami i brodka czy to normalne zachowanie legow czy cos mu dolega ???

Ale was zarzucam pytaniami...mam nadzieje ze sie nie denerwujecie :-))

Pozd.
Speedek

Rysiek
18-01-2012, 06:07
Witaj w gronie przyjaciół legwana zielonego :-))). Twój legwan jest jeszcze mały ( i młody ) i kupki robi małe. Mogłeś to przeoczyć . Z opryskiwania legwana zrezygnuj, bo widać z opisu, że tego nie lubi. Wnetrze terrarium jak najbardziej trzeba nawilżać. Co do kąpiel to też może być różnie, bo niektóre legwany panikują, ale to napewno pomaga im się załatwić jeśli mają z tym problemy. Woda do kąpieli nie powinna być zbyt zimna no i oczywiście nie za gorąca. Ja niekiedy dodawałem napar rumianku, a Gadzinka pisała jeszcze o innych ziołach. To nie zaszkodzi. Pozdrawiam! Rysiek

akasza
18-01-2012, 06:57
Szybko i krotko bo z pracy...
BYc moze bedzie mial wylinke (jest mlodziutki, rosnie) i swedzi go skora a w ten sposob po prostu sie drapie. Wylinki tez bedzie mial pozniej (w wieku doroslym). Zobacz czy matowieje mu skora - jest to jeden z objawow rozpoczynajacej sie wylinki.
Jednak takiego powloczenia brzuszkiem nie mozna lekcewazyc, o ile nie jest spowodowane checia podrapania sie. MOze sie okazac, ze jest chory a wtedy nalezy OBOWIAZKOWO skontaktowac sie z lekarzem.
W sumie to i tak dobrze by bylo zebys wybral sie do weta, zbadal kal (robaki) i w ogole kondycje zdrowotna legwanika - profilaktyki nigdy dosc. Jesli mieszkasz w okolicy Wroclawia to polecam Jarka Zajaczkowskiego. Marcel gdy go kupilismy mial np awitaminoze i robaki - trzeba mu bylo podawac witaminy i specjalny preparat na odrobaczenie(tak na marginesie na co dzien tez o tym - witaminy - nalezy pamietac). Teraz jest juz o.k. ale kontrolnie odwiedza swojego pana doktora.
Na razie tyle bo musze konczyc,
pa.

misiekk
18-01-2012, 07:04
wiosno wiosno gdzie ty jestes:((((
rysiek ma dobra wiadomosc lestat zacza wiecje jesc wstawilem mu bazylie o fasole do srodka terrai ladniutko z krzaczka podjada musialem tylko ustawic doniczke na odpowiedniej wysokoscizeby liscie dosiegaly gornego korzenia :)....mam teraz tylko problem bo on jest nadal strasznie wystraszony moja obecnoscia:(

Rysiek
18-01-2012, 07:24
Z jedzeniem sie poprawiło to i z oswojeniem też będzie lepiej. Cieszy mnie to, że lepiej je. Pozdrówko! Rysiek

Robert Rutkowski
18-01-2012, 08:01
No i nie zapomnij o ultrafiolecie (specjalnej świetlówce)- zastępuje mu to słońce i pomaga w przyswajaniu minerałów a głównie wapnia.
Potwierdzam to , że legi robią chętnie kupę w wodzie.
Ja kąpie swego lega 2 razy na dzień w zlewie w łazience - tam też się załatwia. A zlew łatwiej umyć niż wannę.
Pozdrawiam.

misiekk
18-01-2012, 10:20
ale w wannie wiecej miejsca do "walenia nurow":)...rysiek:.dzisiaj siedzial mi w dloniach na poczatku jak zwykle ostra szamotanina potem jak otwieral morde przylozylem mu lisc bazyli/popuscilem dlonie ale mialem w pogotowiu jakby zechcial dac dluga ale chyba niemial takiego zamiaru:)/ dosc spory zjadl calego potem drugi i jeszcze lisc fasoli i po tym jak juz wszytko zjadl zabralem rece polozylem obok niego i sobie razem siedzielismy on mnie bacznie obserwowal ale jakos nie zabieral sie do ucieczki moze to poczatek :) pewnie jutro szamotanina zacznie sie od nowa ;) ale moze kilka nascie albo kilkaset takich sesji i lestat bedzie sam mi wlazil na rece :) mam taka nadzieje.pozdrowienia dla gucia

Rysiek
19-01-2012, 05:10
Dzięki Misiekk :-))). Pozdrawiam! Rysiek :-))))))

misiekk
19-01-2012, 13:05
polala sie pierwsza krew:) .....dzisiaj jak go wziolem on jak zwykle zacza sie stawiac i jak zwykle morde otwieral ale nigdy nie machal glowa zeby ugrysc ...i tak se pomyslalem ile ten maluch moze miec sily w tej drobniutkiej szczece wiec przystawilem palca do "buzki" jak mnie kurna scisna to zmieklem, blady no kurne w zyciu bym sie niespodziewal ze on ma tyle sily ...ale co potem on wogole nie luzowal uscisku tak scisna i trzyma ..dopiero jak powolutku zaczolem wyciaga to udalo mi sie oswobodzic....nie rubcie tego ostrzegam;)

Rysiek
20-01-2012, 03:22
Misiekk, a co będzie jak urośnie taki jak Gucio ? Odgryzie Ci kawał palucha :-))))). To dobrze, ze ma mocny uścisk szczęk. M.in. świadczy to, że nie ma odwapnienia. Miekkie szczęki to oznaka MBD. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Uważaj na nos, bo ja już tego doświadczyłem :-)))))))))))).

misiekk
21-01-2012, 06:34
ej ale jak go nie caluje a ty dajesz buzi dla gucia:) heheh///bolesny sposob na sprawdzanie czy leg ma ta chorobe;)

misiekk
21-01-2012, 06:35
zauwazylem ze jesczze ma czasmi dni w ktorych nie przekasi nic ..naszczescie ich juz ma coraz mniej :)

misiekk
21-01-2012, 06:39
martwia mnie tylkojesczze jego oczy a wlasciwie to ze ma je czesto przymrorzone...nawet jak zbilze reke do szyby ich nei ostwiera ma "maxa"
dopiero jak go biore wtedy otwiera

meg11
21-01-2012, 06:48
misiekk, no co ty nie wiesz co to znaczy, jak legwan zamyka oczy?

misiekk
21-01-2012, 16:33
ale to nie o takie zamykanie chodzi

misiekk
22-01-2012, 06:57
jeszcze jedno z natury legwany spedzaja wiekszosc dnia wygrzewajac sie wysoko n agaleziach .... niewiem czy moj jets inny ale on czesto ma dni ze wiekszosc czasu siedzi na dole.czy to powod zmartwien

Rysiek
22-01-2012, 07:52
Nie, mojemu też takie okresy się zdarzały. Pozdrówko! Rysiek

Gadzinka
22-01-2012, 08:28
W naturze legwany do poludnia sie posilaja, po poludniu wygrzewaja sie w slonku przyswajajac skladniki pokarmowe. Wysoko na galeziach jezeli maja taka mozliwosc inne pedza naziemny tryb zycia wygrzewajac sie na skalach itd. moze masz na dole jakies przewody ktore wydzielaja cieplo i on to czuje i tak mu jest dobrze albo jest mu zimno i jest niemrawy.
Jak bierzesz go do reki to jest nagrzany czy zmarzniety ???
Misiek dobrze ze zaczoles go brac na rece tylko szkoda, ze tak dlugo to trwalo i tyle musial glodowac. Jeszcze nie raz Cie ugryzie i poleje sie krew, jak otwiera pyszczek i sie zlosci na Ciebie to zawsze miej przygotowane jakies jedzonko i mu podsun pod pyszczek, tylko nie ciagle to samo - zmieniaj, zeby sobie wyrabial smaczek.

Pozdrawiam
[gadzinka]

misiekk
22-01-2012, 13:15
ok:)
a co z tymi oczami??
nie jest bardzo zimny ale tez niejest bardzo zimny ma taka "normalna temperature
on juz w wiekszosc sam je z podawaniem roznych jedzonek/ mowie o lisciach bo z owocami i warzywami nei ma takich problemow/ jest problem bo cieszko dostac cos innego od bazyli mam naszczescie jesczze wychodowana fasole ktora u niego stoi i tez ja podjada
...ale boi sie mnie strasznie:(

Rysiek
23-01-2012, 00:25
Z kiści kupisz jeszcze melisę i np. rzodkiewkę. Są raczej chętnie zjadane. Lepsze to niż sałata i kapusta. Rysiek

misiekk
23-01-2012, 03:52
melise dawalem ale nei tyka wiec wkrajam ja do salatki owocowo warzywnej takjak i koper i pietryszke bo tych rzeczy wogole w postaci lisci nnei chce jesc z salatka je nie wybiera je wszytsko jak podaje:)... no ale co myslisz o tym ze no te oczy juz pisalem o tym czy mam sie tym martwic?

Rysiek
23-01-2012, 05:40
Legwany przymykają oczy na różne sposoby. Niekiedy są zamknięte i wyglądają bardzo wytrzeszczone :-))). Jakby napuchnięte. Niekiedy tylko lekko przymknięte. Dużo z takiego zamykania oczu to " mowa ciała" i w opisie gatunków są nieraz takie zachowania opisane. Wiele osób odbiera np. zamknięcie oczu jako, że legwanowi jest dobrze. W zależności od sytuacji to oznacza często że nas nie widzi to nas nie ma :-))). Odcina się od nas- warto znać tego typu zachowania. Pozdrawiam! Rysiek
Ps. Cieszy mnie , że Twój leguś je. Pamiętasz Misiekk jak parę miesięcy temu było źle... :-))) Chyba odbiegliśmy od głównego tematu-przepraszam...

misiekk
23-01-2012, 10:43
wiesz co rysiek piszesz mi takIe rzeczy ja o tym wiedzialem juz od pocztku:) jak tylko go kupilem nie raz zamykał jedno oko drugie zostawia otwarte wiem ze odcina sie odemnie w ten sposob...chodzi mi o niewime moze wogole nie powinienem sie o to martwic ale on przymroza je lekko jakby byl "zmeczony " i czesto takma...kuiedys ktos napisla ze to wet mu powiedzial ze to z braku wit. nie sadze bo podaje dla swojego wit. itp. i ostatnio jak na niego sporo je salatki kiedys tylko skubna dzisiaj zjada prawie wszytsko co mu podam ...wiec niewiem zastanawiamsie nad podniesieniem temp w terra ..ma 40 w zarowe moze podniesc do 60 mial wczesniej 60 ale wtedy pod sama zarowka termometr wskazywal mi ponad 40 stopni a to juz chyba za duzo...

Rysiek
24-01-2012, 01:16
40 stopni to już za dużo, a żarówkę trzeba dobrać właśnie odpowiednio do temperatury. Z tym mrużeniem to bym się nie przejmował jeśli wszystko inne jest oki. Pozdrawiam! Rysiek

misiekk
24-01-2012, 14:29
ok dzieki!
mowisz dobrac a co jezeli pod zarowka dochodzi do 40 a juz troche obok jest sporo mniej?

Rysiek
24-01-2012, 15:27
Zostawić, albo dać słabszą, bo np. 32-35 też wystarczy. Rysiek

misiekk
27-01-2012, 16:22
obecnie zamontowana jest 60 myslisz zeby zmienic na 40 ..chyba moze wtedy byc juz za malo ciepla w innym miejscu w terra??..moze dlatego on tak malo spedza czasu pod zarowka moze mu pod nia za goroco przewaznie siedzi sobie za galezi z boku

42d3e78f26a4b20d412==