Wersja do druku
witam mam problem z moja samica jest od pol roku z samcem w jednym terrarium w pewnym momencie zaczala sie zaokraglac (okolo listopada) i przenieslismy ja do innego terra gdyz myslelismy ze jest w ciacy zaczela grzebac w ziemi malo jesc itp. w polowie stycznia przestala grzebac i zaczela normalnie jesc wiec stwierdzilismy ze jednak nie jest w ciazy. Jednak nadal ma duzy brzuch i jest dosyc leniwa je normalnie a wczoraj zaczela ciezko oddychac czy macie jakies sugestie co to moze byc??
Czy zalatwia sie to najwazniejsze?
Jesli nie bardzo mozliwe ,ze cos zjadla co uniemozliwia jej to w tym wypadku sproboj kapieli w cieplej wodzie jesli nic nie pomoze jedz do weterynarza. Jestes pewien , ze nie ma jaj w sobie? w jakim wieku jest ?
Na twoim miejscu bym sie spieszyl bardzo mozliwe ,ze zjadla cos nieporzadanego.
załatwia sie normalnie a co do jaj to moim zdaniem juz by zaczela kopac przestala jesc zeby zlozyc jaja
Powinnes sprawdzic czy ma w sobie jaja jesli tak to ma jakies problemy z ich zlozeniem.Tak czy inaczej powinnes zglosic sie do jakiegos weterynarza bo moze sie skonczyc tragedia.