noob i pierwsza (prawdopodobnie) wylinka :-/

to mój kolejny temat, na który nie udało mi się odnaleźć odpowiedi w FAQ , proszę więc o wyrozumiałośc...
najpierw miałem problem z jasna plamą na odwłoku mego kędziorka - dzieki wam wiem, że wyczesał sobie włoski -THX
do tygodnia pająk nic nie je i zciemniał mu tyłek - wyczytałem, że to przygotowania do wylinki - ok, nie martwię się...
zastanawia mnie jednak jedna rzecz ( której równiez nigdzie nie potrafiłem odnaleźć ) - kilka dni temu Stefan wykopał sobie norkę w narożniku terra tuż za skorupą kokosa, całośc oplutł pajeczyną i nie rusza się ze swojej nowej kryjówki.
czytałem, że podczas wylinki powinien położyć sie na plecach a z tego co widzę - nie ma na to miejsca ;-(
wiem, że nie powinienem go niepokoić ale czy to normalne by kedziorek przygotowywał się i w następstwie tego przechodził w ciasnej norce?

Nie martw się. Pająk nie jest głupi. Wylinieje - jak nie na plecach to na boku.

zapomniałem dodać:
pająk siedzi przodem w głąb norki...
może popełniłem jednak jakiś błąd?
BTW: temperatura i wilgotnośc - OK.

Wszystko jest ok. Jak będzie miał za mało miejsca to albo wyjdzie albo będzie liniał na boku. A to jak siedzi w norce nie ma znaczenia.

THX morda - dam ci znać jak wylinieje.
jeszcze raz sorry za noob qwestion - uczę sie dopiero ;-)

Na dodatek poczytaj też Archiwum. :)
Pajak wylinieje bez względu na wielkość nory. Jak mu nie będzie pasować to wyjdzie i wylinieje na zewnątrz.

Troche czasu i zobaczysz sam ze nie bylo sie o czym martwic :)

sam sobie krzywdy nie zrobi!! "nie bój żaby" :)

Moja Geniculata wykapala sobie w rogu pojemnika norke, ktora byla strasznie ciasna. Jak przyszedl czas wylinka to nad norka zrobila dywanik polozyla sie i po klopocie :)))