Re: genia i aklimatyzacja
nic jej nie bedzie, tez mialem agresywna rosee i to bardzo agresywna widocznie tak ma i juz, a co do chodzenie to albo pada albo sie klimatyzuje, musialbys napisac wiecej info jak reaguje na bodzce.
Pozdrawiam.
Re: genia i aklimatyzacja
Geniculaty takie są - rzucają sie na wszystko. Co do aklimatyzacji - różnie. Jeden po miesiącu drugi po 1 dniu się zaaklimatyzuje. Daj jej świerszcza, zobacz czy zje. A co do stanie w jednym miejscu - takie są ptaszniki. Zwykle ciągle stoją w jednym miejscu.
Re: genia i aklimatyzacja
A ja bym poczekał z karmieniem. 3 dni to malutko, poczekaj aż zacznie sobie zwiedzać teren i "znaczyć" pajęczynką. Prawdopodobnie za kilka dni znajdzie sobie ulubione miejsce w terra i wtedy zacznie tam czatować na zdobycz.
Re: genia i aklimatyzacja
Świerszcz w terra może ją bardziej zestresować. Myśle tak jak werni. Niech sobie najpierw zrobi pajęczynowy systemik wczesnego ostrzegania:)))))
POZDRAWIAM
Re: genia i aklimatyzacja
hmm , oki dzieki za rady ,poczekam troche , a jesli chodzi o bodzce to wlasnie reaguje na nie dosc agresywnie , raczej nie jest ospała
Re: genia i aklimatyzacja
Ja karmilem w ten sam dsien co wrzucalem do terra i skutkow ubocznych niewidze, nie przesadzajcie tak z tym stresem :]
Re: genia i aklimatyzacja
Moja tez siedzi 3-4 dni w miejscu nawet sie nie ruszy dopiero jak dostanie cos do żarcia to sie poruszy.Jak skonczy jesc idzie pod szybe czekac na kolejne smakołyki:)
Re: genia i aklimatyzacja
bez jaj ze taki mysliwiec jak ptasznik zestresuje sie swierszczykiem , hehe , i co mu sie stanie ?? dostanie urazu psychicznego? dla mnie to bzdura,ja wrzuciłbym mu swierszcza a jak znam geniculaty to go zje z apetytem raz dwa i bedzie ok. kto to wymyslił ze pajak zestresuje sie jedzeniem jak wpusci sie go do nowego pomieszczenia ???
Re: genia i aklimatyzacja
spoko moim pierwszym ptasznikiem była geniculata one długo się aklimatyzują nawet 2miesiące ale najczęściej po pierwszej wylince w nowym miejscu jest spoko