co sie dzieje z moja lividum??

Mam jeszcze jeden problem z moja samica lividum, siedzi skulona w rogu terrarium, pod soba ma mala pajeczynke taka mgielke, nie wiem cosie dzieje nigdy taka nie byla i sie tak nie zachowywala, moze pada nie wiem sam albo wylinka ma norke ale nie duza mala i plytka jak ja dotykalem lekko wchodzila wyzej nic wiecej co to moze byc pomozcie?? nigdy tak sie nie zachowywala najczesicej walila wylinki pod ziemia ale jakies 2-3 miechy ja przesadzilem i teraz ma mala norke!! coz to moze byc... jak mi padnie zalamie sie chyba!! temperature ma zwykle 22-23 stopnie!! ma okolo 7 cmm karapaks!!

jakis 2 dni temu jadla ostatniego swierszcza . Jak wczorja jak jej wrzucielm nie ruszyla go, od dzisiaj sie tak zachowuje od okolo 12-13!!

Z moich obserwacji zachowanie Haplopelm jest podatne na wachania temperatury. Moja Haplopelma w 26-27 była jak diabeł - ruchliwa i ożywiona. Jak miała już 23 to właśnie była taka osowiała, a przy 20 to nie było żadnych problemów z przenoszeniem i pakowniem. Nie wiem czy to reguła ale moja tak miała. Więc proponuje zwiększyć temp do 26 i poobserwować jej zachowanie.

Możliwe, że wylinka, na to wskazuje pajęczyna na ziemi i osowiałe zachowanie. Moje haplopelmy nie zmieniały zachowania przy zmianach temperatury, bardziej przy nich trzeba uważać na wilgotność.