=== gecko from biofil.pl ===

witam

czytam i czytam te posty, i widze ze na temat biofila tutaj rozne rzeczy ludzie wypisuja hyh.. wiec dolacze i swoje.
od razu zaznaczam iz nie jestem specjalista od terrarystyki, w moim obecnym terrarium dawno temu mieszkaly rybki, a teraz mieszka gek vittatus (oczywiscie juz nie w wodzie:)
po przeczytaniu posta pani rzaby na temat parki felsum troche struchalem... gdziez w moim miescie sa weterynarze od gadow? nie zrobilem rozponania - moj blad, ale mam nadzieje ze kontakty z lekarzami nie beda konieczne.

po nieudanej probie zakupu jakiegokolwiek gekona w szczecinie po nie-kosmicznej cenie (czekalismy ponad miesiac na jego sprowadzenie - wtedy jeszcze mowa byla o lamparcim - i w koncu wycofalismy zaliczke i zdecydowalismy sie kupic przez net gada) trafilem na stronke sklepu biofil.
po kontakcie telefonicznym wszystko zostalo ustalone co i jak, i po kilku traumach, koniec koncow gek przyjechal. jeszcze zanim dotarl dowiedzialem sie ze bedzie "troche mniejszy" (cokolwiek mialo to oznaczac :), chociaz umowa byla na odchowanego, kilkumiesiecznego). przyjezdzam do domu, patrze - a w terra siedzi - jak mysle - niemowlak, ktory ma problemy ze skoordynowanym poruszaniem sie... ile mial ten gek, nie wiem do dzisiaj, w kazdym razie, po kilku dniach nieprzyjmowania pokarmu (co zaloze sie wynikalo takze z mojej niewiedzy na temat obchodzenia sie z gekonimi dzieciakami) gek zszedl :(. razem z nim przyjechal takze pokarm, np. swierszcze, jednak zachodze w glowe jak taki maluch molgby stac nad nimi w lancuchu pokarmowym. moja dziewczyna ktora zreszta jest biologiem morskim ostro sie zdenerwowala, no mi takze nie bylo do smiechu.
w kazdym razie od razu po przeslaniu informacji do biofila o tym przykrym zdarzeniu otrzymalem info iz gekon ktory pierwotnie mial byc do mnie wyslany zostanie wyekspediowany pojutrze, co tez nastapilo bez problemow. gek przyjechal, zaraz po umieszczeniu w terra zapolowal, czuje sie na moje lamerskie w tym temacie oko w porzadku, lazi po szybach, oblizuje galy, wisi glowa w dol :)
tak wiec jak na razie wszystko trybi gra i buczy, mam nadzieje ze tak juz pozostanie i gek dozyje spokojnej starosci u mnie w domu.
pozdr

no i co ??????? :P

jajko :P