Wielki promlem mam z legwanem

Na poczatku pojawily sie roztocza ,te roztocza byly bardzo trudne do usuniecia ale w koncu je usunalem,jak je usunalem to zaczal sie kolejny problem z wilinka a wiec na brzuchu mojego lega wilinka nie chciala zejsc tylko bardzo sie wysuszyla zaczalem go myjc ,spryskiwac coraz czesciej to zaczala powoli odchodzic ,ale pojawil sie kolejny problem czarna skora pod wylinka ,ktora zmienila sie w jakas biala skore .Chcialem z nim pojsc to weterynarza ,ale nie wiem dlaczego ale nie moglem go zlapac (chyba musial cos wyczuc),wiec nie poszedlem i teraz kompletnie jestem zalamany i nie wiem co mam robic prosilbym o pomoc.

A wiec niewykluczone ,ze Twoj zwierzak ma jakis "problem".
Prawdopodobnie to powoduje,ze jest nerwowy i reaguje gwaltownie na probe zlapania(oczywiscie jezeli wczesniej byl spokojny).
Moim zdaniem powinienes przynajmniej ta "zluszczona" skorke dostarczyc wetowi w celu badania na obecnosc "grzybkow" lub bakterii - z duzym prawdopodobienstwem - "grzybek"
W kazdym razie wet(nawet spec od psow) znajac wyniki badania laboratoryjnego - bedzie w stanie (przy Twojej pomocy)leczyc to schorzenie.W tej tematyce specem na tym forum jest dr.Jarek Zajączkowski - w razie watpliwosci Twojego miejscowego weta sugeruje kontakt bezposredni z dr.Jarkiem.
Na ten moment - delikatnie zakwas wode podawana legwanowi (kapiel i spryskiwanie)wyciagiem torfowym - jest grzybo i bakteriostatyczny.Mozesz tez przemywac podbrzusze(oczywiscie zwierzaka ;) )rumiankiem - jezeli nie pomoze ,to napewno nie zaszkodzi.

Siema
Stary jezeli mas zczaren plamy na ciele legwana szybko ale SZYBKO do doktora Jarka bo skonczy twoj leg tak jak moj (zdechl) . Wiec d*pa w troki i e-mail lub telefon do doktora . Teraz ja mam pytanioe od siebie Witaminy , Wapno , dostaje ??????? Jak czesto go karmisz ????? i czy masz odpowiednie oswietlenie ????