ptaszków moja mama mi zakaże... kocha je duzo bardziej niż myszy... a czy ryba moze byc podstawa diety ?
Wersja do druku
ptaszków moja mama mi zakaże... kocha je duzo bardziej niż myszy... a czy ryba moze byc podstawa diety ?
Dla jakich węży? Dla Nerodia sp. to jest podstawa diety( całe ryby!, nie filety), ale to dosyć nerwowe węże, raczej do obserwacji, nie należy ich wyciągać. Początkującemu raczej odradzam
Nie należy przy wyborze węża kierować się dietą, jeżeli jest to możliwy do zdobycia pokarm, raczej aspektami behawioru. Dlaczego chcesz mieć węża, który nie je zwierząt futerkowych?
Bo mojej mamie ich szkoda :/
Trudno. Trzeba przekonać Mamę, że niezależnie od tego u kogo jest wąż i tak będzie zjadał jakieś myszy. Poza tym warto by było umożliwić Jej kontakt z jakimś średniej wielkości spokojnym wężem. To bardzo przekonuje ludzi do tych gadów.
W wyborze węża należy kierować się wszystkimi aspektami jego późniejszej hodowi - (w tym również dietą) i rozważyć czy możemy mu zapewnić właściwe warunki. Jeżeli nie to wybieramy innego węża, innego gada lub w ogóle inne zwierzę.
P.
a moze kup świerszczojada??!!
Niezbyt trafny wybor na pierwszego węża (zbyt wrażliwy)
nie wiem, nie mialem takiego weza!! :]
Tokaga to nie ma większego znaczenia jeśli ktoś się do hodowli przyłoży i dużo poczyta oraz porozmawia z hodowcami to powinno byc O.K. A tak na marginesie to przecież możesz zamawiać już ubite myszy a takeij chyba nie szkoda;)
akurat w przypadku Opheodrysów to nie zgozde się, zę wystarczy poczytać i przyłożyć się... duuużo, dużo wyczucia trzeba, a je nabiera się wraz z upływającymi latami hodowli - dlatego m. inn. sam sobie takiego wężyka nie kupie, chociaż diablo mi się podobają - u nich to nie tylko delikatnośc na zmiany środowiska, ale i problemy z aklimatyzacją są bardzo dużym problemem!
wracając do teamtu: karmienie mięsem odpada, o ile straty wapnia można jakoś zrekompensować preparatami, to treść żołądkowa myszy jest trudna do odtworzenia w sztuczny sposób.
kup sobie pończosznika, one żywią się głównie rybami.