lividiumki opuszczające kokon

Bo to nimfy II...

samica była z odłowu, widocznie jakiś samiec ją dopadł jeszcze w naturze.

to sie nazywa szczęście !! ;) Niedość że z odłowu to jeszcze zaplodniona :P

masz jeszcze samca? jestem potrzebujący =)

zachaczył ja którys na wolności !

czytałbyś dokładniej :P

hehe piękne lividumki ;)

Ta lividum miala byc moja mialem ja kupić ale mi mandat za psa wystawili ;/;/ uuuUU i mialbym kokon ;]

tosik no i co ?

ja mam samca na zamianke może ktos chce??:P