Ptaszniki

Nie skaczcie sobie do gardeł bo zamkne ten temat.

Jedni biorą inni nie. Koniec kropka. Ja sam jestem przeciwny temu, chociaż sam kilka razy miałem. Wiem jakie to uczucie, przekonałem się i koniec. Nie hoduje ich po to by je brać w łapy tylko obserwować.

Ja zrezygnowalem z wymiany argumentow... przedstawilem swoje, a jak ktos sie z tym nie zgadza, to takie jego prawo.

Proponowalbym nie ciagnac dyskusji, bo watpie, aby w kolejnych postach doszlo do jakiegos kompromisu. To jest jedna z tych nierozwiazywalnych spraw.

nie posiadam rybek, troche to odmienny przyklad ale dobra, ja juz swoje powiedzialem i nie zmienie zdania, tak dal sprostowania - nigdy nie bralem swojego ani cudzego pajaka na rece

no wiec o co ten caly ambaras skoro nigdy nie brales na rece?? :)

Hmm, o to, ze jezeli sie to robi umiejetnie to pajak wcale nie jest jakos specjalnie krzywdzony, przeciez mozna zachowac jakies srodki ostroznosci np. brac tuz nad łózkiem. i jeszcze mnie denerwuje takie "Świetoszkowanie" w stylu "pomysl co czuje paja" jezeli bys sie tym naprawde przejmowal to nawet bys nie trzymal w domu i bys prostestowal przeciwko "odlawianiu" z naturalnego srodowiska.

Jeszcze lepszym srodkiem ostroznosci bedzie branie nad woda.
Przy okazji sobie poplywa, przeciez nie bedzie tym jakos specjalnie krzywdzony, nie? :E

są zwierzęta,które się głaszcze-do tego mam psa.są zwierzęta na które się patrzy-do tego mam pająki.

ALE PO CO???? na miłosc boska brac je na rece????

rastafaq ja jestem przeciw odławianiu pająków z naturalnego srodowiska i niebiore pająka na reke. Jest to dzikie stworzenie i nigdy nie przewidzisz co moze zrobić. A takie poglądy jak ty mają dzieci w wieku 7-10lat chca wszystkiego dotknąć, jak chcesz brac pająka na ręke to zalatwie ci atraxa, "przeciez one myslą ze chodza po galezi"

Neo czytaj uwaznie, ja nie biore pajakow na rece, a ponadto nie tylko dzieci zdobywaja doswiadczenia przez bezposredni kontakt ( empiryzm dziecino empiryzm sie klania ). msk - jezeli nie widzisz roznicy miedzy woda łóżkiem to dalej sie myj tym drugim ( nie wiem w jakis sposob :P ). Loko - po co ?? nie wiem, spytaj tych co biorą.

a atraxa mozesz mi zalatwic neo bo bym chcial tylko nie wiem czy kasy mi starczy

No to ja ciebie juz nie rozumiem. Poco bronisz tych co biorą pająki skoro sam ich nie bierzesz. hehe juz nieważne. A Empiryzm nawet nie kojarze coto było. ;););)

ok, skonczmy juz dyskusje :D

:) w faq powinno być dodane chcesz barać bierz nie chcesz nie bierz hehehehe, taka dyskusja prowadzi do nikąd coś jak by się spotkały dwa ugrupowania partyjne hihihihihih

rastafaq, nie zrozumiales, przykro mi :E

a temat "handling tak/nie" dolacza do mojej listy tematow nierozstrzygalnych, w sklad ktorej wchodza np.:

aborcja tak/nie
wiara tak/nie
eutanazja tak/nie
MJ tak/nie
polityka tak/nie

N oto ja przy okazji zadam pytanko - skoro nei bierzecie pająków na ręke to jak je przenosicie z miejsca na miejsce?

posiadam siatke taka jak w akwarystyce sie uzywa, pajaczek wchodzi i go przenosze

Przechylamy pojemnik do gory nogami i czekamy, az pajak sam wypadnie do drugiego ;)

Nakrywamy pajaka szklanka lub innym naczyniem, podkladamy kartke i po sprawie.

"małe" popycham bagietką do jakiegoś pojemniczka, natomiast katie bez obaw zaganiam pędzielkiem na łape, no i tyle, ona zawsze próbuje wejsc do rękawa.

Noo spróbuj zrobić to z moją smithi, albo crawshayiem. Gwarantuje że będzie to bolące przezycie.

Ano, powaznie to:
- nieagresywne popychnac z terrarium zrodlowego do docelowego, w ostatecznosci na reke i z reki przeniesc do terrarium docelowego
- szybkie lub agresywne nakryc czyms, podsunac tekturowa kartke i have fun

Jesli chodzi o problemy z nakrywaniem to tu jest ta kwestia, aby pajak sie odpowiednio ustawil. Niestety, tu juz trzeba kombinowac ;)

dlatego lepsza jest siatka, latwiej sie nia manipuluje, zaganiasz do szyby i juz siedzi :)