Jejku jakich ja mam sąsiadów ;)

Uwaga! Zaczynacie być agresywni. Siłą i zastraszaniem nic nie zdziałacie. Sąsiad jest tylko niedouczonym facetem. Dzwoniąc do niego możecie tylko pogorszyć sprawę, bo naruszycie jego prywatność. Facet może posunąć się do doniesienia na policję, do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Może też pofatygować się do szkoły i po prostu naskarżyć dyrekcji. Naprawdę lepiej zacząć od ugody z pomocą rodziców. Jeśli rozpęta się wojnę to skutki mogą być niemiłe i długotrwałe. Będzie to "oko za oko". Piszę to dlatego, bo jestem od Was trochę starsza i wiem, czego można się spodziewać po ludziach. Wojna, wprawdzie teraz w modzie, ale nie jest najlepszym wyjściem z sytuacji. Okłamywanie sąsiada też nie jest genialnym wyjściem. Mówiąc mu, że pozbyłeś się pająków, pozbawiasz siebie prawa do prywatności i własności. To tak samo, jakbyś obciął włosy, bo sąsiadowi nie podobają się długie.

Jak pójdzie do szkoły to co...gówno. Dyrektor może skoczyć na te pająki. Spider13 gdybym mieszkał w świnoujściu to bym bardzo chętnie odwiedził twojego sąsiada.

talullah ma racje. opanujcie sie. facet powiedzial swoje "glupie" zdanie i tyle. nic z tym nie bedzie pewnie robil.
...to my polacy... :D

wiem to był głupi pomysł z powiedzeniem mu o pozbyciu sie ich ale nauczyciele wiedzą co choduje i miałem zrobić wystawe bo oni chcieli je zobaczyć
p.s. ze szkołą nie było by problemy bo pani od biologi zaczeła by mnie bronić i koleś dostał by ochrzan za to że na mnie kapuje ;)

a wracając do murinusa tu nie chodzi o wiek tylko czy potrafie sie nim zająć

Spider13! Co do wystawy, to nie rozumiem, jaki wpływ na to czy będzie, ma ten sąsiad? Staraj się zrobić tę wystawę, bo to nie tylko utrze nosa sąsiadowi, ale też wielu ludziom otworzy oczy. My też robimy wystawy w szkołach już od dwóch lat. Nawet nie wyobrażasz sobie jak zmienia się pogląd na pająki ludzi w różnym wieku. My robimy wystawy w szkołach różnego stopnia. Przychodzą też dzieciaki z "zerówki" i rodzice. Masz dużą satysfakcję, jak wchodzi jakiś maluch z płaczem, że nie chce, a po obejrzeniu wraca i ciągnie mamę.

ja chcem zrobić tą wystawe żeby ludzie przestali sie bać pająków i patrzyli na nie innaczej hodzimi o to samo co tobie talullah
p.s. może ta wystawa otworzy sąsiadowi oczy

Wystawa tego nie zmieni :/ hyhyhyyhyy :) Jak by powiedziec: spider13 , to tak jakby Twoja pani wychowawczyni w gimnazjum czy tam podstawowce powiedziala ze zrobi klasowke, zebyscie sie oswajali i na przyszlosc jej nie bali :]

klasóka to nie to samo ale może ludzie skonczą mówić że ptaszniki przyjmują forme przetrwalnikową

i zostane przy radzie talullah

...Piotrek ,w zasadzie kazda trapia (arachnifobi) polega na kontakcie z pajakami..czy to bedzie foto czy real .Inaczej sie nie da..

drogi talullah-u ja nie miałem na mysli grozenia ani zastraszania sasiada spidera13 tylko do edukowania go!!! bo przemoc (fizyczna i słowna ) może i napewno by pogorszyła sprawe, a co do wystawy to postaraj sie ją zrobic za wszelką cene bo możesz tylko zyskac w oczach ludzi i ich do edukowac!!!!!!!!!!!!!! a jesli zrobisz ją w szkole to jeszcze napewno se pomożesz z ocenami z biol. i zachowania
pozdro

ona będzie w szkole i pani od biologi pomaga mi znaleźć miejsce na wystawe

Jakie pajączki zabieracie na wystawy? Te łagodniejsze, czy agresywniejsze również? Może kiedyś zorganizuje coś takiego u siebie.

bierzemy wszystki i agresywne i łagodne

Jeśli się nie pogniewasz, dam Ci kilka rad, wynikających z moich doświadczeń.
Ludzie naoglądali się filmów na "Discavery" i innych tego typu programach. W Ameryce na wszystkie pająki, typu ptaszniki mówi się "tarantula". Przygotuj się na takie teksty: O! tu są tarantule. Tłumacz, jaka jest różnica, między tarantulą, a ptasznikiem. Poczytaj na temat charakteru wystawianych przez siebie pająków. Nawet murinus nie jest takim potworem, za jakiego jest uważany. Po prostu jest szybki, skoczny i ma mocny jad. Ale trzeba być odpowiednio ostrożnym i nic się nie stanie. Miej bezpieczne terraria i nie próbuj wyciągać pająków. Może czasami, jeśli masz jakiegoś wyjątkowo spokojnego możesz zaprezentować np. na ręce. Nie dawaj pająka chętnym do głaskania. Opowiadaj dyżo na temat ich życia i charakteru. Zobaczysz jak ludziom będą wychodzić gały z orbit, jak usłyszą o ciekawostkach. Opowiadaj w jaki sposób zajmujesz się pająkami, żeby nie uciekły i nie zaatakowały. To im rozjaśni, że jesteś odpowiedzialny i ostrożny, bo wiesz, czym grozi nieostrożność.
Życzę powodzenia w organizacji wystawy.

AMEN

talullah ludzie mówią na ptaszniki tarantula bo w ameryce na pojęcie ptasznik mówią tarantulas czyli tarantula i jeżeli usłyszą coś w discovery o ptasznikach kojaży im sie to z tym że są niebezpieczne np. murinus kogoś ugryzł gdzieś tam i kojaży in sie to z tarantulą i to ich wprowadza w błąd i stąd wynikają takie problemy ja mój dlatego mój sąsiad powiedział że tarantula jest to taki wielki włochaty pająk ze śmiertelnym jadem to przez debilne filmy w telewizji
p.s. myślałem że nieporadze sobie z murinusem ale jest dobrze poznałem jego zachowania jestem ostrożny a ludziom sie wydaje że moge mieć murinusa kiedy bede starszy a pżecież nie chodzi tu o wiek tylko o to czy potrafisz sie nim zająć

Mieszkan komunalnych w Polsce to juz prawie nie ma. Nie ma zakazu trzymania ptasznikow w mieszkaniach. A jak mi podasz przepis (po wejsciu do Unii, bo wczesniejsze mnie nie interesuja) to dostaniesz ode mnie pajaka....

no i co - wystawa sie odbyła ??

Hmm.. a w jakich szkołach robicie te wystawy? Ja najchętniej odwiedziłbym wszystkie prócz podstawówki. ;) Czyli gimnazjum i dwie szkoły średnie (w naszym mieście). Przedstawiłem pomysł dobrej znajomej, bardzo jej się spodobał i uważa, że to znakomity pomysł.

wystawa sie odbędzie w sobote w następnym tygodniu jeżeli dyrektorka sie zgodzi ale zgodzi sie napewno i odbędzie sie chyba w gimnazjum w Międzyzdrojach do którego uczęszczam a dokładny adres i date podam później bo musze pogadać z nauczycielką od biologi bo to ona załatwia nam miejsce

Spider 13! Ja to wiem i wierzę, że ty potrafisz się zajmować pająkami. Jednak ludzie chyba nie wiedzą, stąd sąsiada wątpliwości. U nas na wystawach zawsze było sporo klientów, którzy wpadali z hasłem "tarantula to taki duży włochaty pająk". Chodziło mi w mojej uwadze tylko o to, żebyś ludzi sprowadził na drogę prawdy, czyli uświadomił im co jest co. A droga edukowania niedowiarków czasami bywa trudna. Ale myślę, że dasz sobie radę.

Bor, dlaczego chcesz ominąć podstawówkę? Wierz mi, że to najbardziej ciekawskie i chętne dzieciaki. Ja z gimnazjum i liceum nie mam specjalnie miłych wspomnień. Ci starsi uważali, że już zjedli wszystkie rozumy, a maluszki naprawdę łykały wiedzę.

Pecha masz ;p.
Moi sąsiedzi jak niekiedy przyjdą po cos albo spotkam ich na klatce to się pytają jak tam moje zwierzątka, a niekiedy sobie je oglądają.
Więc ja nie mam problemów z sąsiadami.
I tak nie wszyscy wiedzą ;)

gadałem z nauczycielką od biologi wystawa sie odbędzie w sobote w następnym tygodniu a wystawa odbywa sie w gimnazjum ale wszyscy na nią mają przyjść nietylko uczniowie gimnazjum

Może i masz rację talullah. Domyślam się, że ze strony liceum dochodziłyby najróżniejsze, mało ciekawe uwagi i żarty. Jeszcze pomyślę, mam czas. Biorę pod uwagę raczej wiosnę.

wolał bym zrobić tę wystawe w podstawówce bo dzieci lepiej przyjmowały wiedze bo jestem od nich starszy a w gimnazjum było by innaczej

a poza tym predzej takiemu z gimnazjum czy liceum przyjdzie do glowy "świetny zart" aby wypuscic murinusa gdy powiesz, ze jest jadowity i agresywny...

dlatego właśnie terraria będą w odległości że bedzie dobrze widać pająki ale nie na wyciągnięcie ręki

albo zamknij terra na cztry spusty lub cztery kłudki ;-)

będzie dobrze wymyślone. Poza tym będę tam pilnował. Wszystko urzadzimy ok pod warunkiem, ze jakos o tym pogadamy, a tymczasem

PS: Dominik - rozładował mi się telefon, nie mam jak się do Ciebie dodzwonić - jestem w chacie, wpadłem do kafeji żeby tylko to napisać. [sorki za te wtracenie, ale nie mam jak inaczej sie z nim skontaktowac - to ostatni raz!!]

U nas na wystawie są trzy osoby oprowadzające i jednocześnie pilnujące. Ponieważ wystawy są w szkołach, więc odbywają się w jednej sali. Z klasą wchodzi nauczyciel i też pilnuje. Mniej więcej na jedną godzinę lekcyjną wchodzą po kolei dwie klasy. Nie mieliśmy kłopotów z dotykaniem terrariów. Pająków nie wyjmujemy. Poza terrarium pokazujemy tylko owady: karaczany, paryczaki, straszyki i modliszki.

Jak koles jest bardzo zawziety i gdzies uslyszy ze na pajaki trzeba miec odpowiednie dokumenty(chodzi mi o cites na brychelmy). To mozesz miec problemy. Co innego gdybys mial np weze i bys mial na nie wszystkie papiery wtedy mogl bys sie do niego usmiechnac odwrocic sie na piecie i wyjsc przynajmniej ja bym tak zrobil:)

Na posiadanie pająków nie trzeba mieć żadnych papierów. Sąsiad - choćby nie wiadomo jak się uwziął - moze mu naskoczyć.

teraz sprawa jest załatwiona on sie mnie nie czepia a ja di niego nic nie miał a ja nawet rozumiem jego zachowanie on poprost sie bał nieznanego

papier ze Starostwa na brachypelmy jest. Na wszelki wypadek zarejestrowałem. Jak jakiś niedoinformowany gość w stylu sąsiada spidera13, czy też nasłani stróże prawa do mnie zapukają, to przynajmniej nikt nie powie, że mam "nielegalne" pająki! W tym kraju wszystko jest możliwe!

eeetamm...Spider13 pójdzie po mnie(mieszkam od niego 30 metróm) i pójdziemy sobie pogadać z tym gościem o ptasznikach.Co z tego,że jestem w jego wieku,gdy moim agumentem jest 1,87 wzrostu?:p

ales sie odezwal :) po 3 miechach..