-
Re: Giełda-Czechy
pppppp - z towim psiakiem jest dokladnie tak jak z innymi zwierzetami nie objetymi ograniczeniami unijnymi , tyle ze psy sie szczepi na wscieklizne -co jest obowiazkowe , w przypadku gadów i bezkregowcow nie ma takich przepisow , dlatego nie potrzebujesz zadnej dokumentacji
-
Re: Giełda-Czechy
pppppp - jeszvcze co do twojej poprzedniej wypowiedzi , prosilbym o podanie konkretnego artykulu i ustawy ktora wprowadza przpeisy o ktorych piszesz.
Gdzie jest napsiane co nazywamy hurtem a co nie , skad celnicy maja wiedziec czy ktos to wiezie dla siebie czy bedzie sprzedawal ? - To sa rzeczy praktycznie nie do udowodnienia , dlatego nie ma rozdrobnien dla zwyklych ludzi i handlarzy , bo byloby to niemozliwe do wyegzekfowania , co innego jest wlasnie z nielegalna dzialanoscia gospodarcza jaka niektorzy prowadzą , czyli sprzedaja na duza skalę nie płacac podatków ( o tym psialem juz wczesniej)
-
Re: Giełda-Czechy
AFAIK do konca roku ksiazeczka starcza.
Potem chyba trzeba bedzie wyrobic "paszport" ?
Poza tym Niemcy to nie WB
-
Re: Giełda-Czechy
Bede mial chwile czasu-poszukam, moze nawet pomolestuje kogos ode mnie z wydzialu.
W kazdym razie jest jeszcze jedna kwestia przemawiajaca za istnieniem ograniczen.
Jadusy. W Polsce trzymanie ich jest generalnie zakazane, tak wiec musi byc jakis mechanizm kontroli, inaczej jesli jakis nie bylby na CITESie, a jego hodowla bylaby dozwolona na terenie innego kraju UE, to pakujemy do bagaznika i jazda do Polski.
-
Re: Giełda-Czechy
W tym momencie łamiesz prawo już w Polsce a nie przewożąć to przez granicę i praktycznie trudne to jest do wykrycia , ilu ludzi trzyma w domu bananówki i nic im nikt nie zrobił....
Nie wszystkie przestępstwa da się wykryć , a prawo czasem na niewiele sie tu zdaje .
Rownie dobrze polcja moglaby tak jak na granicy zatryzmywac samochody w srodku warszawy i sprawdzać czy w bagażniku nie jedzie jakiś jadus .
Poza tym jest wiele rzeczy zakazanych :bron ,narkotyki etc .....
Poza tym nie jest pwoeidziane ,że na granicy albo w jej okolicy ktoś ci nie zrobi kontroli ,tak samo mzoe cie zatryzmac policja w innym miejscu , jak masz jadusa to musisz sie lcizyc z tym ze to nie ejst legalne a jak wieziesz zbozowke to nikt ci nic nie zrobi :)
-
Re: Giełda-Czechy
Mnie nie raz zatrzymala straz graniczna, a nie celnicy. I ta straz graniczna kazala otwierac bagaznik - i polska, i niepolska. No nie wiem, jak to jest teraz z przewozeniem przez granice (nie tylko czeska, oczywiscie). Ale obawiam sie, ze bedziemy w sferze domyslow i klotni do tego czasu, az ktos nie bedzie wiozl takowego stwora. Kto pierwszy? Dejot, zglaszasz sie na ochotnika? :P Potem ten ktos moglby napisac swoje wrazenia na forum... :D
-
Re: Giełda-Czechy
Jakie domysly ?O czym ty piszesz? Przepisy są jasne !
A ja juz przewiozłem kilka pająków z ostatniej giełdy na której byłem , i na granicy nic nie sprawdzają poza dowodem osobistym , wiec moje wrazenia są jak najbardziej pozytywne .
Nawet jakby straż graniczna cie zatrzymala to nie lamiesz prawa , a szukają w bagaznikach roznych rzeczy , watpie ze akurat zwierzat :)
A gatunki nie ograniczane przez unię mozna przewozic wiec jest to legalne ...
Awikularia ty naprawde tego nie wiesz?
Troche dziwi mnie fakt ,że musze ci to tłumaczyć :)
Pomysl , co ci moze zrobic straż graniczna, ktora zatrzyma cie np na terenie Polski i zobaczy w twoim bagazniku kilka wezy zbozowych
odp. - nic bo posiadanie i przewozenie w granicach unii tego gatunku jest calkowicie legalne
-
Re: Giełda-Czechy
No, widzę, że nikomu się nie chce szperać po przepisach. To co powie pani w urzędzie albo straż graniczna jest może bardzo ciekawe, ale zupełnie nie jest miarodajne. Dwa lata temu koledze celnik w Kudowej powiedział, że świerszcze są na CITES-ie. Możemy sobie tak pogadać i dać się wmanewrować przez urzędasów lub ludzi czerpiących zyski z przewożenia zwierzat z Czech. Tylko tak jedni jak i drudzy muszą pokazać konkretne przepisy zabraniające przewozu zwierząt niechronionych wewnątrz UE. Czekam aż wreszcie ktoś je znajdzie...
-
Re: Giełda-Czechy
Dr Robert - chyba sie nie doczekasz, a szkoda ze te osoby , ktore przedtem byly takie gadatliwe w tym temacie nagle przestały mowic ...
moze to i lepiej ....
Sprawa wydaje sie byc jasna i klarowna
Pozdrawiam
-
Re: Giełda-Czechy
Tez mi sie wydaje, ze jesli chodzi o przewoz zwierzat niechronionych w ramach UE nie ma ograniczen ALE nie wiem jak to sie ma do faktu, ze celnik na widok zbozowki nie zatrzyma jej (na koszt wlasciciela) do wyjasnienia czy przypadkiem nie jest to zwierze chronione, bo samo oswiadczenie wlasciciela to chyba ciut malo ?
-
Re: Giełda-Czechy
A ptaszniki z rodzaju Brachypelma sa objete jakimis ograniczeniami w wwozie do Polski z krajow UE ???
-
Re: Giełda-Czechy
Brachypelmy podlegaja pod cites wiec sa ograniczone :)
Sojkas - nikt na grnaicach nie ma hotelu dla zwierzat:) platnych do tego ...... :)
Jesli zatryzmaja ci jakies zwierzeta to zatrzymaja tez pewnie ciebie, do wyjasnienia, ale watpie zeby robili wielkie problemy
-
Re: Giełda-Czechy
Czytales podane przez Ciebie linki?
Zwierzeta sa przekazywane do ogrodow zoo lub innych placowe na Twoj koszt.
-
Re: Giełda-Czechy
Chodzi o zwierzeta nie podlegajace ograniczeniom ? Nie sadze:)
-
Re: Giełda-Czechy
Ech.......
Wlasnie o to mi chodzi.
Dojezdzasz do przejscia i pokazujesz weza. Zamykaja cie za ekshibicjonizm.
:)
Serio -> skad celnik ma wiedziec co to jest? Zbozowka, czy jakis bliski wymarcia gatunek?
Qmasz?
Jak bylo napisane - na granicach sa tablice dot. ptakow.
A weze?
Nie mowiac o pajakach, ktore gdy sa malutkie sa praktycznie nie do zidentyfikowania ze 100% pewnoscia.
-
Re: Giełda-Czechy
Witam
I tak celniki jestsa glupi i sami nic niewedzi,albo bylem o wiosne w Niemcach na gielde i przy powrotu mnie lapli na granicach s modliszkami i zabrali mnie wsetko s tym ze moge byc w Cites(ale w Cites modliszek niejest i taka informace male dziecko znalazne w internecie za 5 minut he)No i do tej chwile niemam ziadna zprawa od tych neimcow. Václav (Czech Republic)
-
Re: Giełda-Czechy
Sojkas - nie wiem , bo nigdy nie mialem z tym do czynienia .....
Jedno jest pewne - nic ci nie zrobia za przewozenie gatunkow ktore mozna przewozic - a to jak oni rozpoznaja gatunki to jest już ich brożka i nie powinieneś sie tym przejmować
Poza tym szansa ,że ktoś cie skontroluje na granicy jest prawie żadna ...
Jesli interesuje cie wiecej informacji to poczytaj akty prawne .....
Nie znam ich wsyzstkich na pamięć :) Ale nie sadze zeby gdzies bylo okreslone w jaki sposob ktoś ma ci sprawdzić jaki gatunek wieziesz / Od tego są odpwoeidnie sluzby zeby wiedzialy jak to zrobić .w koncu za cos biorą kase ....bo przeciez nie za to ze siedzą sobie i biora w lape ...
-
Re: Giełda-Czechy
Coz zgodnie z zasada swobodnego przeplywu towarow i uslug oraz zasady in favorem libertates, ograniczanie wymiany towarowej musi byc wyraznie umocowane w przepisach i o ile cytowana wyzej ustawa z dnia 27 sierpnia 2003 r. o weterynaryjnej kontroli granicznej (Dz. U. Nr 165, poz. 1590) takie ograniczenia naklada, ale dotyczy to tylko sprowadzania zwierzat spoza UE.
Na dzis dzien przyjac trzeba, iz handel, (rozumiany zgodnie z definicja ustawowa - USTAWA z dnia 20 sierpnia 1997 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich Dz.U. 1997 Nr 123 poz. 774), "to swobodny obrót pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej zwierzętami, materiałem biologicznym i jajami wylęgowymi, pochodzącymi z państw członkowskich Unii Europejskiej, oraz zwierzętami, materiałem biologicznym i jajami wylęgowymi, pochodzącymi z państw
niebędących członkami Unii Europejskiej, które znajdują się w obrocie w
krajach członkowskich Unii Europejskiej;"
Jesli wiec nie ma ograniczen pismem Głównego Lekarza Weterynarii, to trzeba uznac, iz przewoz zwierzat pomiedzy panstwami czlonkowskimi UE nie wymaga zadnych dodatkowych dokumentow. Chodzi oczywiscie o zwierzeta spoza CITES, albo jeszcze bardziej restrykcyjnych ograniczej samej UE.
Jesli dowiem sie czegos wiecej, co nastapi niebawem, dam znac,
Pozdrawiam
Mark0wy
-
Re: Giełda-Czechy
Ustawa z dn. 20 sierpnia 1997 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, ktora cytujesz ma rowniez inne artykuly :
np.
art. 1
Ustawa reguluje sprawy z zakresu hodowli oraz zachowania zasobow genetycznych, oceny wartosci uzytkowej i hodowlanej [...] zwierzat gospodarskich, zwanych dalej zwierzetami.
art. 2 u1 p15
zwierzeta gospodarskie - i tu wyliczenie co rozumiemy poprzez zwierze gospodarskie. Sa tam swinie, krowy, konie .... Najbardziej "terrarystyczne" za pszczoly...
Takze zgodnie z art. 1 powyzszej ustawy w przytoczonej definicji handlu poprzez "zwierze" rozumiemy zwierze gospodarskie, a ich katalog znajduje sie w art. 2 u1 p15
Quod erat demonstrandum...
-
Re: Giełda-Czechy
Przytoczona ustawa rzeczywiście nie dotyczy zwierząt trzymanych w domu.
Polecam stronę:
http://www.eu-wildlifetrade.org/index.htm
-
Re: Giełda-Czechy
Coz widac, ze z czytaniem aktow prawnych Sojkas masz tyle do czynienia co ja z puzonem.
Nie wyrywaj fragmentow przepisu, tylko cytuj cale artykuly lub punkty, sposob ktory wykorzystujesz dyskwalifikuje w zupelnosci takie material, jako podstawe do konstuowania norm prawnych.
art.1 to nie :
"Ustawa reguluje sprawy z zakresu hodowli oraz zachowania zasobow genetycznych, oceny wartosci uzytkowej i hodowlanej [...] zwierzat gospodarskich, zwanych dalej zwierzetami."
lecz:
Ustawa reguluje sprawy z zakresu hodowli oraz zachowania zasobów genetycznych,
oceny wartości użytkowej i hodowlanej, prowadzenia ksiąg i rejestrów >>zwierząt hodowlanych<<, a także nadzoru nad hodowlą i rozrodem zwierząt gospodarskich, zwanych dalej „zwierzętami”.
a wiec wedle tej ustawy zwierzeta hodowlane to nie to samo co zwierzeta gospodarskie, pojecia te nie sa tozsame, co wynika z definicji ustawowych, wiem ze masz problemy z rozumieniem, wiec cytuje:
17) zwierzę hodowlane - zwierzę, które spełnia jeden z następujących warunków:
a) zostało wpisane, zarejestrowane lub kwalifikuje się do wpisu, rejestracji
w księdze lub rejestrze,
b) jego rodzice i dziadkowie zostali wpisani lub zarejestrowani w księdze
hodowlanej lub rejestrze tej samej rasy lub ras,
c) ich wykorzystanie jest przewidziane w programie hodowlanym prowadzonym
dla danej księgi lub rejestru;
a
15) zwierzęta gospodarskie:
a) koniowate - zwierzęta gatunków: koń lub osioł,
b) bydło - zwierzęta gatunków: bydło domowe oraz bawoły (Bubalus bubalis),
c) jeleniowate - zwierzęta gatunków: jeleń lub daniel utrzymywane w warunkach
fermowych, w celu pozyskania mięsa i skór,
d) drób,
e) świnie,
f) owce,
g) kozy,
h) pszczoły,
i) zwierzęta futerkowe;
Czym jest hodowla???
Wedle ustawy jest to:
4) hodowla zwierząt - zespół zabiegów zmierzających do poprawienia założeń
dziedzicznych (genotypu) zwierząt, w których zakres wchodzi ocena wartości
użytkowej i hodowlanej zwierząt, selekcja i dobór osobników do kojarzenia
prowadzony w warunkach prawidłowego chowu;
Oczywiscie, ze ustawa jest pisana glownie pod zwierzeta hodowlane, glownie to nie znaczy wylacznie, poza tym mozna skorzystac z analogia legis, co tez uczynilem.
Na przyszlosc jesli mnie poprawiasz, to rob to z glowa i rzetelnie.
Pozdrawiam
Mark0wy
-
Re: Giełda-Czechy
>Coz widac, ze z czytaniem aktow prawnych Sojkas masz tyle do czynienia co ja z >puzonem
Wprost przeciwnie.
Przeczytaj uwaznie jakie warunki powinny byc spelnione, by uznac zwierze, za "hodowlane", a potem prosze bardzo, jedz do Czech po zbozowke z rodowodem.
Jakie praktyczne znaczenie maja przytoczone przez ciebie przepisy w kontekscie rozmowy? IMHO zerowe. Tym bardziej, ze caly czas rozmawiamy o przywozeniu zwierzat "bna prywatny uzytek"
>Na przyszlosc jesli mnie poprawiasz, to rob to z glowa i rzetelnie.
Wlasnie to zrobilem.
-
Re: Giełda-Czechy
Według przytoczonych artykułów wcale nie jest takie jasne czy podlegają pod tę ustawę płazy i gady, gdyż w rejestracji niekoniecznie celem ich trzymania jest hodowla. W wielu urzędach przy rejestracji jednego osobnika nie pozwalają wpisać w odpowiedniej rubryce "hodowla" uznając, że jeden się przecież nie rozmnoży. O ile w przypadku kury cz owcy można mówić o "zespole zabiegów zmierzających do poprawienia założeń dziedzicznych (genotypu) zwierząt", o tyle w przypadku zwierzat terraryjnych włos mi staje dęba gdy to czytam :). Genotyp dzikich zwierząt jest już wystarczająco dobry i w nowoczesnej hodowli chodzi o zachowanie tego genotypu a nie poprawianie ! A co z tymi gatunkami niechronionymi i nierejestrowanymi ?
Prawo UE dotyczące tej sprawy mówi o gatunkach dzikich (wildlife). Jest to zupełnie inna kategoria, inne są też cele ich hodowli. W Polsce nie ma takiej ustawy i raczej należałoby oprzeć się na przepidach unijnych, przynajmniej tych które są.
-
Re: Giełda-Czechy
Coz wszystko zalezy od tego o jakim poziomie hodowli mowimy.
Jak zawsze spor rozbija sie slowa i ich znaczenie. To ze w Polsce nie jest prowadzona hodowla np. Agam brodatych, to nieoznacza, ze na podstawie tych przepisow, takiej hodowli prowadzic sie nie da.
Czy mamy na mysli "hodowle", czy hodowle?
Kiedys zapewne tez nie myslano o Klubach Kynologicznych...
Istnieja i dzialaja dosc preznie stowarzyszenia, ktore te hodowle wspieraja i rozwijaja. Ja oczywiscie wiem, ze posypia sie komentarze, ze my w Polsce nie jestesmy jeszcze przygotowani zeby powaznie potraktowac terrarystyke. Slusznie, dopoki tak myslimy, dopoki tak wlasnie bedzie. Swoja droga, to moze jest to zadanie dla PST.
Skoro istnieja hodowle kanarkow, szczurow, to czemu nie np. gady?
Umozliwiloby to jakies sensowne pokierowanie hodowla zwierzat tego pokroju w naszym kraju (mozna ograniczyc chow wsobny). Sam Pan dr Robercie wielokrotnie pisal o tym, ze sensem prawdziwej hodowli jest dazenie do reprodukcji danego gatunku.
To raz, a dwa pozwoliloby, to moze na ograniczenie odlowu przynajmniej niektorych gatunkow w naturze.
Co do regulacji przepisami tego problemu, to zgodnie z zasada. ze to co nie jest zakazane, to jest dozwolone, uznac trzeba, ze z braku stosownych przepisow zabraniajacej takowego przewozu, oraz biorac pod uwage zgodnie z analogia legis rozwiazania pokrewne jest on legalny (oczywiscie na terenie UE).
Pozdrawiam
Mark0wy
-
Re: Giełda-Czechy
Nikt mi nie odpowiedzial na dosc proste pytanie.
Jade do Czech, kupuje zbozowke. Wracam do Polski, na granicy mowie : "Oto towar dopuszczony do obrotu na terenie Unii." Co dalej...
-
Re: Giełda-Czechy
:)
To jak potoczy sie praktyka nie mozna przwidziec, ale znajac sytuacje, to celnicy, sa jeszcze gorzej poinformowani niz my. Trzeba potrakotowac weza jak pieska, bo wedle przepisow niczym sie nie roznia.
Pozdrawiam
Mark0wy
-
Re: Giełda-Czechy
Mieszkałam 4 lata w Cieszynie (jak ktoś nie wie jest to jedno miasto leżące po 2 stronach granicy Polska-Czechy) 3 tygodnie temu się wyprowadziłam i od strony praktyczniej przekraczanie granicy to tylko pokazanie paszportu/dowodu osobistego, przez 4 lata nigdy mnie nie skontrolowali, a teraz gdy jesteśmy w unii celnicy często nawet nie patrzą na te dowody. Jeśi tylko nie masz samochodu wypchanego po brzegi lub nie niesiesz 5 siatek oni nawet nie zwracają uwagi. Generalnie nie namawiam teraz, żeby ludzie przemycali jakieś chronione gatunki zwierząt, ale jeśli ktoś wie, że kupił zbożówkę i woli uniknąć potencjalnych problemów ze strony niedouczonych celników to lepiej nie mówić do celnika"Panie celinku w torbie mam zbożówę i co pan teraz z nią zrobi?"Bo pan celik na 100% zabierze węża w celu kontroli, a że na granicy niestety nie mają katalogu węży to może to faktycznie troche potrwać. Jeszcze raz podkreślam, że nikogo nie namawiam do przenoszenia nielegalnie zwierząt ale po prostu jako były mieszkaniec strefy przygraniczej mówię jakie są realia.