Wersja do druku
ale to nie o to chodzilo dominik1.
chodzilo o to ze Jego Dziewczyna powidziala: pajaki ALBO ja!
a to jest zupelnie co innego co Ty napisales. Jezeli Kobieta WYMUSZA na Tobie wybor tzn ze jest cos nie tak z Nia/z jej Charakterem. Bo "normalna' osoba poszla by na KOMPROMIS.
Ale dominik chodzi o to, że jeśli fdziewczyna cię kocha to nie postawi cię przed takim wyborem jak monga. Kobiety się przyzwyczaiły(szczegolnie te lalunie), że wszystko będzie na ich zawołanie. a tak byc nie może. Nigdy nie zrezygnowałbym z moich pupili dla kobiety. Z nimi jestem bardziej zżyty, a pozatym zwierzaki nie beda mi srać nad uchem, że lakier jej na paznokciu odprysnął, a to że nie wie jakie stringi kupić itp. Wiesz chyba o co mi chodzi?:>
Archie napisał(a):
> chodzilo o to ze Jego Dziewczyna powidziala: pajaki ALBO ja!
> a to jest zupelnie co innego co Ty napisales. Jezeli Kobieta
> WYMUSZA na Tobie wybor tzn ze jest cos nie tak z Nia/z jej
> Charakterem. Bo "normalna' osoba poszla by na KOMPROMIS.
>
Osoba mająca fobię nie pójdzie na kompromis choćby się wszystko waliło i paliło. Na tym niestety polega fobia. Fobię można wyleczyć ale jest to proces skomplikowany i długotrwały. Dopiero potem można myśleć o kompromisie.
Jeżeli kolega mongothealien chce walczyć to jest to jedyna droga. Chyba że ultimatum jego dziewczyny okazało się dobrym pretekstem do zerwania z nią.
itotą miłosci jest całkowita akceptacja drugiej osoby i absolutny brak żądań względem jej... jesli ktoś stawia jakies warunki i czegos żąda to to nei jest miłość. Prosty przykład - kochasz mnie ?? to idziemy do łóżka ..... JA ALBO .... heh - dziecinada
Koniec kropka =]
> Osoba mająca fobię nie pójdzie na kompromis choćby się wszystko
> waliło i paliło. Na tym niestety polega fobia. Fobię można
> wyleczyć ale jest to proces skomplikowany i długotrwały.
> Dopiero potem można myśleć o kompromisie.
> Jeżeli kolega mongothealien chce walczyć to jest to jedyna
> droga. Chyba że ultimatum jego dziewczyny okazało się dobrym
> pretekstem do zerwania z nią.
z tego co zauwazylam, nie bylo mowy o zadnej fobii... oczywiscie nie znamy dokladnie sytuacji i trudno jest ja oceniac, ale mongothealien napisal, ze byl z ta kobieta od ponad roku - musiala zatem wiedziec o tych pajakach... moim zdaniem nie jest w porzadku stawiac ukochana osobe przed takim wyborem... jesli to faktycznie fobia, to trzeba ja leczyc i tyle (ma przykra tendencje to poglebiania sie i rozszerzania na inne obiekty) - nie szantazowac...
z drugiej strony nieciekawie musiala sie poczuc, kiedy dowiedziala sie, ze kilka stawonogow jest wazniejszych od niej...
mongothealien sam napisał - "arahnofobia wykończyła nasz związek"
Witam,
arachnofobia nie jest taka łatwa do wyleczenia, ale nie jest to niemożliwe i wcale nie trwa to tak strasznie długo. To jest tylko kwestia chęci.
Mi zależało i proszę, nawet sama pająka sobie kupiłam. Nie wspominając o karaczanach....:D:D:D
Co do kobiet, faktycznie jest bardzo mało nas w terrarystyce. Z tego co kojarzę na spotkania warszawskie przychodzi ich 5, na kilkadziesiąt osób tam pojawiających się.
Wiesz kocha nie kocha... ale widziałem jak sie zmienia moja matka w ciągu ułamka sekundy jak zobaczyła vagansa w pudełku i to jeszcze takiego z 7cm z nogami. A fobi niema (to było po prostu troche "zaduże" jak na jej nerwy), to sobie wyobrażam jak musiała "czuć się" dziewczyna monga w obecności kilku ptaszników przez dłuższy czas, w końcu nie wytrzymała i... postawiła ultimatum.
Ps. WIecie co nawet zaczynam sie czieszyć że niemam towarzyszki, to zaoszczędza wiele czasu pieniędzy a teraz jeszcze nerwów... ale wiekszość dziewczyn raczej niema nic do modliszek rzekotek geków itp. problem zaczyna sie przy ptasznikach...
no dominik1 dobrze napisał jak jego mama zobaczyła vagansa to och wiem bo to był mój vagans :-)
co do tematu to jesli kocha to wszystko zrozumie a jesli nie to papa
Theraphos...szkoda ze o mnie zapomniales;/ ja jestem tu dość sieża ale raczej licze sie do plci żeńskiej co uprawia terrarystykę i lubie pajaki:D
Dobrze zrobiłeś! Podobnie jak pisali przedmówcy - jak ktoś kocha to zrozumie. Moje całę życie kręci się wokół terrarystyki i jeszcze jednego hobby - każdy z mojego otoczenia to akceptuje - kobieta też MUSI.
NO wlasnie nie wiem czy moge cie zrozumiec.
Wybacz ale jesli moja dziewczyna ktora kocham powiedziala by mi albo zwierzeta albo ja to wybiore ja. I koniec. Twoj wybor swiadczy o tym ze miales ja gdzies.
I przestancie chrzanic ze jesli kocha to zrozumie. A czemu ma ona rozumiec a nie facet HE??? Dla mnie zwiazek z kobieta jest wazniejszy od posiadania 3 pajakow. BO z nimi sie nie zestarzeje....
Rozumiem taka akcje z dzieckiem i rodzicami - Na upartego. i wlasnie widze ze Ty do tej sprawy podszedles jak dziecko. a nie prawie 30 letni facet.
a ja powiem tak, jesli związałabym się z facetem i on kazałby mi wybierać między nim a moim Neo, to nie było by wogóle nad czym się zastanawiać;)
natomiast, jeśli znalazłabym się w sytuacji kobiety, której facet hoduje pająki, napewno nie stawiałabym żadnego ultimatum, poprostu starałabym się unikać kontaktu z pająkami, przecież nie chodzi o to by koleś chodził z pająkami w kieszeni i miał je zawsze przy sobie, tylko trzymał je sobie w domu w jakiś tam pojemniczkach i cieszył swe oczy ich widokiem:)
ooo i to jest swietna postawa Meg :-) Dobrze ze moje bejbe mi nie stawia ultimatum, chodz pajakow sie boi bardzo, to sie powolutku przekonuje.
Bardzo Ci współczuje, ale dokonałeś IMHO dobrego wyboru.
Ja mam dziewczyne i póki co akceptuje moje zainteresowanie pająkami. Gdybym miał dokonać wyboru, no coz...z wielkim żalem...ale wybrałbym...pająki.
Wszystko zalezy do podejścia do pasji/zainteresowań. Tak jak pisałem wczesniej u mnie prawie cały życie podporządkowane jest mojej pasji. Rodzice już to zaakceptowali ładnych pare lat temu. Nie wymagam do kobiety żeby przepadała ze wężami (aczkolwiek jest to wskazane). Najważniejsze żeby się ich nie bała i spałą spokojnie...
Twoja opinia Nazar jest najbardziej debilistyczna, widac ze terrarystyka nie jest Twoim zyciowym hobby, ale dla nas ktorzy kochaja to co robia decyzja jest latwa zostaja pajaki dlaczego bo dziewczyn jest w ch** i jeszcze troszke na swiecie i zapeniam ze znajdzie sie taka ktora bedzie sie podobac i bedzie tolerowala moze nawet lubila pajaki, a moim zdaniem to exdziewczyna monga gdyby go kochala, to porozmawiala by z nim o tym ze nie lubi pajakow i wkoncu doszli by do jakiegos porozumienia np. mong trzyma pajaki w mniej widocznym miejscu lub w osobnym pokoiku do ktorego ona mogla by nie wchodzic to jest jakies rozwiazanie
Nie ważne o co chodzi.... stawianie ultimatum drugiej osobie jest najwiekszym świństwem jakie można zrobić drugiej osobie. Nie ważne czy chodzi o teściową, pająki, czy inny temat. Tak tego nienawidzę, że nie ważne co by było przedmiotem tego ultimatum i tak pewnie bym odeszła.
No nie wiesz mysza to nie byl komplement ;)
P.S.Wiesz jaja sobie z ciebie robię ;)
Zastanawia mnie gdzie ta dziewczyna miala oczy... "widziały gały co brały":P i z biegiem czasu przekonywała się że to jest cos poważniejszego(i z nią i z pająkami) więc nie mogła mieć do nikogo pretensji. Jeśli tak jej pakjaki nie pasowały to nie powinna wogóle tego zaczynać przewidując że będzie problem:/
naprwde wyrazy współczucia!!!! dobrze zrobiłeś11
pozdrawiam gibon
Opinia nazara wcale nie swiadczy ze nie jest prawdziwym terrarysta. Kazdy ma inna hierarchie wartosci. Jezeli ktos stawia takie ultimatum to zwykly szantaz. Ale ja np. nie potrafilabym spac w jednym domu z pajakami choc zajmuje sie nimi na co dzien.
a moze byla zwyczajnie zazdrosna?
Z tego, co pamiętam (odnalazłem link :D), to "Walter" miał swego czasu podobny problem:
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...761#reply_1761
Tak... związki opierają się na tolerancji, zrozumieniu i kompromisie... fakt że twoja kobieta postawiła ci za warunek bycia z nią zerwanie z pasją i swym hobbym było błędem. Myślę że dokonałeś dobrego wynoru, choć należy zrozumieć że niektórzy ludzie panicznie boją się pająków czy to gadów... przez niewiedzę albo zwyczajną odrazę... dokonałeś jak dla mnie słusznego wyboru
Answer dziecko jak skonczysz sie bawic zabawkami to pogadamy na takie tematy. Tak terrarystyka nie jest moim zyciowym hobby ( choc jest bardzo wazna i uwazam ze znam sie na tym co robie i robie to od jakiegos czasu) ale przez te kilka lat przywiazalem sie bardzo do moich zwierzakow. Bylo by mi bardzo cieko sie z nimi rozstac i walczyl bym jak lew zeby je zatrzymac.
poza tym co ty czlowieku wypisujesz. Kobieta ma mieszkac u siebie w domu i nie wchodzic do pokoju ?? Stary skoncz gimnazjum niech Ci zycie da w dupe, sam sobie papu zalatwisz to moze kiedys napiszesz cos madrego.
wina zawsze lezy po ubu stronach. Jesli ludzie sie kochaja to zawsze mozna dojsc do jakiegos ultimatum.
A i answer kolego, proponuje byc bardziej wstrzemiezliwym w ocenianiu na przyszlosc. Jak skonczysz chodzic na dyskoteki klasowe i tanczyc przytulańce to moze bedziesz wiedzial co to jest milosc do kobiety a co milosc do wezy ktore masz od kilku miesiecy.
Mong napisal ze byl z nia troche ponad rok. TO troche za malo czasu zeby juz wiedziec ze to ta jedyna. Ja w swoim pozscie pisalem juz o dluzszym i konkretnym zwiazku. A ta to bym chyba tez olal;P
Nazar nie podwarzam tego ze znasz sie na tym, czy jak dlugo sie tym zajmujesz, teraz piszesz ze tez bys taka olal spox to Cie popieram. Napisales ze ponad rok monga to krotko, ale ja wolalbym znalezc taka co po roku sie kapnie ze mam egzotyczne zwierzaki, niz obudzic sie kiedys w lozku z zona z ktora jestem 10 lat mam trojke dzieci a ona wlasnie stwierdzila ze nie lubi pajakow i postawi mnie przed takim wyborem.
Ps.
Masz racje jestem gowniazem i moze nic nie wiem o zyciu....
Nazar skonczmy ta klotnie bo ona nie ma sensu, nie chce miec Cie jako wroga, moze kiedys na jakiejs gieldzie sie spotkamy to pogadamy pozdrawiam`
Answer ja nie szukam wrogów;) poprostu lubie wyjasniac pewne kwestie pOZDRO
THX wszystkim.
Dziś mam dziwny dzień...
Vagans chciała sprawdzić jak smakuję (udało mi się uciec), jakiś #$%^@! ukradł mi psa !!!
Nie wiedziałem do kogo zadzwonić, szukałem kogoś, komu mógłbym sie wyżalić i zadzwoniłem do niej.
O dziwo przyjechała max szybko.
Doszliśmy do pewnego kompromisu...
Nie czepia się już pająków (z obrzydzeniem ale udało jej się nawet zrosić terra vagansowej !!!), co ważniejsze: wreszcie zuważyła swoje dziwne zachowania, które były przyczyną narastających napięć i wielu kłótni.
Widocznie jej jednak na mnie zależało.
Zobaczę co z tego wyjdzie.
Dobra, kończę narazie - idziemy szukać mego psa.
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie - nawet sobie nie zdajecie sprawy z tego, jak bardzo mi pomogliście.
@KaMiL_15: tuneliki mają po 10mm - więcej nie rozciągam.
powodzenia mongo pozdro
Mongo ciesze sie że mogliśmy ci pomóc:] A jak ten któś ci ukradł tego psa? samego go zostawiłes czy jak?
ciesze sie, ze jakos doszliscie do porozumienia... :) milo czytac o ludziach, ktorzy pokonuja dla innych wlasne leki i slabosci... :)
powodzenia w szukaniu psiaka... jesli go ukradli, pewnie beda chcieli ci go odsprzedac... :/ oby wrocil do domu caly i zdrowy...
Może to jednak ta jedyna... Powodzenia!!!
Gratuluje i powodzenia ! :)
normalnie książke idzie tu napisać hehe
napewno nie było to łatwe ale myśle że zrobiłeś słusznie...przecież twoje hobby to twoje życie, a jeżeli ona nie akceptuje hobby to widocznie nie akceptuje twojej postaci.. myśle że postawiłą ci dość dziecinny warunek... rozumiem zebyś np. był złodziejem, albo pijakiem to by ci mogła powiedzieć - piwo albo ja , no ale takie coś to zupełnie bez sensu jest...