TO ZNWU TY NOOK???

...bo prywatnie Nook mna mnie w głębokim poszanowaniu czego nie jednokrotnie dał wyraz.
ta dyskusja do niczego nie doprowadzi, ale zastanów sie nad sobą. po co tak Nooka bronisz skoro jemu to zwisa??
"kłucisz" się ze mną niemają nawet najmniejszych podstaw do tego.
pojęcia zielonego niemasz jak sprawa wygląda, lecz głos zabierasz jakbyś dobrze znał Nooka i mnie.
zachowujesz się jakbyś był kimś ważnym..., bez przesady. wszyscy są równi, a możliwość kasowania postów, czy znajomość html nie czyni z nikodo bardzij wartościowego od innych

mój błąd, ale to tyczy się tylko pierwszego zdania z mojej wypowiedzi, raszta jest aktualna ;-)

znam nooka osobiscie, znam ciebie z twoich postow, i zdecydowanie wole nooka, wiec chyba to oczywiste ze bede go bronil, tymbardziej ze sie klocisz o sprawe ktore tak naprawde moze mnie dotyczyc, bo rownie dobrze to ja moglem przeniesc tego posta, i to mnie mogles nawyzywac od idiotów, popaprańców.
wiesz, jak bylem maly i lazilem po domach na halloween, by dostac cukierki, to nie wszyscy mi otwierali i dawali cukierki... staralem sie zapamietac tych ludzi i rok pozniej juz tam nie dzwonic do drzwi, bo to strata czasu... widze jednak ze ty bys inaczej postapil... bys stal przed domem i wrzeszczał "żydzi!!! curkieków nie daja!!!" i bys pewnie jeszcze zaczal jajkami rzucac.

oskarżenie o antysemityzm? tani chwyt, i strasznie niestosowny...

chyba malo obcujesz wsrod ludzi... w naszym spoleczenstwie uzywa sie dosc czesto słowa żyd jako synonim sknery, dusigrosza.

może i tak funkcjonuje, ale nazwanie kogoś antysemitą to IMHO straszna obelga

wiesz co pepre, popisac się chciałeś, ale chyba niewyszło, bo niebardzo kapuje jaki związek ma usówanie postów z cukierkami.

jak możesz mówić, ze mnie znasz z postów??????? że co??? źle o pająkach piszę??qrcze, rozbroiłes mnie tym dobitnie!!! tylko jako hodowce mogłeś mnie poznac po moich postach,a wypadało znac jeszcze choć troche jako człowieka jesli chcesz osądzać.
a co przenoszenia postów, to kto inny mógłby się doczepić jak nie Nook? Tobie w życiu by to przez glowę nie przeszło, bo post było ok! zaprzeczysz???
daj sobie spokój bo ta droga do nikąt nie prowadzi... po prostu skończmy temat, bo sie zapętlasz powoli. każdy ma swoje zdanie i tylko Nook i ja wiemy jak jest na prawdę. pisaniem o cukierkach do niczego nie dojdziesz niestety...

nie, nie chcialem sie popisac, chcialem zilustrowac cos, ale widze ze nawet jak ci sie cos narysuje to tego nie skapujesz;) a tez widac ze jednak nie jeszcze odkryles ze po postach mozna naprawde duzo sie dowiedzieciec o ich autorze...

daj sobie spokój, kręcisz się w kółko

mi nook też nie odpisywał na gg.. kilka razy odpowiedział na mejla....powiedział że moje konto jest zablokowane (stara sprawa) i nie pamięta czemu... dalej już się nie odzywał więc musiałem sam wziąsc sprawe w swoje ręce

Nazwanie kogos antysemita to obelga?
Ja nie jestem zydem - czy w zwiazku z tym automatycznie jestem antysemita?

Owszem, funkcjonuje takie sformułowanie, jednak jest bardzo niestosowne. To tak, jakbyw Niemczech stosowano wyraz "Polak" jako synonim wyrazu "zlodziej". Myslący człowiek nie kalkuje bezmyslnie tego typu językowych sformułowań.

pozdrawiam
natalia

Wg. mnie to nie obelga, dla mnie większą obelgą bylo by jakby mnie nazwał zydem, to jest dopiero niestosowne, mozecie mnie nazwac Antysemitą ja juz jestem od małego uprzedzony do zydow przez rodzine wiec sie nie obraze, a moze nawet podziękuje;). PZDR mam nadzieje ze nie urazilem zadnego żyda moim wywodem.

Widzisz meg11 ty napisałas o tym że ci urosła fasola więc nie krytykuj innych:)
pozdrawiam!

Pepre, to że Ty doświadczyłes jakichś tarumatycznych przezyc w młodości i sie nimi z nami dzielisz, znaczy że wiesz jak bedą zachowywać sie inni w roznych sytuacjach? Uwazesz, ze 3/4 "gówniarzy" nie ma dla Ciebie szacunku, tylko dlatego, ze jestes administratorem? To, ze tak czujesz to Twoj problem, ja szukalbym innej przyczyny, ale moze faktycznie wiesz lepiej. Jezeli sam siedziałeś cały dzień przed komputerem, chcąc sie dowarościować, to nie znaczy, ze inni tez tak postępują i skąd to mozesz wiedzieć (Bigbrother?). Z Twoich wypowiedzi przemawia lekcewazący ton dla innych uzytkownikow, a to niestety swiadczy tylko to Twojej kulturze i ograniczeniu. Nie sądz wszystkich według swojej miarki, bo mozesz sie na tym kiedyś sromotnie przejechac.
Pozdrawiam.

Co wy chcecie od Pepre, po częsci on ma racje. W pewnym sensie obrazil rowniez mnie bo dla niego jestem gowniazem(zapewne), ale jak widze moich rowiesnikow na tym forum to ich poziom często jest tak zenujący, ze sam bym ich zjechał. Ja nie odczuwam lekcewazenia z jego postow moze dlatego ze malo ich czytam. Aha ja wole siedziec na dworzu, w parku, czy gdzies tam ale naprzyklad dzisiaj jest taka pogoda ze nawet okna mam zamkniete w pokoju. Wiec wole posiedziec na forum niz wegetowac przed TV. ;)

Przekazmy sobie wszyscy znak pokoju i skonczmy siac ferment, albowiem zaprawde powiadam Wam, nie znacie dnia ani godziny, kiedy Reka Boska w szate administratora przyodziana ukarze nas srogo, acz sprawiedliwie, za nasze grzechy i winy... ;)

...jednakowoz, calkowicie nieofensywnie i personalnie chcialbym jeszcze dodac, iz osobiscie dla mnie kazdy maloletni administrator jest na wstepie spalony w mysl znanego przyslowia "Kto szuka waznosci- juz ja stracil" ;)

dla mnie wieksza obelgą jest popapraniec, idiota niz antysemita... bo sprawa antysemityzmu jest względna, dla jednych jest to bardziej obraźliwe, dla innych mniej... to tak jakby kogos nazwac komuchem albo kapitalistą... sprawa pogladów.

oczywiście że to oblega, antysemita - to prymityw, człowiek uważający że kolor skóry człowieka determinuje jego zachowanie, itp...

szczerze mówiąc wydaje mi się czasem że polacy to bardzo skrzywdzony naród, coś im upadło na głowy... no cóż ale tak to jest kiedy nie zna się histori swojego państwa

otóż drogi antysyjonsito, polska od czasów mieszkowskich była tyglem narodowościowym, w skład tego narodu wchodzili niemcy, żydzi, cyganie, ukraińcy, białorusini, tatarzy, wołochowie... dopiero 20 wiek pozbawił nas tej wspaniałej mieszanki, i spłycił nas do tej namiastki którą jesteśmy teraz

a kiedy piszesz że jesteś uprzedzony do żydów, to ja się ironicznie uśmiecham pod nosem i zastanawiam ile w tobie jest krwi, niemieckiej, żydowskiej, cygańskiej itp...

może jak ty się nad tym zastanowisz to pozbędziesz się uprzedzenia? ;-)

po części moge się z toba zgodzić, tyle tylko że nazywając mnie kapitalstą stawiasz mnie w jednym szeregu a Adamem Smithem (takie towarzystwo mi isę podoba), nazywając komunistą stawiasz mnie w jednym szeregu z Stalinem, a antysemitą z Hitlerem i ojcem Rydzykiem, a takie towarzystwo już mi uwłacza ;-)

Otoz z moimi korzeniami zbyt wielkiego problemu niema, bo moja rodzina pochodzi z Węgier, znaczy moi dziadkowie urodzili sie juz w polsce, ale ich dziadkowie byli Węgrami(troszke skąplikowane ale mam nadzieje ze rozumiesz)

KORSAKOW najsmieszniejsze jest to ze w Hitlerze ponoć plynela żydowska krew, wedlug mnie jego towarzystwo nie powinno uwłaczac nikomu bo był poprostu chory psychicznie, a to juz nie jego wina.

"dopiero 20 wiek pozbawił nas tej wspaniałej mieszanki, i spłycił nas do tej namiastki którą jesteśmy teraz"

niestety sie troszke mylisz... spojrz na francje, ktora jest niemalze zalewana przez arabów, oraz niemcy, zalewane przez turków... przez to traci sie swoja charakterystyke narodową, cechy, ktore kazdy narod wyrozniaja...
są kraje ktore są zbieraniną narodowsci, i to nie tylko tych wschodnio europejskich, lecz zbieraniną narodowosci z calego świata... i być moze kraj ma bardzą bogatą kulture, jednak kazde spoleczenstwo sie izolowalo, i byly czesci miasta po prostu zasiedlane przez dane narodowsci, azjatyckie, hinduskie, żydowskie i mozna by jeszcze wymieniać... ci ludzie nie dzielili tych samych wartosci, byly od siebie różni, w skutek czego kraj tak naprawde nie jest zjednoczony, a roznice byly przekazywane z pokolenia na pokolenie, ktore rosly, rosly, i w koncu przez te mieszanki powstaja problemy jak np podzial kraju przez dwie narodowsci religijno odmiennie... nie chce juz wspominac o zydach i palestynie, czy o nepalu...

Krajow, narodowosci i religii nie powinno w ogole byc.

Idealny swiat w mojej wizji zaklada wspolne zycie w jednym panstwie-Ziemi wszystkich ludzi, z wiara w czlowieka i ludzkosc, jeden jezyk, jedna waluta.

P.S. I przepraszam z gory wszystkich wierzacych, bez egzorcyzmow bitte!

"do 3/4 gowniarzy na forum nie mam zadnego szacunku, podobnie jak oni nie maja do mnie, tylko dla tego ze jestem adminem/moderatorem... ja z kolei juz nie mam szacunku bo ta cala menazeria zamaist lazic po parku, zasuwac sobie na rowerku przez osiedle, kopać gałe, siadaja przed kompem i postanawiaja se na forum siedziec..."

no prosze, chyba był już jeden taki temat, na temat "gówniarzy", i zakończył się pomyślnie. Jak piszesz coś takiego, to zastanów się co to znaczy "gówniarz" i "menażeria". Może sam sobie wsiądziesz na rowerek i będziesz "zasuwał sobie na rowerku przez osiedle"? Jakby wszyscy tak zrobili to terrarystki by nie było. Poza tym wydaje mi się, że władza (a ty pepre takową posiadasz) nie powinna nikogo obrażać.

To tylko moje skromne zdanie. Niechce następnej awantury.

A ja jestem antyglobalistą :> Ludzie to nie kolonia mrówek. Ważna jest indywidualność, jednostka, wolność, a nie jednakowa masa, przyporządkowana tej samej kulturze, religii, sposobie komunikowania się (język)... Bogactwo naszego gatunku polega na jego różnorodności...

Analizując zamieszczone w tym temacie wypowiedzi poszczególnych terrarystów odnoszę wrażenie, że pepre jest na tym samym poziomie rozwoju emocjonalnego, co osoby, na które najeżdża. Jedyna różnica polega na tym, że pepre ma na tym serwisie władzę i szerokie plecy.

Jaca, z tym ze moja wizja nie neguje mozliwosci indywidualnego rozwoju kazdej jednostki. Czy jestes antyglobalista czy globalista, ludzie w sensie spolecznosci sa wlasnie stadem bezmozgich owiec, szara masa, cieszaca sie z ochlapow rzucanych przez tych, ktorzy pociagaja za sznurki tu i owdzie. Kiedy jednak wezmiemy ta szara mase pod lupe, dostrzezemy jednostki.

I czy ludzkosc bedzie masa na skale swiatowa, czy swiat bedzie rozparcelowany na fragmenty symbolizujace panstwa, nie ma znaczenia - bowiem zarowno jako jednosc ziemska, jak i jako osobny kraj, zawsze zbior istot ludzkich stanie sie bezmyslna masa.

Owszem, roznorodnosc tworzy bogactwo, ale zauwaz rowniez, iz tworzy smietnisko. Przez smietnisko rozumiem tutaj chocby fakt, iz nie mozesz porozumiec sie z kims, kto jest Twoim bratem na tym padole lez, gdyz pochodzi z innego kraju, mowi innym jezykiem, rozumie inne gesty, uksztaltowala go inna kultura. I wiele, wiele innych kwestii, ale kogo wlasciwie obchodzi moj offtopic ;)

twoi dziadkowie, nie mogli pochodzić z wegier, prędzej z austrowęgier (troche cieżko to zrozumieć, ale postaraj się, Austro-węgry to jeszcze wiekszy tygiel, wiec nie martw się napewno masz w sobie domieszkę krwi semickiej, podódź się z tym ;-D)

Pepre, ale my tu nie mówimy o fali imigracyjnej, tylko o wielowiekowym współżyciu narodów na jednej ziemi, narody te dorobiły się wspólnej kultury, zachowując przy tym wiele ze swych korzeni i to było wspaniałe, a potem przszli panowie od histori i wymyślili sobie inną polske, bez tatarów, litwinów, niemców, żydów... polsce ograbioną ze swej niepowtarzalnej kultury, A jeśli mówisz o miastach to oczywiście i w polsce tworzyły się takie enklawy narodowościowe, spójrz na krakowski kazimierze ze swoimi synagogami czy na lubelską dzielnice tatary, wspaniałe przykłady na istnienie w polsce procesu który opisałeś, spójrz na Poznań, Wrocław czy Gdańsk ze swoimi pięknymi niemieckimi starówkami... To Polska właśnie

a IMHO patriotyzmem jest właśnie zrozumienie tego faktu, i uszanowanie go a nie wypisywanie na murach "polska dla polaków"

powiedz to kilkunastu milonom ludzi którzy zgineli przez tego pana, i kilkudziesięciu milinom którzy zgineli za sprawą jego najbliższego przyjaciele Stalina..., Neo poczytaj troche, nie mówie żeby od rzau biografie autorstwa Bullocka, bo to kilkaset stron, ale podręcznik histori do liceum może cie zainteresuje

to już świat przerabiał, to społeczeństwo powszechnego szcześcia miało się nazywać komunizm, działać miało dokładnie jak opisałeś ;-)

nie wyszło... 50 milionów ludzi nie przeżyło eksperymentu... :-/

ha ha ha ha ha ha ha ha

Polecam wierszyk Zbigniewa Herberta, to o takich jak ty msk ;-)

"Damastes z przydomkiem Prokrustes mówi"


Moje ruchome imperium między Atenami i Megarą
władałem puszczą wąwozem przepaścią sam
bez rady starców głupich insygniów z prostą maczugą w dłoni
odziany tylko w cień wilka i grozę budzący dźwięk słowa Damastes
brak mi było poddanych to znaczy miałem ich na krótko
nie dożywali świtu jest jednak oszczerstwem nazwanie mnie zbójcą
jak głoszą fałszerze historii
w istocie byłem uczonym reformatorem społecznym
moją prawdziwą pasją była antropometria
wymyśliłem łoże na miarę doskonałego człowieka
przyrównywałem złapanych podróżnych do owego łoża
trudno było uniknąć - przyznaję - rozciągania członków obcinania kończyn
pacjenci umierali ale im więcej ginęłotym bardziej byłem pewny
że badania moje są słuszne
cel był wzniosły postęp wymaga ofiar
pragnąłem znieść różnicę między tym co wysokie a niskie
ludzkości obrzydliwie różnorodnej pragnąłem dać jeden
kształtnie ustawałem w wysiłkach aby zrównać ludzi
pozbawił mnie życia Tezeusz morderca niewinnego Minotaura
ten który zgłębiał labirynt z babskim kłębkiem włóczki
pełen forteli oszust bez zasad i wizji przyszłościmam
niepłonną nadzieję że inni podejmą mój trud
i dzieło tak szczytnie zaczęte doprowadzą do końca

Wiem ze zginelo przez niego kilkadziesiat milionow ludzi, nie daze go sympatią, ale tez nie pałam do niego nienawiscią. Był to typowy wariat, ktoremu inne kraje stworzyły mozliwosci do tego co zrobił, bo taka jest prawda. Mozliwe ze jest we mnie domieszka krwi żydowskiej(jesli sie upierasz), ale tak samo moi rodzice jak i dziadkowie ze strony matki, nie przpadają za narodem żydowskim. Sądze wiec ze gdyby byla we mnie zydowska krew to moja rodzina by to wiedziala i zydzi byli by akceptowani przez nią.

Korsakow, strasznie sie ciezko z Toba dyskutuje.
A to dlatego, bo jak dyskusja, to dyskusja- a nie, ze przekonany o swojej swietosci zaczniesz wysmiewac interlokutora.

I wiem, co to jest socjalizm oraz komunizm.
Moja wizja jednak nie jest ani tym, ani tym.
Chociaz Ty pewnie wiesz lepiej.

oj mylisz się kolego, znam pepre baaardzo dobrze i zapewniam Cię, że z jego rozwojem emocjonalnym jest jak najbardziej wporządku, zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że jest bardziej rozwinięty duchowo niż 7/8 użytkowników tego forum, oczywiście kryterium porównawcze stanowiła dla mnie treść postów wszystkich userów;)

Może i trochę przesadziłem, ale forma wypowiedzi pepre zupełnie nie pasuje do kogoś, kto współtworzy tak dobry i poważny serwis.

Podzielam zdanie Jacy.

kto wie, byc moze ja tu jestem wlasnie po to by komus w najprostszy sposób do*ać a prowokacja, wzburzenie, wzbudza zainteresowanie;)

wiesz co innego jest merytoryka i wiedza a co innego frustracja i niecierpliwosc co do niektórych. Chetnie komuś coś doradze w dziedzienie w ktorej mam jakieś pojęcie, a z jeszcze większą chęcia kogoś zjade, kto jest półanalfabetą, lub osobą która w najmniejszym stopniu nie wysila swojego umysłu by posiąśc jakąkolwiek wiedze samemu. Według mnie tacy ludzie tu są niepotrzebni bo w porownaniu do jakichkolwiek innych serwisów, my istniejemy już dość długo, i etap wiecznego nabijania postów przez nowicjuszy ktorzy wlasnie kupili gada a nie maja o nim pojecia, juz mamy daawno za sobą.