Mnie wciaz tylko zastanawia ta orka.
Po co dorosly osobnik odbijal martwa foke pletwa, jak pileczke pingpongowa, zanim ja zjadl.
W sumie chcialbym, zeby mi to ktos wyjasnil, bo jestem ciekaw :)
Ciezko mi raczej uwierzyc, ze to dla zabawy.
Wersja do druku
Mnie wciaz tylko zastanawia ta orka.
Po co dorosly osobnik odbijal martwa foke pletwa, jak pileczke pingpongowa, zanim ja zjadl.
W sumie chcialbym, zeby mi to ktos wyjasnil, bo jestem ciekaw :)
Ciezko mi raczej uwierzyc, ze to dla zabawy.
Pisałem wcześniej, że robią to często nie dla młodych i nie dla poprawy swojej sprawności... po prostu takie rzeczy się zdarzają. To tylko przykład, że nic nie wygląda tak prosto czym na początku się wydaje.
I przypominam, że bynajmniej nie usprawiedliwiam działań będących tematem głównego wątku.
Atrax Robustus orki robią to celowo młode orki gdy "dostaną" foke atakują ją ... w ten sposób dorosłe osobniki uczą je atakowac i zabijać...
To są za przeproszeniem popierdoleńcy!!!Jak mozna zrobić cos takiego!
w sumie temat rzeka - wiadomo że nikt się nie wypowie tutaj pozytywnie o tym co zobaczył chyba że w kontekście moralizatorskiego znaczenia samych fotek.....
Zgadzam sie.
Zreszta jest tez i kolejny motyw, poruszany juz jakis czas temu na forum pajeczaki.
Jaki jest sens zabijania zwierzat?
Jestem zwolennikiem teorii teriocentrycznej, w ktorej czlowiek jest czescia przyrody.
Uwazam, ze zabijanie zwierzat po to, aby moc przerzyc jest jak najbardziej zrozumiale. Gdybym wyladowal gdzies na bezludnej wyspie, prawdopodobnie sam latalbym z nozem za jakimis zwierzetami, aby nie pasc z glodu.
Problem pojawia sie jednak dalej... jak dlugo czlowiek zabija dla ocalenia samego siebie, a kiedy przeksztalca sie to w zabijanie dla luksusu i przyjemnosci? Co potepiam.
Uwazam, ze zabijanie milionow zwierzat tylko i wylacznie dla potrzeb luksusowych jest po prostu chore. Jest to cel, w ktorym nie powinno isc sie "po trupach" (doslownie). Po co nosic futerka z norek, skoro do zapewnienia ciepla wystarcza futra "ekologiczne", polarki, kurtki, itd. itp. Oczywiscie sa kraje, gdzie zwierzece skoy sa jedynym nakryciem ciala i tutaj rowniez nie mam nic przeciwko temu.
Tak wiec uwazam, ze zabicie zwierzecia dla przezycia jest przejawem naturalnej obecnosci czlowieka w ekosystemie...czlowiek przyjmuje role drapieznika.
Jednakze rola drapieznika konczy sie, gdy przyjmuje role blazna i bezlitosnego mordercy.
skurw..... nic iwecej
Calkiem mozliwe, dzieki za sugestie.
Powinni jeszcze tam dorzucić przykłady kurczaków, którym zaburzono właściwą strukturę socjalną. Dostają szału i wydziobują sobie nawzajem flaki. To jest dopiero koszmarny widok, gdy zwierzęta okaleczają same siebie tylko dlatego, że to co działa dobrze w naturze (tzw. porządek dziobania - przy stadach liczących ok. 30 osobników) daje odwrotne rezultaty przy dużych zagęszczeniach.
Ja mimo zobaczenia zdjec, staram sie pozostac raczej obiektywny.
Chociaz wiadomo, ze po ogladnieciu niektorych zdjec, czlowieka latwo "przycmic" i zaczyna on mowic to, co w tym momencie czuje, a nie tak naprawde mysli..
Sam sie kiedys juz na tym zlapalem, gdy pierwszy raz widzialem dzikusow jedzacych ptaszniki. Dopiero pozniej zastanowilem sie, dlaczego to robia i ze tak naprawde nie sa "tymi zlymi".
Nie rozumiem jak można robić coś takiego:/??....Czemu...?? komuś to daję satyfakcję bo "wyżyje się na zwierzęciu" ?? Ludzie którzy tak robią są nienormalni ://// Szkoda ,że nikt nie wprowadził zasady coś ala "oko za oko ząb za ząb" wiem, żę to by też było odrażającym bluźnierstwem ,ale człowiek który wyżądza coś takiego musi choć trochę doznać tego co sam robi ,żeby mógł zrozumieć co robi ,bo taki człowiek zapewne nie myśli o tym co czuje zwierzątko....:////
Nie wiem co powiedzieć :/
Najgorze jest to ,żę taki człowiek napewno jest też brutalny w stosunku do ludzi
nie wyobrażam sobie ,żeby tak nie było://///////
Współczuje rodzinnie takich ludzi........://///
MAM NADZIEJĘ ,ŻE TACY LUDZIE CHOCIAŻ LUDZI OSZCZĘDZAJĄ....:/:/:/
Wszystko co piszesz jest generalnie prawdą i sprowadza się do tzw. "zrównoważonego rozwoju". Zwierzęta chroni się, ale z zachowaniem podstawowych praw/potrzeb miejscowej ludności (np. możliwość ograniczonego polowania, eksploatacji itp.). Niestety zawsze się trafią idioci, którzy wymyślą jakąś piękną oprawę dla głupiego zabijania dla sportu. Niezły przykład to angielskie polowania na lisy i działalność naszych "myśliwych".... shit.
...zaczynam pisać jak zielony, ale w wielu kwestiach się z nimi zgadzam.
Dokladnie
A o naszych mysliwych tez az zal pisac.
Czasem nie wiem, czy nie nazywac tego po prostu klusownictwem. Pare przypadkow zreszta znam.
straszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli by się dało legalnei to pozabijałbym ludzi którzy robią takie rzeczy...
Oko za oko, zab za zab?
Wedlug mnie, jest to raczej dobre prawo.
Uznaje np haslo: "smierc za smierc" odnosnie do mordercow.
ja też myśle ze bez sensu jest więzienie bo tylko podatnicy płaca za utrzymanie zwyrodnialców, ale jest jeden haczyk - nie wszysycy którzy zabijają powinni być za to karani.... ludzie też mają prawo do zabijania dla przetrwania. Wiec prawo śmierć za śmierc nie do końca jest słuszne.
Tzn smierc za smierc, ale tylko dla mordercow - tak napisalem.
A morderca jest dla mnie ten, kto z premedytacja pozbawia zycia drugiego czlowieka.. by zabic.
Oczywiscie zgadzam sie z tym, co napisales powyzej.
Dokładnie tak powinno być zgadzam się w 100% takich ludzi to powinno się wyzabijać ...jak jush napisałem "oko za oko ząb za ząb" może nie zabijać ,ale takich człowiek powinien zaznać tego co sam robi...........:///// Choć trochę....!
Atrax Robustus tylko jeżeli weszła by kara smierci gineli by czasami niewinni ludzie znając polski wydział sprawiedliwości...
Oto wypowiedź mojego kolegi (przyjaciela o którym wspomniałem) na idok tych zdjec - "ja takie coś widze dwa razy do roku jak z tymi krowami, za duzo widziałem i za duzó sam robiłem żeby mnie to mogło ruszać" - tak wiec jak mówie kwestia wychowania. On poprostu nie wierzy w to że zwierzęta czują. Okrutników powinno się też podzielić na takich którzy to robią z nieświadomości i takich którzy to robią z premedytacją... np. kiedyś wiadziałem jak jacyś tubylce obrabiali żółwie morskie - po prostu masakra.... ale czy można ich uznać za okrutników i sadystów??
Nie chce zmieniac tematu, ale zgadza sie. Dlatego ten rodzaj kary powinno sie stosowac z wyjatkowa ostroznoscia.
Ale skonczmy juz ten off topic :]
Zadales dobre pytanie...
bo nawet, jezeli juz ktos zabija zwierze dla miesa, aby przezyc, to powinien to zrobic momentalnie, aby ograniczyc jak najbardziej jego cierpienie.
Wszelkie celowe przedluzanie meki zabijanej istoty, to sadyzm i okrucienstwo.
No ,ale nie można powiedzieć tego ,żę ci co wrzycają do wrzątku żywe świnie i robią to niby dla mięsa nie są sadystami........."oni pracują i się śpieszą" .............:/
No właśnie on w dalszym toku rozmowy uznał że swojego psa nigdy by nie skrzywdził ale są zwierzęta jak to nazwał "komercyjne" z jednej strony racja, ale to nie oznacza że one maja cierpieć.... Wiem że on sam zabijał nieraz zwierzęta mięsne, ale sam przyznał że nie było miłe kiedy źle sobie wycelował siekierą w głowe chorej świni :/ okrutne.... ale pociesza mnie fakt że pomimo iż to robi to stara się to robić tak aby nie zadawac cierpienia i jednak współczuje cierpiącemu zwierzęciu...
Ja tam zdecydowanie wole jak świnia sobie lata po ogórdku a potem dostanie dwa razy siekierą po czaszcze i po krzyku niż jak jest w "cudownych" warunkach przetrzymywana w jakiejś ubojni a potem estetycznie rażona prądem i za życia wrzucana (równieć bez zbędnej krwi) do wrzątku........... :(((((((((((((( chyba już kończe z tym wątkiem - nawet bez zdjec mnie przybił....
Mnie tez przybil totalnie.
Zdjecia obejralem, ale nie zasmucily mnie az tak bardzo, jak przemyslenia w mojej glowie.
obejrzalam wszystkie zdjecia, duzo juz takich widzialam ale za kazdym razem jednak czuje taki niedosyt sprawiedliwosci ... dlaczego Ci ludzie nie sa uswiadamiani, moze latwiej jednak zamknac oczy i udawac ze nic sie nie stalo? Mysle ze Ci ludzie nie tyle ze mieli spaczenie dlatego to zrobili..ale jak musza miec nasrane w glowach pracujac jako rzeznik. Mam kolege..wegetarianina<z reszta ja tez jestem wega>, ktorego ojciec jest rzeznikiem. Nigdy nie oswoje sie ze zlem kierowanym w zwierzeta. Od zawsze kiedy pamietam uwazalam ze my ludzie jestesmy tylko goscmi na tej planecie i jednak to nie my powinnismy zmieniac ekosystem i prawa natury,ale podporzadkowac sie i szanowac inne zycie. To ze zwierze nie jest tak rozwiniete intelektualnie jak ludzie nei oznacza ze nie jest czujace i myslace. Nigdy nie mozna usprawiedliwiac bestialstwo czlowieka< bez znaczenia czy w mierunku zwierzat czy ludzi>. Pragne kiedys cos zrobic w tym kierunku, mam nadzieje ze kiedys sie to uda..jesli nie mi to moze ktoremus z Was.
Jak ja nienawidze ludzi!!
Podsumowując , niestety musimy zyc z tym dalej , to ze ci ludzie są takimi bezmuzgimi debilami, nie zmienia faktu ze nie mozemy przyczynic do zmniejszenia takiego czegos . Teraz mozemy malo zdzialac , ale gdy bedziemy starsi ktoś moze zostanie politykiem<mam nadzije normalnym> , ktos bedzie w ochronie przyrody wiec bedzie wiedzial jak sytuacja wyglada. Na razie pozostaje nam czcze gadanie i kryrtyka ale mam nadzieje ze ktos z tym zrobi porządek i mam nadzieje ze ci co robią takie rzeczy w koncu odpowiedzą za to.
Fakt zabijanie powinno byc bezbolesne, ale większość tych wypowiedzi jest tak dobra że żygać sie chce. Skoro ktoś może zarobić na czymś czemu tego nie robić? Nawet ludzi zabija sie dla kasy a o dopiero zwierzątka. Ludzie masakrują samych siebie. I mamy stać w obronie zwierzątek. Najpierw zróbmy porządek w swoim gatunku a potem bierzmy sie za inny. Nie staje w obronie ludzi co masakrują cokolwiek, każdemu (prawie :-] ) należy się szybka śmierć.
Wg. mnie dobrze że taki temat powstał i tak się rozwiną bo może to czas na przemyślenia... Niedługo zbliżają się święta i napewno nie zabiję bezbronnego Karpia.
Deathscythe dlatego go załozyłem .... i dobrze że meg go nieusuneła :]
juz to dawno widziałem , były juz dzieci w beczkach , wiec pocięte zwierzęta w beczkach nie robia na mnie wrażenia.
no coment...
dokładnie niebede komentował wypowiedzi Obcego...
Mysza1983 napisał(a):
> Fakt zabijanie powinno byc bezbolesne, ale większość tych
> wypowiedzi jest tak dobra że żygać sie chce. Skoro ktoś może
> zarobić na czymś czemu tego nie robić?
Dlatego jest tak, jak jest.
> Nawet ludzi zabija sie dla kasy a o dopiero zwierzątka.
True...jak widac na zalaczonych obrazkach.
> Ludzie masakrują samych siebie. I mamy stać w obronie zwierzątek.
Mamy lekcewazyc problem hodowli przemyslowych i bestialstwa dla zwierzat tylko dlatego, ze ludzie tez sie zabijaja? Mysle, ze powinnismy reagowac na wszelkie formy bestialstwa... i jedne i drugie, a nie tylko nasze "wewnatrzgatunkowe".
> Nie staje w obronie ludzi co masakrują cokolwiek, każdemu (prawie :-] ) należy się szybka śmierć.
Tu sie zgodze... jezeli juz sa prowadzone hodowle przemyslowe dla miesa, to powinno sie przynajmniej zapewnic jakies normalne warunki zwierzetom, a smierc powinna byc szybka... pomijam okaleczanie i zabijanie psow dla "checy", bo to wykracza po za wszelkie formy dysmozgowia
http://info.onet.pl/1019257,12,item.html
Podobna sytuacja a ofiarami sa ludzie a nie krowy czy psy... Czemu tym sie nikt nie przejmuje??
bo to też ludzie ich zabili.....
więc tu i tu winni są ludzie - a kto Ci powiedział ze tym się nikt nie przejmuje???? Poruszony został temat cierpienia zwierząt - a to ze ludzie cierpią ma wg. Ciebie oznaczać że zwierzęta też powinny??? I to tylko dlatego że ktoś ma taki kaprys??? Wybacz ale tok myślenia jest dla mnie żałosny.... :/
Jezeli nie ruszaja Cie "morderstwa i tortury" zwierzat... powoli znieczulica zlapie tez sfere mordowania ludzi.Moze jezeli to sie staje juz normalna to zacznijmy si epoprostu nawzajem wybijac.Moze to bedzie dobra rozrywka rozluzniajaca po pracy czy szkole. Dla mnie to jest chore. Nie dosc ze cofamy sie jesli chodzi o nasze czlowieczenstwo to jestesmy bardziej okrutni niz nasi przodkowie. Kiedys nalezac jeszcze do swiata przyrody homo sapiens walczylo o przetrwanie, a my?
Zgadza sie Obcy.
Gdybys czytal dokladniej to, co wczesniej pisalem, to wiedzialbys, ze nie toleruje wszelkich przejawow niepotrzebnego i sadystycznego okrucienstwa.
Ale w zadnym wypadku nie ograniczam sie tu tylko do ludzi....zwierzeta tez zyja, tez cierpia.