Kurde smieszny problem ale powiedzcie mi jak sobie radzicie z mierzeniem swoich pupilkow ;) moj kurde wije sie i raczej nie ma na mysli wyprostowania sie a na sile nie chce go zmuszac ;) Moze macie jakis cwany sposob??? :)
Pozdrawiam!
:)
Wersja do druku
Kurde smieszny problem ale powiedzcie mi jak sobie radzicie z mierzeniem swoich pupilkow ;) moj kurde wije sie i raczej nie ma na mysli wyprostowania sie a na sile nie chce go zmuszac ;) Moze macie jakis cwany sposob??? :)
Pozdrawiam!
:)
połóż go na dywanie i staraj się go ręką tak przesówać żeby był prosty i wtedy go zmierz
Mam lepszy sposub przyczep go spinaczem do czegoś i wyciągnij a potem zmierz. Wąż troche ucierpi ale napewno mniej niż miał byś prubować go zmierzyć jak to mówi mateotychy. Bo gad padnie z wymęczenia, jeśli sie byś troche znał na wężach to wiedział byś że nie wyprostuje sie on nie zmuszony.
A co do sposobów mierzenia to są 2. Pierwszy bierzesz sznurek (lepiej jak jest mokry) i rozciągasz po jego grzbiecie. A po tem poprostu mierzysz sznurek. Drugi (bardziej brutalny ale węzowi nic nie będzie) to wpuszczenie węża w rurke o przekroju takim jak wąż w najgrubrzym miejscu. Rurke oczywiście można zastąpić dwoma równolegle ułozonymi na podłodze listwami. Tyle że w tedy należy pilnować żeby gad górą nie wylazł :). Dobrze nadają sie do tego książki.
A wracając do sposobu mateotychy to wąż prędzej sie latać nauczy niż sie wyprostuje.
Nie znam się za bardzo na wężach ale wydaje mi się że mierzy się wylinke węża.
Szkoda sił węża i Twoich najlepiej kieruj sie dlugościa wylinki wąz jest zazwyczaj pare cm mniejszy od niej chyba ze go rozciagniesz na maxa to bedzie taki jak wylinka.
Pozdrawiam
ehhh, tak jak pisał DJP, najlepszy sposób mierzenia to za pomocą sznurka, po prostu 1 koniec sznurka przykładasz w okolicach głowy, potem powoli przesuwasz reke ze sznurkiem niżej, aż do ogona, na koniec mierzysz sznurek.
Wlasnie wylinka nie nalezy sie sugerowac bo ona jest czesto nie troche ale o wiele dluzsza od samego gada. Ja mam na mierzenie taki sposob ze jak waz chodzi sobie po dywanie i pelza przy meblach to wtedy sie w miare prostuje (przylegajac np. do szafy),wiec mierze mebel i proporcjonalnie do niego otrzymuje wymiar weza. Mysle ze to dobry sposob i jak waz jest oswojony to nie jest to dla niego zaden stres :)
Ja wczoraj swojego mierzyłem, akurat pełzał po terra wieczorkiem i tak elegancko się wyciągnoł na całej długości przedniej szyby :-)
+/- mierzy 60cm :-)
Ale to z tą rurką nie jest głupi pomysł ale chyba lepszy będzie jak się położy go na kanapie jak się ma to zgięcie po środku wtedy on pełza wzdłuż niego a obok wystarczy położyć miare lub sznureczek bo jest bardziej elastyczny :-)
Pozdrawiam
Witaj
Ja mierze swoje wężyki za pomocą programu SNAKEMEASURER. A więc jeżeli masz aparat cyfrowy, to jest link dla ciebie http://www.serpwidgets.com/cornsnakes/Apps/apps.html Na stronie masz program do ściągniecia i opis jak z niego korzystać.
Pozdrawiam
D
kurde ja nie powiedziałem że bedzie to jego dokładny wymiar a co do męczenia to mó wąż ma się lepiej niż twój rozum:]