JaK myślicie czy możnaby dac wężowi jajka które gołębie złożyły na balkonie czy raczej jest to ryzykowne??????
Wersja do druku
JaK myślicie czy możnaby dac wężowi jajka które gołębie złożyły na balkonie czy raczej jest to ryzykowne??????
ryzykowne
O.S - ma racje - np. salmonella. Z drugiej strony nie szkoda by Ci było zarazić węża? Ja uważam, że to jest tak samo jakbyś karmił myszami lub szczurami z odłowu tzn. z pola.
dodatkowo podejrzewam ze niektore pasozyty moga byc przekazywane w ten sposob,chociaz za to nie dam glowy.
skoro pytam to chyba wiadomo że mi szkoda
niejestem zwolennikiem takiego pokarmu ale co do jajek pytam raczej z ciekawości
Jeże;li czytałeś opis gatunku, to chyba powinieneś wiedzieć co twój wąż je ?
Poza tym, masz chyba zdrowy rozsądek i potrafisz myśleć ?
Kurna, ludzie noirmalnie rozwalają pomysłami. Ciekawe, czy jak znajdziesz na balkonie hamburgera, to też spytasz czy podac go wężykowi ?
nieno hamburgera to nie ale hot doga napewno frajerze, mój wąż je jajka i dlatego o to pytam(jak napisałem wcześniej z ciekawości)
Móglbyś nie obrażać ludzi, którzy Ci pomagają ? reed dobrze napisał, więc dlaczego mu ubliżasz?
Bez sensu na początku pyta a później obraża muszę chyba "autora" wpisać do nielubianych. Ktoś mało wczytuje się w sens odpowiedzi, jednocześnie chyba nie rozumiejąc ich. Juztyl pisano o pokarmach z natury że logiczną rzeczą jest karmienie wszelkimi pokaramami, które mają jak najmniej styczności z pasożytami. Jeżeli na pytanie udzieliłem Ci odpowiedzi "szkoda by Ci było" to nie z wrogości lecz z życzliwości.