Wersja do druku
Wlasnie dzisiaj znalazlem swojego Mesobuthus martensii niezywego ...
Nie jadl juz nic od ponad dwoch miesiecy i w zasadzie spodziewalem sie "zejscia" ale zawsze ... przykro.
Przy okazji zrobilem posmiertna fotke na ktora nigdy nie odwazylbym sie za jego zycia.
Przykro mi Walter. Masz moje wyrazy współczucie. Teraz musisz sobie sprawic kolejnego skorpionika to powinno poprawić Ci humor.
Pozdrawiam serdecznie
*****************
Psalmopoues cambridgei x2
Brachypelma boehmei
Chromatopelma cyaneopubescens
Aphonopelma seemanni
Wspolczuje Walter :( ładny to był skorpionek :(
Pozdrawiam...
Moje kondolencje - nieważne jakie by to było zwierze - zawsze szkoda....
tak też bywa... szkoda zwierzaczka...
Walter wiem co czujesz!!!!!!
Moj skorp (Mesobuthus gibbosus)tez umarl nie jadl od ponad miesiaca....:(
NIe wiem co moglo byc przyczyna :(
Przykro mi. A dlaczego padł ?
"Przy okazji zrobilem posmiertna fotke na ktora nigdy nie odwazylbym sie za jego zycia."
czemu nie za zycia??
(w skorpach jestem prawie laikiem):P
Foxtrott ten skorpion jest dosyc jadowity....
Ja nie dziwię że padł , te skorpiony dożywają tylko 3-4 lat.
Ja także miałem podobny gatunek, kupiłem swego skorpiona już dorosłego, żył u mnie zaledwie 3 lata. Objawy zbliżającej się śmierci były identyczne.