Czy można pająkiowi podawać "robalki" (koniki polne, takie zielone świerszcze) złapane na łące? Biorąc pod uwagę że łąka jest z dala od drogi. Chodzi mi o to czy one nie mają jakiś trujących substancji. Może juz ktoś podawał takie owady?
Wersja do druku
Czy można pająkiowi podawać "robalki" (koniki polne, takie zielone świerszcze) złapane na łące? Biorąc pod uwagę że łąka jest z dala od drogi. Chodzi mi o to czy one nie mają jakiś trujących substancji. Może juz ktoś podawał takie owady?
Z tego co kiedys ludzie pisali wynika, ze mozna. Pod warunkiem ze laka jest czysta. Osobiscie jeszcze nie probowalem, ale jak bedzie cieplo to zamierzam przejsc na pokarm "naturalny".
Można bez problemów. Tylko nie wiem co ty w zimie na tej łące złapiesz :)
Mozesz dawac pajakowi bez obaw :))
ja równiez w lecie wyłapuje w lesie jedzonko dla moich zwierzątek :))
hehe zielone świerszcze:-) wlato mozesz nałapać troche koników polnych lub pasikoniki, jednak nie beda one długo zyły 3-4dni później padają. W zime na łące możesz złapać jedynie katar
czesc
Elian - ja moje karmie konikami polnymi itp. zlapanymi w ogródku, a mieszkam w tym samym miescie co Ty, czyli różnicy nie powinno byc :P
Moja A. avicularia uwielbia cmy i chrabaszcze.
Coprawda naczytalem sie o trujacych cmach po ktorych ptaszniki padaja, jednak nie moge jej (i sobie :) odmowic tej odrobiny przyjemnosci, jaka jest skok na cme i szamotanina z nia.
Na razie niczym sie nie zatrula i dziala doskonale.
Natomiast lapanie, zabijanie i jedzenie chrabaszcza to caly rytual i moge to obserwowac bez znudzenia.
Cala reszta "trzody" jest karmiona zwyklymi swierszczami + super maczniaki + myszy (okazyjnie).
Ja rowniez podawalem cmy moim pajakom i naprawde nie bylo zadnych problemow z pajakami. Wciaz sie zastanawiam, co moglo byc przyczyna smierci tych innych :/
a podawal ktos kiedys szarancze??
Rok temu mialem tylko szarancze i tylko to podawalem ptasznikowi. Dobrze sprawdzaja sie w roli pokarmu, ale zauwazylem, ze jest wsrod nich wiekszy kanibalizm, niz u swierszczy.