-
P.irminia
Czesc. W lato mam miec pierwszego ptasznika, ale chiclabym juz teraz ustalic jaki to ma byc ptasznik by dowiedziec sie o nim jak najwiedzej, Ostatnio pytalem sie czy moge miec a.metallica ale odradziliscie mi go a poleciliscie irminie. Czytajac opis irmini dowiedzialem sie jednak, ze moze byc nieco agresywny i szybko biegac i daleko skakac. Wiec czy moge miec p.irminie jako pierwszego ptasznika? Z gory dzieki za odp.
-
Re: P.irminia
A nie lepiej jakiegoś naziemnego ?
-
Re: P.irminia
Ja jednak radze kupic jakiegos naziemnego ptaszora. Jakas brachypelme. Zdecydowanie latwiejsze w hodowli, nabierzesz wprawy i pozniej za nadrzewne sie wezmiesz. Takie moje skromne zdanie.
Pozdrawiam
Nazar
-
Re: P.irminia
na początek kup najlepiej pajaczka naziemnego
i tak jak pisza wyzej najlepiej brachypelme
polecam Ci smithi ( ładny i bardzo spokojny )
:)
-
Re: P.irminia
Wiem czytalem duzo o smithi i wogule o bachypelmach ale w ostatnim moim poscie napisano mi ze nie nabiore wprawy w nadrzewnych majac naziemne. Nadrzewne bardziej mi sie podobaja, wogule jakos bardziej mnie do nich ciagnie. Poczytam sobie o nadrzewnych i naziemnych do czerwca i wtedy padnie decyzja. Dzieki :)
-
Re: P.irminia
jeżeli juz z nadrzewnych to polecam własnie albo P. irminia albo P. cambridgei ;)
IMHO lepsza P. irminia :D
-
Re: P.irminia
Tylko troche sie boje bo jestem alergikiem - pylki traw, pylki drzew, zyto i wogule w dodatku baardzo nasilone sa te alergie :(
-
Re: P.irminia
to ze jestes uczulony na pylki traw itd.
nie znaczy ze będziesz uczulony na jad ptasznka chociaz jest na to pewne prawdopodobienstwo ;)
ale nie przejmuj sie, agresywnosc P. irminia zalezy od osobnika, moze trafi Ci sie malo agresywny osobnik ;) a jezeli bedziesz uwazal napewno Cię nie ukasi ;) polecam te pajaczki, sa naprawwde fajne.
-
Re: P.irminia
Tak, wlasnie caly czas o nich czytam, juz wiem gdzie postawie terra. Tylko czy jak dam mu galezie to terra to beda plesniec prawda, i nie wiem wlasnie co z tym zrobic bo kazda galaz jest ograniczna :).
-
Re: P.irminia
to nie dawaj galezi.
pajak sam zrobi sobie gniazdo i będzie ok :)
albo wczesniej wygotuj, wysusz i nie powinno sie nic stac ;)