Wersja do druku
Problem jest nastepujacy:> Wczoraj w nocy uciekl mi Crawshayi wyl 3/4..przez moje niedopatrzenie...przeszukalem caly pokoj i kuchnie,ktora jest obok...ani sladu...porozkladalem nawilzone torfem pajemniczki i tez nic....czy oprocz silnej wiary,ze pajaczek wroci moge cos jeszcze zrobic??
Czy ma szanse przezyc w domu?Wilgotnosc i temp. u mnie nie jest zbyt wysoka a w lazience nie mialby szans sie ukryc.... Co radzicie??Dzieki za odp..Dobrej nocy
uuuu szukaj w ubaniach przygaś światło i czekaj moze zobaczysz jak bedzie przebiegał bo w nocy powinien byc aktywny ale uważaj zeby nieugryzł bo ma dośc mocny jad :(;//////////
taki maluch raczej nie ma duzych szans na przezycie, i trudno go dosc bede znalezc.. na sufitach go raczej nie szukaj:P
HMM co ci tu doradzić ??? aaa jóż wiem poszukaj a może go znajdziesz a potem sie zastanów jak temu w przyszłości zapobiec :-)
jak Ci uciekł ?? bo też mam Crawshaja :P
Uciekl przez dziurke po raczce od najmnijejszego faunaboxa....byl od niej 3 razy wiekszy i dlatego nie przypuszczalem ze moze sie przecisnac przez taka szczelinke...na pozegananie Crawshayi zostawil mi dwie nitki pajeczyny na polce gdzie mam pajaki...ech ciagle sprawdzam kazdy zakamarek i nic...."zapadl sie pod ziemie"...jak to Crawshayi
niemartw sie podobnie zwiał mi Gigas....przeszukałem wszystko i niestety nieznalazłem ani Gigasa ani jego zwłok....:)
No troszke sie zmartiwlem bo dlugo przymierzalem sie do kupna Citharishiusa i byl to moj ulubiony pajaczek....miejmy nadzieje,ze kiedys twoj Gigas i moj Crawshayi nie wyjda z szafki jak beda L11:)) ...jesli sie nie znajdzie a nie spisuje go jeszcze na straty to po wakacjach kupie sobie kolejnego...3m sie Mad_Death..Narka
Ja mojego crawshayi trzymam w pojemniki na mocz. Jest po 4-5 wylince (jakoś tak). Uciekał mi kilka razy przy sprzątaniu ale zawsze od razu lądawał u siebie.
Taki maluch ma bardzo małe szanse na przeżycie. Coż... szczęścia życzę.
My dzisiaj dostaliśmy C.crawshai L5. Jest on w sam raz do pojemniczka na mocz. Dziwimy się, że Ty pajączka L 3/4 umieściłeś w faunaboxie. Dziś od razu po dostaniu naszego maluszka, przenieśliśmy go z pudełeczka po filmie, właśnie do pojemnika na mocz. przeprowadzka odbyła się bez żadnych problemów. Natomiast wczoraj przeprowadzaliśmy Heteroscodrę maculatę L5 do większego pojemnika i o mały włos nie dała nogi. Najedliśmy się strachu. Myślimy, że zdolności Crawshaja do ucieczki, to pryszcz, przy Heteroscodrze.
W & T - Talullah