Re: Karmienie mrozonkami ;-)
mysle ze takie rozmrozone to powinien jesc;]
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
Wiesz co ja mam smitka po 2 wylince i próbowalem karmić go żywymi swierszczami i nic nie jadł i kupilem robaki na ryby (paczka 1 zł) i widziałem jak babka wyjmowała je z lodowki więc tez je schowalem tylko że do zamrażalnika na rano sie okazało że mam mrożonki i jednego rozmrozilem i dalem pajączkowi jadł jak nie wiem co a kumpel ma ten sam gatunek co ja i ta samą wylinke i wogule nie chce mu jeśc. Tak więc proponuje zebyś spróbowal z robakami a jeśli i to nie pomorze to spróbuj za jakieś 2-3 dni bo może za wcześnie po wylince i nie jest glody. POZDRAWIAM
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
niech odstoją bo moż zatwarde :P
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
jak dasz od razu zamrożone to będą za twarde niech odstoją chwile
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
po 2 wyl. i karmisz swierszczami?? lekka przesada.. a pinek nie trzyma sie w zamrazalniku bo one nie maja zamarznac..
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
tylko sie nie powtarzajcie..
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
.....czemu nie ..małe podrostki z wylegu ,........ zgniatasz głowe ..i podajesz ,chetnie jedza choc nie zjadaja w całosci. :)
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
Pac, ja karmie nawet po 1 wylince swierszczami. Malenkimi. Swierszcz nie od razu wyskakuje z jajka wielkosci 3 cm ;).
Re: Karmienie mrozonkami ;-)
wszystko dobrze byleby sie obylo bez zgniatania glowy :) .. a wtedy raczej odpada maly swierszcz :)