Wersja do druku
W takim oto pudełku trzymie moją kochaną H. lividum. Zawsze był strasznym niejadkiem i nie budowała za pięknych nor. Po przeprowadzce do takiego pojemnika od razu zaczęła kopać a co lepsze zaczęła jeść jak oszalała. Świerszcze co noc znikały (zwykle 2, czesem 3). Niestety nie da się jej z tej nory wywalić w celu zrobiania zdjęć. Na szczęście wyłazi (ostatnio nawet w dzień) i się grzeje. Niestety drobne poruszenie i już jej nie ma :/.
Kolejna fotka pojemnika. Kupiony jako "pojemnik na płatki śniadaniowe" za 7zł chyba.
Tunel. Kto tam wsadzi rękę? :)
No i sama zamieszkała. Samica (około 10 wylinki).
to puidelko jakie ma wymiary, tak mniej wiecej?
Hehe. Nie ma to jak wykozystywanie wszystkiego do pajaczkow. U siebie zauwazylem ostatnio pewna przypadlosc: chodzac po sklepach, czyis mieszkaniach, zawsze rozgladam sie za pojemniczkami dla pajaczkow:/ Nawet nie rozgladajac sie specjalnie, jak cos mi wpadnie w oko, od razu widze tam torf, pajaka i gniazdo:) To juz obled chyba... Ide do psychoanalityka dzisiaj:P
Wymiary około: 17x7x24cm (dł, szer, wys)
SDY tez mam taką psychoze z tymi pojemnikami wszystko bym na na mieszkanak dla pająkow przerabiał (w głowie). A co do pajączka to bardzo fajny pojemnik tez niczego sobie ale czy nie lepiej urządzic mu jakies terrarium??
Ładna lividka Morda:) pewno to Twoja kochanica tak jak u mnie H.auropilosum :) hehe a co do pudełek ja jade do geanta i kupuje kilka...zawsze kupuje te same zeby na poleczce z pajaczkami bylo estetycznie...pajaki podziemne rządzą :D
macie taka obsesje jak ja ostatnio u kumpla widzialem taki pojemnik na zabawki jego brata :D mlodszego takie 30-40 wysokie 30 dlugie i ze 20 szerokie i odrazu widziala mi sie tam moja parahybana :D pozdrawiam :D moze my mamy jakas manie widzenia pojemnikow na pajaki :D