tak jak w temacie ma okolo 5 cm
Wersja do druku
tak jak w temacie ma okolo 5 cm
Zależy jakiego chrząszcza (bogatka lub żuka raczej by nie wcięły) :P
Jak się domyślam, chodzi o mącznika. Możesz dawać spokojnie. Moje kędziory l3/l4 już je zjadały.
Sory nie napislaem on w wodzie plywal:d i duzo tam takich
Jak duży? Jeśli pływaki żółtobrzeżki, to nie radzę. Są za ładne, a wydzielają dodatkowo różne śmierdzące substancje.
NIE! Żyjące w wodzie duże chrząszcze są zazwyczaj drapieżnikami. Radze lepiej nieryzykować. Najlepiej by było jakbyś załączył w miare możliwości zdjęcie.
http://www.hlasek.com/corixa_punctata_367.html
taki pluskwiak też się nie nadaje
Kolega nie napisał jakiej wielkości są te chrząszcze. Większość pływakowatych nie przekracza 1 cm. Więc nie byłyby problemem. Nie polecam dużych pływaków, z wcześniej wymienionych powodów. Dla dużego pająka, pokonanie takiego przeciwnika to pestka.
Napisal, ze chrzaszcz ma ok. 5 cm wiec to pewnie jakis Pływak. A z tego co wiem, te radza sobie spokojnie z polowaniem na rybki :]
Ślepy jestem B-)
Nie wrzucaj, szkoda chrząszczy. A być może to są nawet kałużnice... te są pod ochroną (choć są głównie roślinożerne).
A dlaczego ma sie nienadawac-ten akurat to jest roslinozerca!!!!Ten drapieznik to Notonecta glauca(grzbietoplawek)> Pajak sobie poradzi zarowno z jednym jak i z drugi bez wiekszych problemow! no moze w wodzie mialby problemy ale z tego co wiem nie ma wodnych ptasznikow:):)Jedyny argument nieprzemawiajacy za karmienie wodnymi pluskwiakami to dostepnosc-komu by sie chcialo zaganiac z siatka zeby je lapac, no jesli ktos ma takie hobby to nie ma najmniejszych przeciwskazan oczywiscie jako pokarm dla odpowiedniej wielkosci ptasznika:)