to samiec który goni samice(na początku był zmulony ale mu pomogliśmy(Ja i Seed))
Wersja do druku
to samiec który goni samice(na początku był zmulony ale mu pomogliśmy(Ja i Seed))
to juz pogon !!!
no wreszcie ja dopadł(troche nim targała)
organik ma dośc duzy! :)
no ładne zbliżdenie na organik-samica była w 7 niebie!!!
Chce tu podziękowac Seed'owi który wspierał swoja wiedza
a wiecie że w jakiejś tam epoce modlichy miały po kilkanaście metrow:]
A to jeszcze L4 hierodulka membranacea-
ogólnie mówiąc..na początku nic niewskazywało na to że się uda.....ale dzięki cierpliwości ii.....szczęściu udało się "nakłonić" samca by dał "czadu" hłe hłe...zobaczymy na efekty już za ok. 2-3 tygodnie
Spoko. Moje gratulacje. Teraz tylko czekać na kokon.
Demon - przesadziłeś troche.... modliszki nie były wiele większe niż teraz. Największymi owadami były karbońskie ważki z rodzaju Meganeura (o ile mnie pamięć nie myli), osiągające do 80cm rozpiętości skrzydeł.
spoko zycze powodzenia w wylegu hihihihi powiekszy ci sie rodzinka "katola" hehe