wiem ze to pierdółka, ale troche mnie irytuje... drobnostka, ale w opisie wyżej wymienionego jest napisane cyt.: "[jaszczurka] polecana początkującym terrarystom, którym często może sprawiać problemy". moze kogoś ta rada niezle skołować ;-))))))
Wersja do druku
wiem ze to pierdółka, ale troche mnie irytuje... drobnostka, ale w opisie wyżej wymienionego jest napisane cyt.: "[jaszczurka] polecana początkującym terrarystom, którym często może sprawiać problemy". moze kogoś ta rada niezle skołować ;-))))))
Witam:)
ja rozumiem to tak:
jaszczurka - CZESTO polecana poczatkujacym.............................
jednak nie zgodze sie z tym - szyszki sa naprawde twardymi i "debiloodpornymi" zwierzaczkami - nadaja sie dla poczatkujacych , tym bardziej ze coraz czesciej mnoza sie rowniez i w Polsce ;)
Pozdrawiam :)
zapewne szyszkowiec byl ta twoja pierwsza wymarzona jaszczurka curtus... skoro debiloodporne, to i ty mozesz ja pohodowac. a maowiac poczatkujacej osobie ze szyszkowce sa "debiloodporne" napewno czlowieka nie zachęci do kupienia jej, chociazby dlatego by sie nie okazac debilem, a brońboze głupszym od debila, w wypadku gdy to zwierze z odlowu komus padnie.
zadne zwierze nie jest idiotoodporne...nawet slimaki czy gupiki (no, moze oprocz mojej siostry :]) po za tym w terrarystyce chodzi o to, zeby zapewniac wybranym zwierzaczkom najlepsze warunki jakie mozemy, a nie hodowac sobie cos ot tak bo jest latwe w obsludze..
UUUUUUps:/
Alem oberwal:D:D:D
Spox - zostalem zle zrozumiany...:)widocznie sie nalezalo:/
Szlo mi o fakt iz warunki utrzymania tego gatunku sa w miare proste do stworzenia,karma latwa do zdobycia,zwierzak w miare odporny na stres i zapominalstwo.Napewno wymaga opieki , jednak przy porownaniu z np.Gekonem lamparcim,Agama czerwonoglowa,Gekonem lesnym,Scynkiem aptekarskim czy innym dosyc delikatnym gatunkiem akurat szyszka nie stwarza zbyt wielu problemow - nawet osobnik pochodzacy z odlowu(pod warunkiem iz byl odpowiednio traktowany w trakcie kwarantanny) raczej nie nalezy do latwo chorujacych i zdychajacych zwierzat.
Rzeczywiscie ten gatunek w wiekszosci pochodzi z odlowu , jednak mnozy i odchowuje sie dobrze i miejmy nadzieje , ze za pewien czas stanie sie rownie liczny w hodowlach jak np.G.lamparci - to juz zalezy od zaangazowania milosnikow tych jaszczurek - sa w o tyle lepszej sytuacji niz hodowcy gatunkow mnozonych w niewoli od dlugiego juz czasu,iz ich pociechy raczej napewno niesa ze soba spokrewnione wiec niema obawy o chow wsobny a co zatym idzie o deformacje genetyczne.
Natomiast poczatkujacym polecalbyn najpierw "tone" ksiazek do przeczytania i "multum" godzin przegadanych z bardziej doswiadczonymi chowaczami zwierzakow niz szybkie i bezmyslne kupowanie JAKIEGOKOLWIEK zwierzecia - pozniej beda sie mniej przejmowac(wiedza stepia kompleksy) "debiloodpornoscia" jakiegos gatunku.
Pozdrawiam
oki doki rozumiem cie w zupelnosci ;-))))))) ale faktycznie szyszkowce powinny byc o wiele bardziej popularne, przeciez to sa sliczne stworzonka z ktorym poradzi sobie nawet poczatkujacy... na razie propaguje je na mojej stronce ktore powinna sie pojawic w necie w ciagu najblizszych tygodni :] (<twoje miejsce na reklame>) bo w polskim necie informacji o nich jest tyle co kot naplakal a nawet mniej...
Szyszkowce sa rodzina zagrozona wyginieciem (II stopien ochrony CITES) i chociażby dlatego nie polecałbym ich dla hodowców początkujących.
powiadasz? wiem ze sa zagrozone, ale dlaczego nie polecasz ich poczatkujacym? nawet u amatora potrafia sie rozmnozyc :-/
otóż to wiele ludzi panikuje słysząc, że jakiś zwierzak jest na liście gatunków zagrożonych, a prawda jest taka, że z samych hodowli krajowych można by spokojnie odtworzyć niektóre gatunki np. z tego co wiem to szyszki dobrze się rozmnażają w krajowych hodowlach tak jak to powiedział-(a) Double, poza tym np. wśród "zagrożonych" Brachypelm smitka ma co drugi hodowca :) więc wyginięcie im raczej nie grozi, przynajmniej u nas w kraju :-)) Więc Enzo nie bądźmy nadwrażliwi.
Nie chodzi mi o nadwrażliwość, chodzi mi o odpowiedzialność.
Im więcej terrarystów hoduje szyszki, tym więcej jest ich odławianych z natury i rzucanych na czarny rynek... mimo rozrodu gatunków w niewoli.