Zabezpieczenie przed poparzeniem

Jak chronicie swoje legi przed poparzeniem ? W jaki sposób osłonić żarówki ? Jestem w trakcie przeprowadzki swoich legusiów do nowego terrarium i "nie mogę opanować sytuacji" . W terra ruch niesamowity , z gałęzi na gałąź , do basenu , znowu na gałęzie , do michy i momentalnie wspinaczka po ścianach . Skóra mi cierpnie , gdy zbliżaja sie do żarówek . Na razie są pod stała obserwacją , ale zaraz koniec ferii i co wtedy ? Pomóżcie! Jakieś pomysły na w miarę skuteczne i estetyczne osłonki .Widziałam ceramiczne doniczki , ale mam szklane terra i nie wiem czy to nie za ciężkie ?

wiesz najlepiej byłoby umieścić żarówki poza terra...
albochociaż je osłonić jakąś siatką czy czymś... ale w odległości takiej by i ta siatka sie nie nagrzała...
a moim zdaniem terra powinno wytrzymać te "doniczki" szkło nie jest znowu takie delikatne i kruche...
pozdro

ja mam odzieloną część z żarówką i świetlówką poziomą siatką, a góra wraz z elektryką jest zdejmowana co pomaga w ekspolatacji ;-)

ja natomiast mam żarówke na samym środku terra i z żadnej strony leg nie ma dojścia do niej no ale ty chyba masz wieksze terra ale możesz pomyśleć nad takim rozwiązaniem

Ja mam za osłonę doniczkę nie plastikową tylko z jakiegoś innego materiału tylko nie wiem i nie pamiętam co to za materiał - podejrzewam że to glina zresztą to już nie pamiętam co to...ale jak kupowałem w ogrodniczym to brałem taką której nie rozpuści gorąco itd. i jest spoko mój leg jeszcze się ani razu nie poparzył i nie dotykał jej nawet (osłony - doniczki) :-) a co do podwieszania to ja mam wisząco tą doniczkę dziadek mi tak zrobił zę przez zrobioną w szkle dziurkę u szklarza przechodzi kabel od żarówki a na szybą mam jakiś zaczep żeby się doniczka wraz z żarówką i gwintem nie bujała i wogóle poruszała - jak ktoś chce zobaczyć jak to wygląda to piszcie to wyśle zdjęcie tego :-)

Jak byś mógł wyślij fotki na ak850@op.pl lub odezwij się na gg - 2383971 .Dzięki

w moim terrarium lampy sa wmontowane w suficie , moge je ustawiac pod dowolnym kontem ,legwan nie ma do nich dostepu.

A inni co??? Tak bardzo ufacie swoim zwierzakom , czy nie stosujecie żadnych osłon .Najbardziej interesuje mnie zabezpieczenie promiennika .

Ja też mam zamontowane halogenki więc mój leg raczej się nie poparzy.A UVB mam za siatką.W załączniku jest fotka :))

Remus, o świetlówkę legwan nie powinien się poparzyć. Tą siatkę masz moim zdaniem zbyt gęstą. Szkoda UV. Ogólnie fajnie to wygląda. Moj legwan przez 4,5 roku jak jest u mnie nie poparzył się. Nie mam siatki, ale nikomu tego nie polecam. Obserwowałem gada, jak był o wiele mniejszy i nie miał możliwości tam się dostać, ale nawet się nie starał. Teraz jest duży i bez problemu może dotknąć promiennika, ale tego nie próbuje. Chodzi mi po głowie siatka, bo to bezpieczniejsze. Tak jak napisałem, nie polecam mojego rozwiązania. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Dorotko, co to za niebieskie światło ?

Ryśku to tylko tak wydaję sie na tej fotce że siatka jet gęsta.Ona ma duże oczka.Od samego początku byłem zmuszony osłonić UVB siatką,ponieważ mój leg próbował wchodzić na świetlówkę dość często ;) A jak sam wiesz to świetlówka nie ma zbyt grubego szkła i jest łatwa do stłuczenia.

to zarowka nocna , nie razi , daje bardzo slabiutkie swiatlo jak ksiezycowe i widze co sie dzieje w terrarium , od kiedy moj Leo czegos sie w nocy wystraszyl wole miec nad nim kontrole.

No to wszystko jasne ;-) Pozdrówko! Rysiek