folia....pomocy....!!!:(

witam...moj leg zjadl woreczek foiliowy.....:( worek taki zwykly sniadaniowy....!!! czy mam z nim jechac do weterynarza....??? nie wiem co mam zrobic....pomocy...>!!! z gory dziekuje....!!!

oh my god,czemu mu dałaś go do jedzenia????:|Trza było wyrwać mu czy coś,a do weta to zdecydowanie jedź

Weterynarz ... ale pewnie już byłeś
Pozdrawiam:)

no wasnie jeszcze nie bylem....dzisiaj to sie dopiero stalo...nie wiem co mam robic....

isc czym predzej !! i nie zwlekac !!!
a nastepnym razem wiecej uwagi... prosze....

...czy moze ktos zna jakiegos speca od legow na slasku...???? bardzo prosze o pomoc....!!!!!!

lek.wet. Michal Polok
ul. Ordona 7, Katowice

lek.wet. Katarzyna Wilk
i lek.wet. Aleksandra Rolka-Szczotka
„Silesia-Vet” ul. Ks.W.Schenka 1a,
Bytom (Rozbark)
tel. (0-32)282 04 45

dr Eweline Pałys
ul. Batorego w Chorzowie

Barbara Wysocka-Pęciak
ul. Grunwaldzka 46,
44-217 Rybnik – Nowiny Maroko
tel. 601 080 809

Ul.Piastowska, Częstochowa

Ul. Bielska, Cieszyn

Lecznica Weterynaryjna
ul. Zamkowa 8a,
41-200 Sosnowiec
tel. (032)266-12-88

To poważny problem, bo folia nie zostanie strawiona. Musi być wydalona, ale czy jakiś lek przeczyszczający pomoże. Oby... Wizyta u weterynarza konieczna, bo nawet zabieg wchodzi w rachubę.

weterynarz powiedzal zebym dal mu parafine....dostal ok 5 ml ze strzykawki....nie wiem czy jest cos gorszego niz karmienie lega ze strzykawki....badzmy dobrej mysli!!!....moj leg musi zyc.....

Nigdy w zyciu do Sosnowca na Zamkowa, Ci ludzie nie maja pojecia o legach...

AKTUALIZACJA POSTA NA PROŚBĘ FATMANA:
Skoro na Zamkowej pracuje Weteryna (nie wiedzialem o tym i wyniklo z tego bardzo duzo zlego) to teraz jak najbardziej polecam!

Napisz, czy się załatwia i obserwuj odchody. Napisz jaki duży jest twój legwan. Mój niedawno pożarł mi tampon z waty, ale na szczęście nie ma komplikacji. Na takie numery trzeba uważać, bo jak legwan coś złapie do pyska tego już raczej nie sposób wyciągnąć ;-(

mam zle wiesci....wlasnie wrocilem z egzaminow....odchody sa....nie strawione liscie... ale foli nie widac.....legwan nie chce juz jesc....:( ma ok 1 m dlugosci.....:( czy cos jeszcze mozna zrobic...??????:(:(:(:(:(:(:(:(

Weterynarz jak najszybciej

Jeśli legwan jadł bez problemu przed połknięciem folii i załatwiał się, a teraz odmawia przyjmowania pokarmu (mimo, że się załatwił) to już może być jakiś zły objaw. Skontaktuj się z loktokiem, on ma kontakt do dr.Jarka. Gdyby sam miał wątpliwości jak do problemu podejść zawsze można się skontaktować z dr. Zajączkowskim i wspólnie coś zaradzą. Nie czekaj, bo folia mogła gdzieś utkwić lub zaczopować jelito, a to tylko kwestia dni dla legwana .

emillio.he napisz co dalej ??

Wydaje mi sie, ze juz nie ma dalej :(

Fatman, wiesz coś czego ja nie wiem, czy tylko "kraczesz" ? Emillio, działaj szybko !

Jezeli wtedy pisal co pare godzin, a teraz od 2 dni cisza to zle wrozy...

Obyś się mylił :-( W tym temacie chyba również źle z legwanem - http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=13865&t=13865 .

ano Rysiu kolega sie nie odzywa wiec to raczej zadobrze nie wrozy.

Miejmy nadzieję, że jest ok, tylko emillio.he może też nie ma stałego dostępu do internetu i dlatego nie pisze ... no, ale to tylko może ;)
Pozdrawiam:)

Witam wszystkich.....sory ze sie odzywam po 2 albo i wiecej miesiacach ale nie mialem neta...a wracajac do sprawy mojego zwierza....legwan ZYJE:) folia zostala wydalona po kilku dniach po zjedzeniu.....pozdrawiam!!!