Wersja do druku
siema mój kumpel kupił sobie legwana i ma go juz jakies 10 miechów ... przeraża mnie to czym on go karmi...daje mu świerszcze,czasem myszy,a z owoców daje mu tylko banany :/... raz kupił sobie zabe halucyne i wpuścił ją do tego samego terra co lega i jego legwanik zjdał ją i nie chce mu teraz jesc... on mysli ze jest to normale lecz mi sie tak nie wydaje!! co wy na to ??
pozdro i z góry wielkie dzięki
Powiedz mu ,że jest totalnym debilem i lepiej zeby oddał albo sprzedał tego lega bo dlugo u niego nie pociągnie.
jakos nie moge uwierzyc w autentycznosc tej historii
Bez komenterza ...
...arza ...
Wydaje mi się ze sobie chyba żarty tutaj robisz a jeśli to prawda to twój kolega to kretyn
Co tu komentować...Brak słów !
idiota czy jak??
gdyby to byl moj kumpel...dostalby ode mnie po pysku
jezeli ty nic nie zrobisz nikt legowi nie pomoze
no tak tak... ale jak ten "shemre" jest kompletnym laikiem w sprawach legwanow... to jak narazie nic innego nie przeczytał jak "wrzuty" i inne komentarze na jego kumpla. osobiscie jak bym mial w miare blisko do twojego kolegi "shemre" to bym tam pojechał oklepał go tak ze juz by zadnego zwerzatka nie mógł krzywdzic. powiedz mu zeby poczytal na temat hodowania, a zwłaszcza zywienia legwanow. a najlepiej zabierz mu gada i odaj do zoo. ale sie zdenerwowałem no... :F
jedni karmia myszami... inni nie wiedza jak roslinki jadalne wygladaja...
ja nie wiem PO CO KTOS TAKI w ogóle trzyma te biedne zwierzaczki :((((
ech....
a co jest najgorsze....
ze nie mamy na to zadnego wpływu...
bo... każdy robi tak... jak chce i jak mu wygodnie, albo nie wiem juz co...
A można legwanowi od czasu do czasu dać mysz? Np. raz na dwa miesiące?
Można dać np. mysiego noworodka, świerszcza, ale po co ? Legwany to roślinożercy, a białko zwierzęce można dać ciężarnej samicy lub choremu legwanowi, aby dostał "zastrzyk" energii. Gdy legwan jest zdrowy, normalnie się rozwija w 100% wystarczy mu pokarm roślinnego pochodzenia.
no nie jestem w stanie pojąć sposobu myślenia ludzi mających legwany, którzy na siłę chcą dawać im jakieś myszy czy inne świństwa, wszędzie jest wyraźnie napisane, że legwany to roślinożerne stowrzenia, to po kiego licha na siłę im dawać pokarm zwierzęcy???
Spokojnie, tylko pytałem. Nie dawałem mu myszy.
a moze to wynika z tego ze to taki 'nudny' leniuszek, to dajmy mu myszki! niech sie troche krwi poleje!
albo tak jak juz ktos mowil ze to dla picu zeby sie ludzie podenerwowali a shemre ma ubaw.
jeśli mi nie wierzycie to nie... ale to jest prawda i z tego co czytam na tym forum to jest wiecej takich osób ... i nic na to nie poradze ze on tak robi :/ ...!!
pozdtrawiam