zatwardzenie :| :| :| ?????

witam...... mam takie pytanie do was :) chodzi o to ze legwan mojego kolegi nie robił kupy :P juz chyba z 5 dni :|:|:|?? kolega robi mu gorace kapiele codziennie na wieczur i podal mu pare kropel oleju roslinnego i cos na robaki wewnetrzne ( na wszelki wypadek gdyby to one powodowaly zatkanie ??:| jelit czy cos podobnego ) i niewie za bardzo co ma robic ? czy kontynuowac kapiele czy isc do weta ????
warto tez dodac ze podczas kapieli legwanik troszeczku sie opruznial lecz bardzo malo...... Z gury dzieki za odp ... pozdrawiam ....

może go źle karmiliście... nie używaliście suchej karmy przypadkiem?
kąpiele nie zaszkodzą więc można je bez przeszkód kontynuować...
ALE NIE W GORĄCEJ WODZIE!!!!! tylko ciepłej...

wode dajemy ciepla nie goraca ... legwan nigdy nie dostawal suchej karmy i sadze ze to w nie w tym tkwi problem .... ile czasu robic te kapiele i kiedy najwyzej do weta ????

może legwan się czegoś najadł, jakie ma podłoże w terra i czy wypuszcza go kolega na pokój?

Przyczyn zaparc moze byc wiele... !
Jak duzy jest legwan?
Czy ma wzdety brzuszek?
W jakiej przebywa temperaturze?
Czym jest karmiony?
Czy legwan ma swietlowke wydzielajaca UVB? Zaparcia moga byc pierwszym objawem MBD (odwapnienie).

Pozdrawiam
[gadzinka]

legwanik ma okolo 90cm, samiczka, brzuszek nie jest wydety, wydaje sie normlany, podlozem w terrarium jest torf, temperatura w dzien wynosi 29 C, w nocy pokojowa czyli okolo 24 C, w terrarium jest swietluwka repti glo 5.0, kolega wypuszcza go na pokuj ale nie spuszcza go z oka wiec nie wydaje mi sie zeby zjadl cos "domowego", legwanik do jedzonka dostaje warzywa i sporadycznie owoce, dostaje witaminki, nigdy nie dostawal suchej karmy ...... mam takie pytanie kiedy kąpiele powinny dac jakis efekt ??? ile razy dziennie kąpiele ??? przypominam ze dzis jest 6 dzien tego zatwardzenia i czy moze juz czas odwiedzic weta ????
pozdrawiam...

Czasami sie zdarzaja zatwardzenia. Sam ostatnio po 6 dniach dzwonilem do Loktoka po fachowa porade i przyznal, ze jego leg do 10 dni nie zalatwia sie. Najciekawsze jest to, ze moja legwanica sypia w podgrzewanym baseniku i nic jej to nie pomaga. Leg je tylko to co powinien (to dla czepialskich) i ma tak raz na pare tygodni....

A jak było z jedzeniem przez ostatnich parę dni? Jada naormalne ilości żearcia?
Moze po prostu sobie mało głodówkę urządził i teraz nie ma się czym wypróżnić.
Jak mój ma okresy że nie jada to robi małe kupki raz na dzień lub wcale.

Jesli to bylo pytanie do mnie to je mniej. Poza tym widze kiedy moj leg ma zaparcie po jego brzuchu.

Można spróbować dać środek przeczyszczający w dawce ustalonej przez weterynarza. Jeśli to nie poskutkuje trzeba szukać przyczyny co go zaczopowało. Powinno to wykazać RTG. Mam na myśli sytuację, jeśli legwan nie bedzie się wcale wypróżniał.

Prawidlowe funkcjonowanie organizmu: codziennie je i codziennie sie wyproznia.
Moje legwany wyprozniaja sie 2 razy dziennie (rano i po poludniu) a w lato jak przebywaja na dzialce zalatwiaja sie nawet 5 razy.... Ja zaczelabym sie niepokoic juz po 2 dniach nie wyprozniania przez moje legi.
Jezeli sa klopoty z wyproznianiem a wykluczymy wszystkie inne przyczyny, to znaczy, ze jest zle odzywiany.
Pokarm powinien zawierac blonnik, gdyz spełnia on bardzo istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu - pomaga w wypróżnieniach i przynosi ulgę w dolegliwościach związanych z trawieniem. Blonnik uczestniczy w trawieniu, absorbując wodę, dzięki czemu zwiększa się objętość mas kałowych, stają się one rzadsze i łatwiej przechodzą przez światło jelit. Skraca to czas przebywania resztek pokarmowych w organizmie, przez co zapobiega gniciu, ZAPARCIOM i chroni przed chorobami jelita grubego.
Blonnik jest w warzywach (np. marchew), roslinach straczkowych (fasola, groszek), jablkach, porze, zielonej natce pietruszki (nie za czesto), grejpfruty, pomarancze.... itd.
Do owocow leg powinien miec dostep codziennie a nie sporadycznie (tak jak podaje Twoj kolega), w ten sposob leg sie nawadnia.
Dobrze do pokarmu dodawac zmielone siemie lniane i sparzone, zmielone skorupki jaj, to wszystko sprzyja oczyszczaniu jelit z zaleglego pokarmu.
Wizyta u weta nie zaszkodzi.

Pozdrawiam
[gadzinka]

Legwanik je duzo mniej niz wczesniej ale nie opruznia sie nawet troszku .... mozecie mnie zabic ale brzuszek nie wyglada zeby byl wydety ani nic takiego... a jesli chodzi o pokarm to wydaje mi sie ze jest dobrze odzywiany a to ze dostaje wiecej warzyw niz owocuw to chyba dobrze... jeszcze takie pytanko mam ... czy jest mozliwe ze legwanik niechce sie opruzniac z powodu stresu ??? chodzi oto ze legwanik nie bardzo lubi byc wyciaganym z terrarium a kolega zaczol ostatnio wyciagac go duzo czesciej .... tak jak on to powiedial zeby sie bardziej przyzwyczajal ?? .... wiec moze problem tkwi w stresie?? :|

Jestes pewny, ze je? Widzisz go jedzacego? Bo jesli nie to faktycznie problem moze tkwic w nie jedzeniu.

jestem pewny ze je ..... co prawda duzo mniej niz wczesniej ale co dziennie od tamtej pory cos sobie podje z miseczki ....

Aha... odnosnie blonnika o ktorym pisalam wyzej, dobre sa tez kielki dostepne w sklepach, nie mowiac o lisciach np. mleczu, chrzanu itd. ale sa teraz trudno dostepne.
Jezeli legus je to dobrze by bylo gdyby do jedzenia dostal arbuza, cukinie... dobrze wplywa na wyproznienie i smakuje legwanom.

Pozdrawiam
[gadzinka]

Z tego co pamietam kiwi tez dobrze wplywalo na wyproznianie.... Myle sie?

Moze sprobuj podac mu nac pietruszki ona jest moczopedna wiec moze cos pomoze. Mozna tez podniesc temperature w terra (jesli nie jest zbyt wysoka) to moze przyspieszyc metabolizm. Podczas kapieli najlepiej zostwaic lega samego jesli stresuje go obecnosc czlowieka to na pewno sie nie zalatwi. A i wizyta u kompetentnego weta na pewno nie zaszkodzi.

Kiwi jedza z reki, a najsmieszniejsze jest to, ze jedzac wykrzywiaja swoje pycholki pewnie jest ono dla nich kwasne, ale im smakuje :)

Pozdrawiam
[gadzinka]

Witam ponownie ... sytuacja po moim ostatnim poscie wyglada tak ... legwanik podczas kapieli byl zostawiany sam i troszeczku z siebie wydalal .... przyjmowal pokarm wiec podawalismy mu tak jak pisaliscie duzo owocuw ( w tym kiwi i arbuz ) ... podalismy mu ruwniez olej rycynowy .... na drygi dzien od podania olejku legwanik wydalil z siebie troszku normlanie a wiekszasc zwymiotowal :| (nowy pokarm oraz duze ilosci starego pokarmu kturego widocznie nie strawil, wymiocoiny wygladaly jak zbita kulka warzyw :| ) czy to nomrlane ze legwan po olejku wiecej zwymiotowal niz wydalil "tradycyjnie" :P ????
Wielkie dzieki za odpowiedzi i pomoc .... Pozdrawiam ....

Jezeli wykluczymy te przyczyny co podalam wyzej w poscie to najprawdopodobniej jest to spowodowane za niska temperatura, radze podniesc do 38. zeby legwan sie wygrzal.
Zwracanie tresci pokarmowej zazwyczaj swiadczy o zbyt niskiej temperaturze w terrarium, co powoduje zahamowanie czynnosci trawiennej i perystaltycznej przewodu pokarmowego jaszczurki.

Pozdrawiam
[gadzinka]