Chcialem z ciekawosci zapytac czym karmicie swego smoka zima. Z czego najczesciej przyrzadzacie salatke ;)
Wersja do druku
Chcialem z ciekawosci zapytac czym karmicie swego smoka zima. Z czego najczesciej przyrzadzacie salatke ;)
Jesli chodzi o mnie to ja sadze kielki roznego rodzaju ( kukurydzy,soczewicy,lnu,grochu.fasoli , slonecznika ,rzodkiewki, itp) kupuje tez w doniczce bazylie,miete( ale sporadycznie) oczywiscie cukinie (moj legwan to uwielbia) czasami jablko i marchewka .Glownie salatki robie z tych smakolykow ;))
Banan, mandarynka, coś żywego, trochę suchego granulatu.
Jarmuż liście rzodkiewki pietruszka pomidorek sałata witaminki
sałata, banan, cos zywego.. czyli w zimie dobijacie swoje zwierzaki, a w lecie sa proby ich ratowania tak?
Wejdz tu. Aniołek przylepil tu ala liste.
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=18593&t=18574
Pozdrawiam
Dlugi
Przepraszam. Blad. Mialo byc "całą" a nie "ala" ;)
Zartujesz czy mam zaczac zjebke?
Teraz zjebka. Normalny jestes? Tyle sie trabi, ze nie wolno zwierzecego bialka podawac, ze 80% to powinny byc liscie i kielki, a jako UZUPELNIENIE Iguana Sticks i owoce. Moze Ci to po angielsku napisac, zebys zrozumial? Moze namalowac jezeli z rozumieniem slowa pisanego masz, az takie problemy? Za to powinni dawac bana na forum i bana na legwana dozywotnio...
Moje wcinają mlecze, liście poziomek i inne łąkowe, liście dzikich malin i czernic (łagodna zima - mieszkam w lesie ;))) ), liście rzodkiewki...
Pozdrawiam:)
Fatman:żywego dostaje naprawdę RZADKO, a sticks tylko wtedy jak nie mam co mu dać innego do żarcia. No wsumie jeszcze zapomniałem dodać(bo teraz to zwykle matka ją karmi) kiwi, jabłko itp.
Z tym całkowitym niepodawaniem białka zwierzęcego to przesada-one w naturze nieraz uzupełniają dietę owadami, drobnymi kręgowcami. Ale uzupełniają zwykle najwyżej kilka razy w miesiącu, albo i rzadziej, a nie codziennie, i to raczej młodsze osobniki. Dieta stosowana przez Daf' a rzeczywiście spowoduje problemy, a nawet śmierć legwana(podejrzewam, że nie rośnie i choruje). Najlepszy chyba jest pomysł Jacku, i najbardziej zbliżony do tego, czym legwany odżywiają się w naturze. Zawsze też można wyhodować fasolę, ciecierzycę rzeżuchę, zwłaszcza dla młodego osobnika.
No rosnąć nie rośnie, ale zdrowa jest jak ryba.
Mlecz, babka lancetowata, liście i pędy fasoli, kiełki (różne), cykoria, melisa, bazylia, liście rzodkiewki jak się uda zdobyć, niewielkie ilości kapusty pekińskiej, koperek, szczypiorek, cukinia, papryka, bakłażan, por, marchew, płatki owsa, siemię lniane, owoce - kiwi, gruszka, jabłko, czereśnie z kompotu, banan, mandarynki, suszone morele, raz w miesiącu pół gotowanego jaja kurzego, sepia, calcium vitrum i pantothenicum, witaminy JBL w kropelkach.
Jeżeli nie rośnie, to zdrowy nie jest. Spotykałem już takie legwany, które "nie rosły, ale poza tym to wszystko w porządku" i one zwykle albo się łamały, albo nagle padały. Na takiej sałatowo-owocowej diecie legwan NIGDY nie będzie się dobrze rozwijał, nawet przy suplementacji. Najlepiej zastosuj się do rad innych, w tym i mojej, i zmień dietę. Legwan zielony to nie owocożerca, przewaga powinna być liści, a malucha i w zimie da się wykarmić bez dodatku sałaty i kapustnych.
Cytat dr biologii Roberta Maślaka
"Niestety duża część środowiska weterynaryjnego pielęgnuje w sobie niezrozumiałe przekonanie, ze białko zwierzęce jest zdrowe i potrzebne do rozwoju każdego organizmu niezależnie czym zywi się w naturze. Robią tym niesłychane szkody, a dotyczy to głównie właśnie legwanów i niestety żółwi z rodzaju Testudo, którym w najgorszym przypadku aplikuje się dodatek mięsa a w najlepszym wysokoproteinowe i pokarmy roślinne, czego skutkiem u młodych jest szybki wzrost i zaburzenia w układzie kostnym, a u dorosłych zaburzenia nerek i wątroby (podczas gdy powinny jeść pokarmy bogatoresztkowe i mało proteinowe)".
Pozdrawiam:)
Sałate podaje w uzupełnieniu. Jeśli nie wiesz co powiedzieć- niemów nic
zrób sobie jadłospis tak jak ja =D
pn - sałatka, jabłko, marchew (tarta bo innej nie chce), mandarynka ( jak jest )
wt - cykoria, liście fasoli, bazylia i ogórek zielony ( jego przysmak ....)
śr - papryka, jabłko , marchew i bazylia
itp. =D mój leg ma codziennie coś innego do jedzenia chyba że nie ma co mu dać.
oczywuiście co jakiś tydzień zmieniam jadłospis po zakupach na ogół =D i w lodówce nic mi się nie psuje a legwan rośnie zdrowy i duży......
awa oczywiście witaminki i sepia też dodaje =D
Zimą mojemu legwanowi daje: liście rzodkiewki, kiełki rzodkiewki słonecznika pszenicy, cykorie, cukinie, marchew, melisa, mięta czasem dostaje troche mango(bardzo lubi) , mandarynke lub melona
Tak kurde tylko problem jest czasami żeby niektóre rzeczy z tej listy kupić bo u mnie niby są duże sklepy ale gdzie tam żeby mieli coś takiego... :/
szukaj w malutkich osiedlowych zieleniakach i sklepach warzywnych ;)
Uwazaj do kogo sie odzywasz. Akurat Celtic pisala o kims innym.
To po co kupowales legwana jak nie masz mozliwosci go wykarmic?
dzieki Fatmanku :)
Nie chciało mi sie tego juz komentowac dalej ...
Pozdrowionka !
Madzik
Co jak co, ale minimum kultury jest wymagane.... :*
ale jak widać nie wszyscy o tym wiedzą ...
:)
Mój dostaje: liście rzodkiewki, liście kalarepy, liście kalafiora, koperek, szczypiorek, jak sie uda mlecz i koniczyne, czsem zioła w doniczkach, jak urosną to liście fasoli i groszku, różne kiełki, cukinie, marchewke, rzodkiewke, fasole szparagową, ogórka, czasem jabłko, kiwi, mandarynke do tego witaminki i wapno:)
To Fatman weź mi teraz powiedz why nie można dawać owoców jak teraz mam do nich dostęp a do warzyw dość mały? Aha i np. dziś dostał marchewkę, ogorka i rzodkiewkę posypane witaminami. Możnaby dodać do tej mieszanki głównie mandarynki ew.kiwi, jabłko, banana?
wybacz, ze odpisze za Fatmana, ale samo zdanie "why nie można dawać owoców jak teraz mam do nich dostęp a do warzyw dość mały" podnosi mi pozom adrenaliny.
Skoro nie masz mozliwosci prawidłowo karmic legwana, to moze lepiej byłoby sobie kupic kota, psa,chomika...obojetnie...? dla nich jedzonko jest najłatwiej dostepne.
SKORO JUZ MASZ LEGWANA to chociaz sie postaraj zapewnic mu prawidłowe jedzenie a NIE TAKIE JAK TOBIE JEST WYGODNE !!!!!!!
a dlaczego nie owoce...
- bo wiekszość z nich ma niekorzystny stosunek Ca : P i dlatego ich udział w zywieniu nie powinien przekraczac 30% wszystkiego co dostaje
- to,ze sa smaczne i chetnie zjadane to nie znaczy ze sa dla legwana najlepsze.
zawieraja duzo cukrów, które w szybkim procesie fermentacji produkują nadmierną ilość gazów, a to moze stać sie przyczyną wzdęć u zwierzęcia i złego samopoczucia, łącznie z odmową pobierania pokarmu.
Więc prosze... jednak sie postaraj o prawidłowe jedzenie, bo nie moge juz zniesc kolejnej osoby traktujacej swojego legwana w niewłasciwy sposób wygodny tylko dla siebie !
Pozdrawiam !
Dzieki Madziku za odpisanie w moim imieniu. Zgadzam sie z Toba w 100%. Dodam jeszcze, zebys sobie Daf przeczytal FAQ i sam sobie odpowiedzial w jakim stosunku powinny byc podawane owoce do lisci, pedow, kielkow i zieleniny.
Dodam jeszcze to, ze powinnienes Daf przeczytac FAQ przed zakupem legwana, zeby miec o nim choc nikle pojecie i nie dostosowywac legwana do swojego zycia tylko dostosowac swoje zycie do zwierzatka, ktore i tak cierpi w niewoli. Kazdy legwan cierpi w niewoli...
No najlepiej by było gdyby legwany w niewoli mogły mieć terraria 4x4x2 m to byłby luz wtedy ale wiecie żyjemy w Polsce... A wogóle to juz o owocach czaję bazę nie zajrzalem do książki Ł. Wysockiego :/ Aha i jeszcze co myślicie o podawaniu suszonych fig, które są podobno dobrym źródłem białka(tak jest w tej książce).
P.S.I jeszcze raz pytam czy taka sałatka jest odpowiednia?
Acha i jeszcze jedno. Besztacie mnię za to że karmię ja owocami. Ale ja jej nie karmię CAŁY ROK!!! Zimą wkońcu trudno jest o mlecz, liście różnych warzyw, drzew itp. Przecież owoce MIESZAŁEM(czas przeszły) z warzywami i to tylko na czas zimowy. Przez tak krótki okres czasu legwan nie jest praktycznie w stanie zachorować.
skoro wiesz lepiej...
to ... rob co chcesz....
Wiecie za co kocham usenet (grupy dyskusyjne)? Bo moge sobie kazdego kto mi nie pasuje zablokowac i juz wtedy nie dostaje idiotycznych wiadomosci.
A ja mam pytanko odnośnie tego jak często podajecie swoim pupilom witaminy ? Bo ja podaje swojemu raz w tygodniu ( vibovit bobas ). Czy to wystarczy ?
Ja swojej codziennie daje Sera Reptimineral H i Calcium, jeszcze mam jakieś takie nie wiadomo co z Czech.
ojjj lepiej nie mowcie , ze ma robic co chce:) najlepiej sluchac dobrych rad. Ja to sprawdzilam na kolcach legwana. Bylo z nim bardzo zle we wrzesniu, teraz wciaz rosnie, z czego hja jestem ogromnie szczesliwa. Dzisiaj Igus zdziwil sie , ze rozebralam choinke, ktora byla miejscem jego zabaw.:) Jeszcze raz dziekuje za wszystkie wskazowki i.......... za krzyczenie na mnie tez dziekuje. Najwazniejsze,. ze legwan tak swietnie rosnie i ze wciaz zyje, bo juz sie o niego bardzo balam.