Wersja do druku
Czy karmiliscie kiedys lega tymi kielkami? Moj jest bardzo monotematyczny. Daje mu do miski np liscie rzodkiewki ogorka marchew kielki i cykorie a ten spryciarz wybiera to co mu najbardziej smakuje czyli rzodkiew. sugerujecie aby sprobowac podawac mu przez kilka dni posilki bez tych lisci aby zaczal jesc tez co innego czy nadal mu to podawac? No i jak z tymi kielkami. Czy sa jakies kielki ktorych nie powinno sie podawac?
zamiast cykorii podawaj cukinię;) leguś lepiej na tym wyjdzie, choć zaraz mnie będą poprawiać, że niewielkie ilości kapustnych w zimę przy ubogiej diecie nie powinny zaszkodzić, ja jednak nie dałabym legwanowi ani kawałka sałaty,kapusty pekińskiej, cykorii czy innych kapustnych;)
Co do kiełków to mój lubuje się ostatnio w kiełkach lucenry, smakują mu bardziej niż jego ukochana cukinia;))
A co do cwaniaczenia to chyba wszystkie tak mają, mój też wybiera tylko to co chce, nie wiem jak on to potrafi robić;)
Możesz spróbować przez kilka dni zaprzestać podawania listków rzodkiewki, zobaczymy co z tego wyniknie, może zapomni, że je tak lubił i przyzwyczaji się do innego żarcia, a byćmoże nie będzie chciał jeść nowego.. i wówczas będziesz musiał mu ustąpić i karmić listkami;)
Wydaje mi się, że wszystkie kiełki są dozwolone, tylko nie wszystkie są chętnie jadane. Mój przepada za kiełkami fasoli mung i słonecznika; lucerny by nie ruszył:)
Mojemu rowniez bardzo smakuja kielki slonecznika,ale teraz w zimie to najbardziej wciaga liscie fasoli JAS .Po co kombinowac jak mozna posadzic fasole i wtedy dopiero sie martwic co jeszcze do niej dorzucic ;)
Skoro twierdzisz, ze wysianie kielkow jest bardziej czasochlonne niz posadzenie fasoli to chyba w zyciu nie miales do czynienia z kielkami i kielkownica... Pokaz mi jaka fasola po 2 dniach nadaje sie do jedzenia... Nie pisz bzdur jak sie nie znasz na rzeczy
Dobrze ze ty sie znasz :] Chodzi mi o to ze na fasole czeka sie dluzej niz na kielki,ale za to jest jej sporo wiecej i starcza na dluzej
ejejej!!!
co się z Wami dzieje.. codziennie trzeba kogoś uspokajać:>
Meg, bo wiosna idzie :))))))))))))))))))))
hje hje, dokładnie okres godowy idzie:D
No tak jak piszesz meg, a okres godowy u samców to też i agresja :)))))))))))))))))
Pozdrawiam:)
buhahaha niech no to Fatman przeczyta:D to nam da:P
Az strach sie bac :D:D:D
UUUUuuuuu .... będzie gorąco .... to ja idę do wanny :))))))
Gadu, gadu, a tu Meg pomieszała rośliny :). Cykoria i sałata to nie kapustne.
Mniej więcej wygląda to tak:
rodzina: kapustne = krzyżowe (Brassicaceae = Cruciferae) - wszystkie kapusty (w tym pekińska), kalafior, jarmuż, kalarepa, brokuły
rodzina: złożone (astrowate) (Compositae) - cykoria , różne sałaty.
heheheh a wiatamy dr Roberta na naszym forum:)
no ja się nie znam, dyplom mam ale znam się na ludziach a nie na roślinach;)
więc spytam tak, jeśli to nie kapustne to dlaczego są pisane na jednej liście z kapustnymi?
A ja znam takie miejsca gdzie są oddzielnie pisane :). Nie jestem botanikiem, znam się na zwierzętach, nie na roślinach :).
A rzadko tu zaglądam ostatnio bo już jest tu grupa dobrych hodowców, którzy udzielają mądrych rad, więc co tu po mnie. Co, mam im przytakiwać. O, nieee.
Poza tym dwa lata mija od smierci mojego samca, a samiczka od wakacji jest u rodziców, gdzie ma bardziej luksusowe warunki i gdzie, mam nadzieję, będziemy na początku maja świętować jej 12-te urodziny.
Legwany oglądam tylko na filmach i w zoo (ostatnio piękne w Poznaniu widziałem, u mnie we Wrocku nie chodzę, bo podobno wszystkie chore, pokarmem dla psów karmione).
no tak, to teraz trzeba szukać botanika;)
Gdybyśmy wszycy wychodzili z założenia, że jest ktoś kto odpowie, to nikogo oprócz pytających by tu nie było, zapraszamy cieplutko do dyskusji:)
A co do 12lat legwanicy, no cóż pieeeeknie, moja bedzie miała 4 latka w wakacje, ale to przecież młodzik;)
A Zoo.. temat warszawskiego też pozostawię bez komentarza, co innego płockie, legwany w dobrej kondycji i całkiem dobre warunki a przede wszystkiem ogromna przestrzeń:)
mordd zajmuje się botaniką. Gdzieś go spotkałem na forum ... hmmmmmmm .... a na "Literaturze" w opiniach o książce :)))
Pozdrawiam:)
P.S Fajnie że wpadłeś na forum Dr Robercie :)))) oby częściej ;)