Jak wywabić kameleona który uciekł z terrarium.
Wersja do druku
Jak wywabić kameleona który uciekł z terrarium.
:/ Jak uciekl? Gdzie uciekl? Pytanie jest molo precyzyjne!
porozzstawiaj kilka bardzo wilgotnych pojemników, może do któregoś sie zwabialbo przyklej świerszcza do biórka i jak kameleon będzie go chciał zjeść i sie go złapiet o sie do niego przyciągnie, podobnie jak z muchą na bannerze biofilu:-)
sprubuj zwabic go na świerszcza
metoda ze świerszczem to miły eksperyment ale mało realny lepiej byś zrobił jesli obniżysz temp w pomieszczeniu w którym moze być kameleon a ogrzejesz jeden punkt powinien do ciepła prędzej czy później przyjść
to można przywiązać świerszcz do nitki i wyprowadzić go na spacer po mieszkaniu:-)
błahaha ja bym był za wszczepieniem mu GPS pod skórę albo jeszcze lepiej za zbudowaniem atrapy świerszcza chlopie jak ty ty sobie wyobrażasz ??
ulep samiczke z gipsu to szybko sie tam pojawi:-))
a może zwabisz go na budyń albo kup mu sreberka sobie niech pozawija
Dzieci dorwaly sie do kompa <no> Piszecie taki bzdury ze czytac sie nie chce. Zasmiecacie forum pierdolami po czym pozniej trzeba sie przekopytac zeby znalesc sensowna odpowiedz. nokeg i MataManx uspokujcie sie albo po banie!
zrób to co ci inni napisali pamietaj szukaj go do ostatniej chwili
pozdrawiam
jakiś ty zabawny Black forum po to jest aby pisać o sprawach poważnych i ważnych ale czasem się na nim trzeba ponabijać i powygłupiać czy ty widzisz tu gdzieś napis cenzura ?? a jak chcesz banami mnie straszyć to na forum radia maryja sobie zaprowadzaj takie porządki a nie w forum na którym jest wolność
a pozatym jak koleś proponuje świerszcza na smyczy prowadzać to jak tu utrzymać powage i równowage ??
no właśnie!:-)
nie wiem czy w ogóle jest na to jakiś sposób...jak mi raz uciekł kamelek to znalazłam go w ciemnym zakamarku za łóżkiem. Na logikę..to powiniwn iść do ciepła ale nie wiem czy tu w ogóle mozna na logikę liczyć. Ja może spróbowałabym postawić na podłodze otwarte terrarium-miałabym nadziej, że może sam wejdzie. Sprawdż firanki-mój lubił się na nie wspinać aż do samej góry, przeszukaj kwiatki.
Poza tym, mój k. uwielbiał wibowit-może coś z nim poeksperymentować?
Z całą pewnością nie jest to łatwe zadanie. Szukaj, szukaj i jeszcze raz szukaj!
Iwonka ma rację, na kamki nie ma metody :) poza jedną czyli: lubią włazić wysoko. Przeszukaj kwiatki, poza tym sprawdź wszystkie wysokie miejsca. Kamek może się wspiąć po czymkolwiek, np. po sznurze od lampy... Mój jak już sobie znajdzie miejsce co mu się spodoba, to tam siedzi i nie łazi po domu, więc wątpię w sens przywabiania... To indywidualiści, nie dadzą się łatwo podejść :) Szukaj po prostu. Staraj się jak najbardziej nagrzać w domu, żeby się gad nie wychłodził.
BTW, czyatłam w sieci elację panny, której kamek uciekł i jak już straciła nadzieję, znalazła go... w zmywarce :))
Jak chcesz popisac se o pierdolach to jest dzial "Na kazdy temat" I nie strasze Cie ale uprzedzam. Pozatym przebijasz sie glupotami z nokeg'iem kto lepszy.
Zapytaj cos na forum za znajde temat do zabawy:)
Zapomnialem ze nasz temat zamkniety bo w tytule o co inne chodzilo i odbiegamy od tematu.
Dzięki już sie znalazł
a ty po co to piszesz do mnie przecież to też pierdoły to co piszesz !!! a jak chcesz ostrzegać to jak mówiłem do radia maryja albo do redakcji ziarna idź i nauczaj !!!
ciekawa jestem gdzie go znalazłeś ?
napisz
połóż pódełko ze świerszczem w środku, sam przyjdzie.
pytanko:
*czy masz jakis problem z kameleonem???
*czy ci choruje ?? (jezeli nie to jakie masz waryunki??)
*gdzie byl ze juz go znalazles ???