Wersja do druku
Już nie długo zwolni mi się małe akwarium (70 x 30 x 30- dł, szer, wys.). Pomyślałam, że możnaby tam wpuścić jakiegoś nowego lokatora. Nie wiem tylko czy nie jest to zbyt małe pomieszczenie. Poza tym nigdy nie hodowałam jaszczurki (tylko ryby, żółwie, żabki wodne no i psa), więc przydałby się jakiś mało wymagający lokator. Byłoby też dobrze gdyby prowadził raczej dzienny tryb życia, by można go było obserwowac (niestety, tu mam problem bo spodobał mi się gekon lamparci). Co doradzadzie?
po pierwsze i najwazniejsze - to terrarium masz przystosowac dla zwierzecia, a nie zwierze do terrarium. wiele osob robi wlasnie w ten sposob, ze zwalnia sie mu pomieszczenie i zastanawia 'co by tu sobie wsadzic, zeby sobie zylo'. poza tym nie da sie zrobic z akwarium terrarium!! musi byc w tym wentylacja, otwory na kable, drzwiczki, a przeroieniea akwa na terra (nawet gdybys sie bardzo uwziela i faktycznie to zrobila) okazalaby sie trudniejsze i drozsze niz zrobienie lub kupienie normalnego terrarium. ( w sklejonym szkle nie da sie ciac)
jak hodowals rybki to hoduj je dalej bo o wiedzy terrarystycznej masz male pojecie z tego co widze... radze najpierw poczytac sobie toroce
a poza tym gekony to gady a nie plazy (napisalas posta na plazach)... moja rada:
nie biezr sie za praktyke lecz za teorie
Naprawde rewelacyjnie byloby gdybys wykazała troche zainteresowania artykulami i archiwum forum bo takie pytanie pada slowo daje 1001 raz. Po co w kolko ciagle to przerabiać bo ja nie widze najmniejszego sensu - gekon lamparci moze byc
mnie już to denerwuje że wszystkich krytykujecie!!!!!!!!!!!!
dziewczyna ma akwarium, chce je wykorzystać i wydaje mi się że nie miała złych intencji. Nie zna się na terrarystyce więc się was pyta czy mogła by chodować w nim jakieś jaszczurki a wy od razu krytykujecie jej postępowanie!!!!!!!
A tak poza tym to wydaje mi się że lepsze dla gekona jest dobrze urządzone większe akwarium, niż małe i źle wyposażone terrarium.
koles po pierwsze nikt nie krytykuje, tylko raczej apeluje o to zeby zanim kupi to troche poczytala, po drugie "A tak poza tym to wydaje mi się że lepsze dla gekona jest dobrze urządzone większe akwarium, niż małe i źle wyposażone terrarium." - za przeproszeniem gowno prawda, akwarium nigdy nie bedzie dobrym domem dla gada, poniewaz nie bedzie tam obiegu powietrza, cieple powietrze ulatniajace sie do gory, niepozwoli na dostawanie sie swierzego powietrza, przez co cyrkulacja powietrza nie bedzie miala tam miejsca i stworzy sie sauna, a terrarium to terrarium, posiada wentylacje a to juz jest lepsze od akwa
Matko Boska, gdybym wiedziała, że wywołam taką burzę to bym się nie odzywała- uspokójcie się. Ja po prostu wolę zapytać i zostać przez was opieprzona, niż wyrządzić krzywdę jakiemuś zwierzakowi- tak jest chyba lepiej, nie sądzicie? Z gekonem i tak muszę dać sobie na razie spokój bo kasy brak i miejsce w pokoju mi się kończy.
"cieple powietrze ulatniajace sie do gory, niepozwoli na dostawanie sie swierzego powietrza, przez co cyrkulacja powietrza nie bedzie miala tam miejsca" - czyli co?, próżnia powstanie (???), skoro ciepłe powietrze ujdzie do góry to jakąś inną górną stroną dostanie się chłodniejsze, czyli obieg będzie i przez to w akwarium trudniej utrzymać stałą temperaturę bo jest większa wymiana powietrza (nie przykryte lub przykryte siatką). Wychodzi więc że terrarium jest lapsze ale nie pisz koksik że nie ma obiegu bo obieg jest aż za dobry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"i stworzy sie sauna" - chyba za mała wilgotność jak na saunę ;))
I niby dlaczego "niepozwoli na dostawanie sie swierzego powietrza"???
Akwarium jest dużo gorsze do trzymania gadów niż terrarium, ale dlaczego zawsze te głupie argumenty???
(nie obrażając nikogo, chciałem się tylko wypowiedzieć)
Ale wydaje mi się też że gdyby odpowiednio akwarium nakryć szybą (że na obu końcach akwarium zostaną małe kilkucentymetrowe otwory) to cyrkulacja mogła by być nawet dobra, lecz zawsze będzie ciężej z obsługą:P
kolego, weś sobie poczytaj najbierw o podstawowych prawach fizyki a potem krytykuj innych.
Koleś, dziecko drogie opanuj się z radami których udzielasz, przecież nie ma przymusu pisania na klawiaturze, można skupić się wyłącznie na czytaniu. Już tu kiedyś padła propozycja włożenia głowy do foliowego worka z centymetrowym otworkiem. Poczujesz się wtedy jak ten gekon w akwarium, tylko on tego worka nie może zdjąć.
Hmm....Ja niemam nic przeciwko zeby dzewczyna hodowała gekona ,ale najpier nich mu zapaeni warunki i niech se poczyta,bo jezeli ona niewim czy moze byc w akwarium toniech wogle sie zastanowy czy poradzi sibie dalej z wychowywaniem (pewnie se poradzi jak sobie poczyta)
Może i bym sobie poradziła, ale na razie muszę poczekać. To był tylko taki mały pomysł. Nigdy nie miałam takiego współlokatora i nie chce mu zrobić krzywdy. Poza tym najpierw musze zadbac o tych milusińskich, których już mam. Dzięki za rady- odradziliście mi.
przeciez przerobienie takiego akwarium jest proste jak konstrukcja cepa...po co od nowa tworzyc .Jak mozna wyciac w bocznej szybie otwor i wszystko gra.Nawet jak na dzwiczki sie uprzesz to dasz rade zrobic.