moloch straszliwy

Słyszał ktoś, żeby ktoś hodował molocha straszliwego w domu w terra?

nie słyszałem. jaszczurka na prawdę ładna, ale trudna w utrzymaniu: dziennie wcina 1800 do 2000 MRÓWEK.

zamieścicie linka z fotką? Nigdy wcześniej nie słyszalem o tym zwierzaku ;)

NO popieram cię Grochu (już chyba którys raz) jaszczurka naprawde śliczna ale tak jak mówisz wcia ogromne ilości mrówek :D:D

Tak te mrówki to prawdziwy problem. Można by sobie pozwolić na posiadanie takiego zwierza pod warunkiem, że będziemy mieli codziennie wylęg świerszczy:)
MareQ nie znam nazwy łacińskiej ale pamiętam, że kiedyś szukałem w necie fotki i nie znalazłem:( Mogę powiedzieć, że ma tekie ciepłe kolory jak żółty i pomarańczowy, miejscami brązowy. Jest cały powysadzany kolcami i co naj ciekawsze, porusza się jak robot. Acha on żyje w Australii

możliwe, że widziałeś ją kikedyś na animal planet:P ja ją tam włąśnie pierwszy raz zobaczyłem. porusza się dziwacznie, jakby tanczyła brake dance (-: Łapka w przódu - do tyłu i w przód . zajebiste są, no ale te mrówki ... poszukam zdjęcia

http://www.swissherp.org/Reptiles/Ag..._horridus2.jpg
macie zdjęcie.
nazwa łacińska to chyba: moloch horridus.
podobnie nazywał się jakiś dinozaur, więc mase zdjęć kości dinozaura znalazlem, a mało naszego molocha (-: no ale jest

http://www.kingsnake.com/oz/lizards/.../mhorridus.htm
tu jeszcze kilka fajnych zdjęć jest

z tego, co tam wyczytałem, to rośnie to do około 16-24 cm. ładniutkie, szkoda, że taka dietę nieprzyjazną ma no kurcze (-;

Żeby utrzymać takiego zwierzaczka,to całe mrowisko musiałabym znieść do domu, heh ;)

Mrówek nie da się zastąpić wylęgiem świerszczy.
Tu nie chodzi o rozmiar pokarmu a o jego "skład chemiczny" ;)
W naturze molochy mają dostęp tak na prawdę do różnych insektów a mimo wszystko ich dieta składa sie głównie z mrówek.
Zwierzątko to zdecydowanie nie nadaje się do domowej hodowlii.

ale rzeczywiście ładne to zwierzątko. widział je ktoś na żywca?? cena pewnie tesh kosmiczna :P

super zwierzątko :-) ale pewnie jeszcze wybredne i je tylko konkretny gatunek mrówek :-(.

na zywca to wątpie, ęby ktoś je widział, ja tylko w TV. widziałem, jak lapie mrówki. hehe (-:
jak ktoś chce, to je kupi - ale nie wiem, jak to się w hodowli spisuje. na pewno zacząć trzeba od hodwli mrówek - jeśli będziemy mieli ich tyle, żeby mozna było sobie pozwolić an "ubytek" 2000 mrówek dziennie i zachowanie populacji, to wtedy mozna pomysleć o kupnie jaszcuzrki mrowkożernej. ciężka sprawa

Raz, że bardzo trudne w hodowli a dwa, że dość rzadkie.

Grochu sie postarał :) Dzięki za fotki. Zwierzak naprawde bardzo ciekawy, podoba mi sie :) I wielkość odpowiednia (nie trzeba by zbyt dużego terra ;) ale 2000mrówek/dzień to faktycznie ciężki temat.

e tam postarał: 5 minut.
http://images.google.pl <- bardzo przydatne!

Wontpię, żeby ktoś widział na żywo bo to w australi, i to też trzeba by wjechać pewnie w środek sawanny. A jeśli chodzi o cenę to pewnie w cąłej polsce nikt tego nie ma. Ej ale jak ktoś mieszka na wsi, i ma mrowisko w małej odległości od domu, to czemu nie. Gorzej w zimie.

Ja widziałem w Polsce ale gdzie to nie powiem .............

JA TAK SAMO WIDZIAŁEM JĄ NA ŻYWCA DOKŁADNIE 5 LAT TEMU JAK BYŁEM NA WAKACJACH WE WŁOSZECH I BYŁA W TYM CZASIE WYSTAWA TERRARYSTYCZNA I BYŁO OWIELE WIĘCEJ CIEKAWSZYCH GATUNKÓW A MOGE PRZYZNAC ŻE NA ŻYWO WYGLĄDA OWIELE LEPIEJ JAK NA ZDJĘCIU :)

Agama brodata tez pochodzi z australii a jest rozpowszechniona w polsce. Ja ta agamke widzialem tez juz jakis czas temu i rowniez mi sie spodobala bardzo (zwlaszcza sposob picia, krople z rosy splywaja po kolcach az do pyszczka). Fakt ze jest bardzo zadka i pewnie cena tez odpowiednia, ale warunki pewnie takie ma jak brodata, a co do diety to wszystko mozna przejsc, to jest po prostu kwestia przeklimatyzowania sie na inny pokarm (zjada takie ilosci mrowek bo sa male i maja malo wartosci odzywczych :), dla porownania to jest tak jakby zjesc talerz kartofli albo talerz ryzu :)).

dobra koniec gupot na ten temat.
jak ktos zobaczy w polsce do sprzedania taka agame to pisac do mnie

ROCEs to niezalezy od wielkości porzywienia tylko od składu chemicznego :):):)

no to napisalem ze byc moze mozna go przystosowac do swierszczy, bo chyba mrowka nie rozni sie zbytnio od swierszcza (tez hityna i tyle) a swirszcz ma dodatkowo duzo innych substancji odzywczych.

Tak ale jakby potrzebne były by mu świerszcze to by je zajadał a widocznie mrówki majom cosik w sobie :> niewiem może wykorzystuje jakoś ich kwas ??

Calkiem mozliwe, ale znowu z drugiej strony to srodowisko ktore zamieszkuje ta jaszczurka raczej nie obfituje w urozmaicenie form zyjacych, a mrowki jako ze sa podziemnym gatunkiem czesto zamieszkuja obszary sawanny i pustyni. Swierszcze sa bardziej "delikatne"