Legwan czy Agama Brodata

No własnie ....mam po raz kolejny dylemat ktory gatunek wybrac ( z legwanow to nie wiem ktorego wybrac bo albo za duzy albo nie jest jaroszem:))............ Legwana ktory potrzebuje CITES i rosnie do 180cm ale za to jest 'wegetarianinem' czy agame brodata ktora nie potrzebuje CITES i rosnie stosunkowo mała w porownaniu z legwanem ale zato zjada owady co nie zabardzo mnie cieszy (użeranie sie ze swierszczami smierc jednego dla drugiego bez mozliwosci ucieczki itp) =/. co byscie poradzili badz jakich agumentow uzylibyscie by mnie przekonac w 100% do jednego z tych gatunkow=) ..A moze znacie jakiś inny gatunek co jest "podobny" do tych 2 zwierzakow :).............prosze o szybką odpowiedz:D

po pierwsze nie rozumien dlaczego cites jest argumentem? zarejestowanie zwierzaka to żaden problem

legwany sa dla cierpliwych, to są dość delikatne stworzonka, dorastają raczej do 150cm... (podkatunek rhinolopa, dostępny najczęściej w handlu)

brodacze to idealne jaszczury dla początkujących ale to drapieżnki

decyzja należy do ciebie

A moze agama błotna, tez zjada świerszcze ale dorasta tylko do 80-90 cm,a w wygladzie bardzo przypomina legwana zielonego i tez jak brodacze niepotrzebuje CITES-u.

ja tez bym wybral legwana :))
to ze dorasta do 150cm to jest chyba jego atutem !
Przy legwanie bedziesz potrzebowal duzo wiecej cierpliwosci niz przy agamie

kiedys mialem podobny problem - ale nie trwalo to zbyt dlugo - odrazu stweirdzilem ze wiecej plusow przemawia po stronie legwana

A chcesz tego lega trzymać w terra? Bo jeśli masz male mieszkanie to zdecydowanie agamka chyba że chcesz lega trzymać bez terra ale nie radze

No własnie sęk w tym że mam małe mieszkanie, tyle ze wole gada ktory moze żywic sie roslinkami bo juz karmiłem jedna agame świerszczami i duzo sie gimnastykowałem przy karmieniu =/ i wszyscy w domu byli przeciwni bym miał gada ktory potrzebuje sie zywic zywymi stworzeniami gdzie one nie moga uciec bo ograniczone sa przez terra...........racji troche mają...... gdyby agamy jadły przeważnie rosliny to było by OK, a tak to nie za fajnie :(

przykro mi ale to juz sam musisz wybrac ...
nie wiem na jakie terrarium mozesz sobie pozwolic dla legwana
a wiesz ze potrzebuje sporego terrarium

Ja bym wzioł Legwana

hehe znam ten ból... Mi dużo razy uciekaly swiersze... bosh poźniej moj tata musiał je łapać bo moja mam mało nie dostala zawalu... A poza tym cykają... ale do wszystkiego można sie przyzwyczaić :D jeśli masz male mieszkanie to lepiej agamke... A poza tym zapytaj twojej rodziny czy nie są przeciwni temu że jedzą mięso, ono też nie może uciec z talerza hehe...

ja bym kupił A.Blotną so poprostu cudne

Miałem identyczny dylemat. Wybrałem lega. Oba jaszczury są beściarskie, obie żrą jak dzikie (legwan przeważnie rośliny, raz na tydzień np. świerszcze, zaś brodata na odwrót),co do obu mogą występować problemy ze źródłem pokarmu. Legi przeważnie jako młode są pięknie zielone (w szczególności przyszłe samice), lecz gdy dorosną stają się szare, wyjątkowo niektóre, zwłaszcza samice nawet jako dorosłe pozostają zielone. Dorosłe samce są za to prawdziwymi smokami. Agamice przez całe życie pozostają szare (wyjątek pora godowa). No i samo terrarium dla lega pozostaje raczej w piękniejszych barwach niż brodatych, gdzie niewiele można wnieść.

Też się zastanawiałem nad tym, wielkość lega też mnie przerażała i od 2 miesięcy mam perke legów. Problem jest ten, że się ciężej oswajają i jeślinie będziesz cierpliwy mogą się do ciebie zrazić i w ogóle nie dac się oswoić. Potem jest luz. Musisz sobie tylko znależć miejsce na szafe w pszyszłości bo terrarium to 80\100\150cm. Jeśli będzies go puszczal po domu codziennie może być terra mniejsze. Znam człowieka który ma terra 100\50\100cm i jego leg się trzyma dobrze.

skoro masz male mieszkanie, a chcesz roslinozerna jaszczurke, to moze jakiegos biczogona? (w Polsce spotkasz przede wszystkim, o ile nie tylko, malijskiego :), cena za mlodego ok. 350zl :( )