Frynosomy

Czy ktoś wie czy Frynosomy są w polsce pod ochroną? A jeśli nie to gdzie można je zdobyc?

W polsce pod ochroną jest Frynosoma coronatum (CITES II) Jak już było nie raz na forum, nie myśl o hodowli tych jaszczurek, nie nadają się do trzymania w niewoli.

nie jest w polsce pod ochroną. Pod ochroną mogą być u nas tylko rodzime gatunki. Phrynosoma coronatum, jak już tokaga napisał, jest na liście CITES, co oznacza, że trzeba mieć na nią specjalne papierki. Ale do hodowli i tak się praktycznie nie nadaje.

Niestety z powodu ich diety w niewoli dlugo nie dadza rady:/

czy tylko problem diety jest kluczowy ??? przeciez w Polsce w hodowlach mozna spotkac mrowki...to chyba nie powinien byc problem

P4w3l one jedzą setki jak nie tysiące mrówek dziennie :) jeżeli jestes wstanie zapewnyć im taką ilość mrówek + bardzo dobre warunki terra (trzeba dosłownie wyciąć kawałek ich środowiska) to spróbuj w hodowli :]

co do terra, to myśle ze wymagania nie są aż tak wielkie. Wystarczy stosunkowo przestronne terrarium (w końcu to małe jaszczurki) urządzone na wzór naturalnego biotopu i dobre oświetlenie. Główny problem to pokarm właśnie.

ja slyszalem o gosciu ktory je kupił... az takich problemow nie stwarzają jedzą tez swierszcze ale dodatek mrówek jest konieczny do prawidlowego trawienia on je o ile pamietam zamrazal....
jak jest naprawde nie wiem, tylko powtazam:p

świerszcze w ich diecie nie są wskazane ! Tylko mrówki posiadają kwas potrzebny im do trawienia. Jeśli będziemy karmić świerszczami i tylko z dodatkiem mrówek to phrynosomy pożyją niedługo... Do tego prawie niemożliwe do rozmnożenia, większosc osobników pochodzi z odłowu a para tych jaszczurek kosztuje ok 600-800 zł :]

ehhhhhh co z tego że sa mrówki w Polsce skoro one chcą jeść pogonomyrmex - silnie jadowite mrówy (jak jedna ugryzie boli przez kilka godzin - jak wiecej można mieć powazniejsze problemy) Niektórzy dają polskie mrówki i do tego jeszcze jakąs mieszankę z kwasem mrówkowym - żyją troche dłużej dzięki temu.

Adamek - frynosomy kupisz dużo taniej bo czasami jakiś niemyślący sprzedawca niechcący kupuje je a potem widzi że mimo iż jedzą swierszcze to bardzo szybko chudną i stara sie sprzedac jak najszybciej za bezcen.

Do tego jeszcze dochodzą problemy z pasożytami i podatność na stres podobno( nie wiem, nie hodowałem) podobna jak u Agaminae. Stanowczo odradzam.

Dragonsong mówiłem o zdrowych phrynosomach a nie o wychudzonych na skutek złej diety :]
Widziałem je u hodowcy są super jaszczurki niestety ciężkie w hodowli...

W polsce z tego co wiem przeżywają 2 lata max - przy mrówkach i kwasie mrówkowym - jak dla mnie jest to marnowanie tych zagrożonych jaszczurek.